Kluby wycofują się z Superligi. „Cnotę stracili, a rubelka nie zarobią”

Sześć angielskich klubów piłkarskich poinformowało we wtorek, że wycofuje się z zapowiedzianej dwa dni wcześniej Superligi. W środę taką decyzję ogłosiły kolejne kluby. Projekt skrytykowali kibice i niektórzy piłkarzy, a jeden ze sponsorów Liverpoolu zapowiedział zakończenie współpracy. Superliga zapowiada, że projekt będzie kontynuowany w zmienionym kształcie. Zdaniem dziennikarzy zaangażowane w to kluby na razie poniosły duże straty wizerunkowe, a nic nie zyskały.

tw/pap
tw/pap
Udostępnij artykuł:

Osobne komunikaty o wycofaniu się z Superligi opublikowały we wtorek wieczorem Arsenal Londyn, Chelsea, Liverpool, Manchester City, Manchester United i Tottenham Hotspur. To wszystkie angielskie kluby zaangażowane w projekt, stanowiły połowę z jego założycieli.

Arsenal uzasadnił, że podjął tę decyzję po poznaniu opinii kibiców i całego środowiska piłkarskiego. - Popełniliśmy błąd i przepraszamy za niego - przyznał klub.

W środę rano Liverpool FC zamieścił w mediach społecznościowych wideo, w którym właściciel klubu John W. Henry przeprosił kibiców za zamieszanie związane z Superligą. Zaznaczył, że za tę sytuację odpowiadają tylko władze klubu, a nie piłkarze czy sztab szkoleniowy.

- Ten projekt nigdy nie miał szans bez waszego wsparcia. Jasno wyraziliście swoje zdanie, ja usłyszałem je - stwierdził.

We wtorek wieczorem pojawiały się nieoficjalne informacje, że z Superligi wycofają się także niektóre z włoskich i hiszpańskich klubów deklarujących udział w rozgrywkach. W tej grupie są Real Madryt, FC Barcelona, Atletico Madryt, Juventus Turyn, AC Milan i Inter Mediolan.

W środę przed południem Inter Mediolan i Atletico Madryt ogłosiły, że rezygnują z udziału w Superlidze.

##NEWS https://www.wirtualnemedia.pl/superliga-liga-mistrzow-nowe-rozgrywki-zasady-kiedy-start-gdzie-ogladac,7170204935104641a ##

Media spekulowały, że rezygnację z funkcji dyrektora generalnego Manchesteru United złożył Ed Woodward. Już wcześniej zapowiadano, że Woodward będzie pracować w klubie tylko do końca sezonu.

Zrezygnować miał również prezes Juventusu Turyn Andrea Agnelli. Włoch miał być jednym z głównych architektów idei rozłamu i powołania do życia Superligi.

Protesty kibiców, krytyka ze strony piłkarzy

Europejska Unia Piłkarska UEFA i światowa federacja FIFA ostro sprzeciwiły się powołaniu Superligi. Zapowiedziały, że uczestniczące w niej kluby zostaną wykluczone zarówno z międzynarodowych, jak i krajowych rozgrywek, a ich piłkarze nie będą mogli grać w swoich reprezentacjach m.in. w mundialach, mistrzostwach Europy i Lidze Narodów.

Kongres UEFA w wydanym we wtorek oświadczeniu „stanowczo podkreśla, że zamknięta Superliga jest sprzeczna z ideą tego, co to znaczy być ‘europejskim’: z ideą jedności, otwartości, wsparcia i bazowania na wartościach sportowych”. Dodano, że „UEFA i jej federacje członkowskie wierzą w prawdziwie europejski model oparty o otwarte rozgrywki, solidarność i podział (wpływów - przyp.), w celu zbalansowania i rozwoju tej gry, co będzie korzystne dla wszystkich, a także promocję europejskich wartości”.

- Wiemy, jaka jest moralna stawka, i będziemy chronić futbol przed samolubnym klanem, którego nie obchodzi ta gra. My jesteśmy europejską piłką, oni - nie - podkreślono

Utworzenie Superligi skrytykowało też wielu byłych i obecnych piłkarzy i trenerów, kluby kibica, a także przewodniczący Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego Thomas Bach. Niepochlebnie wyrazili się o nim również trener Liverpoolu Juergen Klopp i szkoleniowiec Manchesteru City Josep Guardiola.

Krytycznie nowe rozgrywki ocenili też kapitan Liverpoolu Jordan Henderson, piłkarz PSG Ander Herrera i zawodnik Manchesteru City Kevin de Bruyne. Henderson wyraził nadzieję, że Superliga ostatecznie nie powstanie, a de Bruyne podkreślił, że w piłce nożnej najważniejsza jest rywalizacja.

Przeciw Superlidze protestowali kibice przy okazji poniedziałkowych i wtorkowych meczów Chelsea i Liverpoolu w lidze angielskiej.

Produkująca zegarki firma Tribus w poniedziałek po południu zapowiedziała, że zakończy współpracę sponsorską z Liverpoolem z powodu udziału klubu w Superlidze. Wyjaśniła, że nie może popierać takich działań.

- Futbol należy do kibiców - podkreślono w oświadczeniu Tribus.

Od inicjatywy odcięła się platforma Amazon Prime Video, która w ofercie ma seriale i filmy dokumentalne o europejskim futbolu. W komunikacie zapewniła, że nie uczestniczyła w rozmowach dotyczących Superligi oraz podziela związane z nią obawy kibiców.

Superliga zapowiada „przemodelowanie projektu”

Nowe rozgrywki zostały zapowiedziane przez 12 klubów założycielskich w nocy z niedzieli na poniedziałek. W komunikacie poinformowano, że będzie w Superlidze będzie brać udział 20 drużyn, z czego 15 jako założyciele będzie miało zagwarantowany start.

Uczestnicy w każdym sezonie mieli być podzieleni na dwie grupy. Drużyny z trzech pierwszych miejsce oraz zwycięzcy baraży drużyn z czwartych i piątych awansowaliby do ćwierćfinałów.

Finansowanie Superlidze zapewniał amerykański bank JP Morgan. Według „Financial Times” podpisał z 12 klubami założycielskimi umowę dającą im 3,35 mld euro pożyczki, a łącznie miał wyłożyć na projekt ponad 5 mld euro. Spłatę środków rozłożono na 23 lata.

W nocy z wtorku na środę, po tym jak z projektu wycofały się angielskie kluby, Superliga w oświadczeniu podkreśliła, że obecne status quo w europejskiej piłce musi się zmienić, bo nie działa właściwie.

- Mimo ogłoszonego odejścia angielskich klubów, które do takich decyzji zmusiła presja, jesteśmy przekonani, że nasza propozycja jest w pełni zgodna z prawem i europejskimi regulacjami - podkreślono.

- W obecnych okolicznościach musimy rozważyć najwłaściwsze kroki, żeby przemodelować ten projekt, mając zawsze na uwadze cele: zapewnienie kibicom najlepszych możliwych wrażeń oraz polepszenie opłat solidarnościowych dla całego środowiska piłkarskiego - zapowiedziano.

Superliga przyniosła jedynie straty wizerunkowe

Wydarzenia z wtorkowego wieczoru wokół Superligi na bieżąco komentowali polscy dziennikarze na Twitterze. Niektórzy ocenili, że nowy projekt nie był odpowiednio komunikowany.

- Superliga została odpalona tak amatorsko, że aż nie wierzę. Dramatyczny PR, jeden wypowiadający się biznesmen, całkowite oderwanie od sportu. Nie zadbali nawet o urobienie trenerów, których zatrudniają. Nie "zaklepali" ani jednego człowieka futbolu, który by to poparł. Śmieszne - wyliczył Krzysztof Stanowski z Grupy Weszło.

- Z takimi miliardami to można było w stylu Katarczyków przekupić 30 ikon piłki nożnej, które wytatuowałyby sobie logo Superligi na czole i przekonywały 24/7 do projektu w największych telewizjach. A oni wysłali Pereza (to prezes Realu Madryt i szef Superligi - przyp.) o 1 w nocy, żeby powiedział, że ratuje futbol - dodał.

- Czyli w całej tej SuperLidze cnotę stracili, a rubelka nie zarobią. I dobrze. Z drugiej strony warto byłoby zaproponować teraz jakiś otwarty stół prezesów z przedstawicielami UEFA i porozmawiać o reformie Ligi Mistrzów. Bo problem spadku dochodów klubów nie zniknie - skomentował Marcin Makowski z Wirtualnej Polski. - Wygląda na to, że w tej Superlidze to Real Madryt będzie grał z rezerwami Realu Madryt. Wizerunek zszargane, odwrót wygląda na totalny, ważna lekcja, że prawa globalnego turbo kapitalizmu to jednak nie są prawa natury, jak tornado i burza - stwierdził Michał Danielewski z OKO.press.

- Kto uwierzył, że Superliga oprócz  super kasy, może dać super jakość zostanie niczym Himilsbach z angielskim. A nie wróć, zostanie z Ligą Mistrzów, która będzie potworkiem. Niczym w koszmarnej ustawce, ludziom  umknęło, że dostaną wyjątkowe g...., To się nazywa odwrócenie uwagi - ocenił Adam Godlewski, przez wiele lat wicenaczelny „Piłki Nożnej”.

Zmiany w Lidze Mistrzów za trzy lata

W poniedziałek na kongresie UEFA przyjęto nowy system rozgrywania Ligi Mistrzów, który będzie obowiązywał od sezonu 2024/25. Liga zostanie powiększona z 32 do 36 drużyn. Nie będą już podzielone na grupy, tylko przyporządkowane do czterech koszyków: od najsilniejszego do najsłabszego.

W fazie grupowej każda drużyna zagra 10 meczów (bez rewanżów). Osiem najlepszych awansuje do 1/8 finału, a 16 z kolejnych pozycji w dodatkowej rundzie będzie walczyło o pozostałe 8 miejsc.

W fazie pucharowej rozgrywki będą przebiegać tak jak obecnie: dwumecze w 1/8, ćwierćfinałach i półfinałach oraz finał na neutralnym stadionie.

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Ziętara zginął, bo był dziennikarzem. Kto i dlaczego straszy teraz media, które o tym piszą?

Ziętara zginął, bo był dziennikarzem. Kto i dlaczego straszy teraz media, które o tym piszą?

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów

Współpracownica Agory bez pieniędzy po porodzie? Firma odpowiada "Solidarności"

Współpracownica Agory bez pieniędzy po porodzie? Firma odpowiada "Solidarności"

KRRiT zaakceptowała plany mediów publicznych. Co z likwidacją kanałów TVP?

KRRiT zaakceptowała plany mediów publicznych. Co z likwidacją kanałów TVP?

Dwa nowe tytuły w ofercie InPostu. Zamówisz je do Paczkomatu

Dwa nowe tytuły w ofercie InPostu. Zamówisz je do Paczkomatu