Chrabota to dziennikarz telewizyjny i prasowy, publicysta i pisarz, były wieloletni redaktor naczelny "Rzeczpospolitej", obecnie pełniący funkcję redaktora naczelnego grupy medialnej Gremi Media.
"Rola szefa rady programowej PAP jest bardzo precyzyjnie opisana w regulaminie i w przepisach prawa, w związku z tym moje możliwości manewrowe nie są jakoś nadzwyczaj duże. Nie zamierzam dublować ani ról członków Rady Nadzorczej, ani Zarządu, a właściwie likwidatora czy redaktora naczelnego" – powiedział PAP Chrabota.
Jak zaznaczył, jego relacje z PAP-em są długoletnie. "Już będąc w Telewizyjnej Agencji Informacyjnej na początku lat 90. współpracowałem z PAP-em i byłem - że tak powiem - fellow traveler, czyli świadkiem tych przemian, które wtedy miały miejsce. Współpracowałem również w ramach Kapituły Nagrody im. Ryszarda Kapuścińskiego i znam tę instytucję dość dobrze" – podkreślił.
Będą nowe przepisy?
"Uważam, że sytuacja, w której dzisiaj się znajduje Polska Agencja Prasowa jest dość nieszczęśliwa. Ustawa, w oparciu o którą funkcjonuje jest anachroniczna i nie odpowiada współczesności. Pierwszym bez wątpienia naszym celem powinno być doprowadzenia do jakiejś debaty publicznej na temat nie tyle nowelizacji, ale uchwalenia nowej ustawy o Polskiej Agencji Prasowej i nowej formie instytucjonalnej dla Agencji" – zapowiedział Chrabota.
W jego ocenie rzeczywistość się zupełnie zmieniła i role Agencji również będą zupełnie inne. "Z jednej strony oczywiście musi być gwarantem profesjonalnego serwisu i to takiego bazowego, za którym przemawia ustawowe domniemanie prawdy. Natomiast myślę sobie, że dzisiaj właśnie PAP powinna pełnić tę rolę, być takim fundamentem tarczy chroniącej polskie życie publiczne przed fake newsem i dezinformacją" – wskazał.
"Różne są wysiłki podejmowane przez rządzących na tym polu. Nikt tak naprawdę nie uwzględnia w tym kluczowej roli Polskiej Agencji Prasowej. W moim przekonaniu Agencja ma i potencjał i kompetencje i możliwości, żeby taką rolę trzonu parasola chroniącego polską sferę informacyjną pełnić. I w tę stronę będę działał. I jeżeli będzie to możliwe, postaramy się jako członkowie rady programowej wywrzeć nacisk na decydentów w sprawie przyspieszenia prac nad nową formą instytucjonalizacji pracy Agencji" – powiedział Chrabota.
Odnosząc się do najbliższych planów rady programowej podkreślił, że rozpoczynają pracę "z kopyta". "W regulaminie jest taki przepis, że spotykamy się jako rada przynajmniej raz w kwartale. Ja zamierzam przyspieszyć ten tryb. Pierwsze spotkanie merytoryczne, które zaprogramowaliśmy, odbędzie się już na początku czerwca" – zaakcentował.
Czytaj także: Meller nie wraca do Kanału Zero
Zapowiedział, że członkowie Rady będą rozmawiali z redaktorem naczelnym i zapoznawali się z aktualną sytuacją. "Po to, żeby maksymalnie szybko dołożyć starań, żeby wyciągnąć Agencję z procesu likwidacji i zbudować na jej bazie nowoczesną instytucję informacyjną, która, jak powiedziałem, pełni bardzo różne role, nie tylko news delivery" – zauważył Chrabota.
Nowa rada programowa PAP
"My jesteśmy od doradzania, opiniowania, wspierania. To są nasze cele. Tak opisuje je prawo. W związku z tym zamierzamy z tego prawa korzystać. Moim zdaniem największym problemem dzisiaj jest brak solidnej formuły prawnej funkcjonowania PAP-u i trzeba dołożyć wszelkich starań, żeby Agencję z tego kłopotu wybawić, żeby mogła się rozwijać, żeby nie była obciążona procesem likwidacji, żeby na bazie nowych przepisów odzyskała swoje miejsce na mapie ważnych agencji informacyjnych świata" – dodał nowy szef rady programowej.
Rada Mediów Narodowych na początku maja wybrała radę programową PAP, w związku z końcem kadencji poprzedniej Rady, który miał miejsce 25 marca. W skład Rady zostali powołani: Bogusław Chrabota, Krzysztof Skowroński, Martyna Kowacka, Michał Jacek Szymanderski-Pastryk, Michał Kaczmarczyk, a także Michał Piękoś, Paweł Żulewski oraz Piotr Giczela i Wojciech Dorosz. Rada po raz pierwszy spotkała się we wtorek i na swojego szefa wybrała Bogusława Chrabotę.
Rady programowe zajmują się m.in. opiniowaniem planów programowo-finansowych spółek mediów publicznych. Rady programowe publicznej radiofonii i telewizji składają się z 15 osób, z czego 10 osób zgodnie z ustawą o radiofonii i telewizji stanowią przedstawiciele partii politycznych.
