INTERIA.PLPopularnością cieszą się tematy pokazujące styl życia i "bywania"celebrytów oraz ogólnie show biznes. Nie mniejszym zainteresowaniemcieszy się także tematyka naukowa, co potwierdza m.in. RaportSpecjalny oraz rosnąca popularność serwisów z grupy NowychTechnologii. Niewątpliwie sytuacja na rynkach gospodarczych iekonomicznych wzbudziła również duże zainteresowanie serwisami ztej grupy. - Faktycznie wzrosło zainteresowanie użytkownikówtematyką związaną z niepewnym rynkiem finansowym - podsumowujeTomasz Jażdżyński, prezes Interia.pl.Największą popularnością cieszyły się:- notowanie walut i wykresy giełdowe znajdujące się w serwisiemojeinwestycje.interia.pl,- artykuły i towarzyszące im galerie zdjęć dotyczące RaportuSpecjalnego "Człowiek kontra robot": http://nt.interia.pl/raport/czlowiek-kontra-robot- a także obszerna relacja z Plebiscytu Telekamery: http://film.interia.pl/raport/telekamery2009- i towarzyszące tematowi galerie zdjęć, a także relacjewideo.ONET.PLNajchętniej oglądanymi materiałami w Onet.pl to materiały zkategorii "Wiadomości". Jednymi z najpopularniejszych newsów byłainformacja o śmierci uczestniczki brytyjskiego Big Brothera,relacja "na żywo" o ostatnich sukcesach sportowych zmagań JustynyKowalczyk, czy materiału o zmianie biegunów magnetycznych Ziemi w2012 r. - Newsy i wiadomości sportowe zawsze cieszą się olbrzymimzainteresowaniem, które mierzyć można też ilością wpisów pod danymiartykułami na forum Onetu - mówi Paweł Klimiuk, rzecznik portalu. -Internet coraz mocniej konkuruje z tradycyjnymi mediami, choćby zewzględu na szybkość i multimedialność podawanych informacji -dodaje.WP.PLNa wp.pl internauci najchętniej czytali informacje sportowe. Trzynajczęściej czytane teksty pochodzą z serwisu sport.wp.pl, a sąto:- "Wenta: wyrwali nam dowód z ręki"- "Kamila Skolimowska nie żyje"- "Niemcy w szoku, czują się oszukani".Jak wynika z danych Megapanel, PBI/Gemius, serwis sport.wp.plzajmuje drugie miejsce w polskim internecie pod względem liczbyużytkowników (2,29 mln) oraz ilości odsłon (112 mln).

Komentarz specjalnie dla Wirtualnemedia.plProf. Stanisław Mocek - medioznawca z Collegium Civitas wWarszawie
Wygląda na to, że najchętniej czytamy trzy rodzaje informacji, awięc to, co jest poruszające dla nas jako ludzi (śmierć kogośznanego, zwłaszcza młodego), to co jest ważne z punktu widzeniamieszkańców Ziemi, a także to, co dotyczy sytuacji bieżącej i macharakter rozrywkowy lub ekonomicznie istotny nie tylko dlaprocesów globalizacyjnych, ale też dla naszej własnej kieszeni.Brzmi to nieco idealistycznie, zważywszy na powodzenie portaliplotkarskich i zainteresowania gwiazdami. Ale psychologicznie to masens, wszakże jedną pierwszych potrzeb ludzkich jest potrzebabezpieczeństwa, jakkolwiek byśmy jej nie rozumieli, czy to w sensiemetafizyczno-egzystencjalnym czy bardzo przyziemnym. Znalezieniewspólnego mianownika jest niemożliwe, ponieważ przesądza o tymróżnorodność informacji, ale także to, że o indywidualnych wyborachprzesądzają nasze jednostkowe cechy: wiek, wykształcenie, zawód,kapitał kulturowy, zainteresowania. Jest to więc splot różnychczynników, a nie jeden czynnik decydujący.











