Orange pozwala łączyć opłatę za Tindera z rachunkiem telefonicznym

Tinder to jedna z najpopularniejszych aplikacji randkowych na świecie, dzięki której można nawiązać nowe znajomości.

Tinder w Orange

Klienci Orange mogą teraz opłatę za korzystanie z tej aplikacji doliczyć do swojego rachunku telefonicznego, a w przypadku oferty prepaid zostanie ona pobrana z doładowania. Do wyboru są dwa pakiety: Tinder Plus ( w cenie 43,99 zł za miesiąc) oraz Tinder Gold (66,99 zł za miesiąc). Pierwsze 30 dni abonenci mają za pół ceny.

Operator podkreśla, że w dobie pandemii Tinder bije rekordy popularności. W niedzielę 29 marca było najwięcej „przeciągnięć” niż w jakikolwiek pojedynczy dzień w historii Tindera (ponad 3 miliard). W ciągu ostatnich kilku miesięcy korzystanie z happy hours, koncertów czy spotkania przy kawie jest możliwe tylko wirtualne, dlatego Tinder uruchomił nową funkcję, dzięki której użytkownicy mogą prowadzić rozmowy wideo w aplikacji. Czat wideo, ma pomóc użytkownikom lepiej poznać ich pary oraz jeszcze bardziej udzielać się towarzysko na Tinderze.

Jak płacić za Tinder w Orange

Aby zapłacić za usługi elektroniczne z Orange nie trzeba podawać swoich danych, numeru konta bankowego lub karty płatniczej. Płatności za zakupy (np.: bilety, aplikacje, gry) znajdują się na dokumencie „zestawienie produktów i płatności elektronicznych”, który będzie dołączony do rachunku Orange. Od marca 2020 roku abonenci Orange mogą też połączyć abonament za usługi mobilne w tej sieci z rachunkiem za prenumeratę cyfrową „Gazety Wyborczej”.

W trzecim kwartale 2020 roku Orange Polska wypracował przychody w kwocie 2,8 mld złotych, po spadku o 2,7 proc. rok do roku. Zysk EBITDA wyniósł 742 mln zł po uwzględnieniu kosztów leasingu (EBITDAaL). Liczba klientów pakietów konwergentnych wyniosła ponad 1,4 mln, a użytkowników z usług telewizyjnych - 1 mln użytkowników. Firma planuje w II kw. 2021 roku przedstawić aktualizację strategii.