Na mocy ogłoszonego w lipcu tego roku porozumienia silnik wyszukiwarki giganta z Mountain View będzie odpowiedzialny za wyszukiwanie na japońskich stronach Yahoo. Dodatkowo Yahoo Japan będzie też korzystać z systemu dostarczania reklam Google.
Regulator odrzucił obawy Microsoftu i lokalnej firmy Rakuten, według których porozumienie zlikwiduje konkurencję na japońskim rynku internetowych wyszukiwarek i umieszczanych w nich reklam. Komisja stwierdziła, że nie widzi problemu dopóki Google i Yahoo Japan będą funkcjonować oddzielnie i oferować odróżniające się usługi.
Jednocześnie japoński regulator zapowiedział, że będzie monitorować umowę Google z Yahoo Japan w kwestii ewentualnych naruszeń lokalnego prawa antymonopolowego.
Umowa była sporym zaskoczeniem w świetle 10-letniego porozumienia, w ramach którego za wyszukiwanie i umieszczanie reklam na stronach należących do Yahoo odpowiedzialny jest silnik Bing - wyszukiwarki Microsoftu. Jednak w Japonii od tego globalnego porozumienia wyjątek był możliwy ze względu na fakt, że Yahoo posiada tylko 35 proc. udziałów w Yahoo Japan, a większy pakiet należy do firmy telekomunikacyjnej Softbank.
