Do Viaplay TV trafią wybrane transmisje oferowane obecnie w Holandii tylko przez serwis streamingowy Viaplay. Pierwszą transmisją ma być druga sesja treningowa przed Grand Prix Japonii Formuły 1, w której weźmie udział holenderski kierowca Max Verstappen. Nowy kanał pokaże też najważniejsze fragmenty Grand Prix Chin oraz transmisje z PDC Premier League Darts w Rotterdamie, których gwiazdą będzie trzykrotny mistrz świata Michael van Gerwen.
- Talpa Network to holenderski gracz o ugruntowanej pozycji i wyjątkowym zasięgu. To partnerstwo pozwoli zaprezentować wielu odbiorcom w Holandii najbardziej atrakcyjną ofertę sportową. Otworzy też nowe możliwości generowania przychodów. Nowy sezon Formuły 1 przebiega na pełnych obrotach, a Viaplay ma przed sobą wspaniały sportowy rok, więc to doskonała wiadomość dla holenderskich kibiców - stwierdził Peter Nørrelund, wiceprezes wykonawczy Grupy Viaplay oraz dyrektor ds. sportu i rozwoju biznesu.
W ofercie także treści rozrywkowe
W ofercie Viaplay TV znajdą się nie tylko transmisje sportowe od Viaplay, ale także holenderskie i międzynarodowe filmy i seriale, dostarczane przez Talpa Network. Transmisje sportowe będą równocześnie dostępne w serwisie streamingowym.
- Jesteśmy w pełni zaangażowani w naszą strategię, a to oznacza, że stale poszukujemy na rynku możliwości współpracy z atrakcyjnymi partnerami. Ilustruje to partnerstwo z Grupą Viaplay, podobnie jak wcześniejsze udane sojusze z RetailMedia.One i BBC First. Cieszymy się, że możemy zaoferować naszym widzom te niezwykle popularne dyscypliny sportowe - stwierdził Joost Brakel, CEO Talpa Network.
SBS9 zadebiutował w Holandii w styczniu 2015 roku. Kanał dotychczas skupiał się na emisji filmów i seriali. Każdy dzień odpowiadał innemu gatunkowi produkcji. Na przykład we wtorki emitowano komedie, w środy filmy i seriale akcji, w czwartki dramaty, w piątki produkcje rodzinne, w soboty thrillery, a w niedzielę romanse. Poniedziałki były poświęcone różnym gatunkom. Talpa posiada w Holandii także kanały SBS6, Net5 i Veronica.
Viaplay wycofuje się z większości rynków
Borykający się z problemami finansowymi Viaplay ma wycofać się z Polski do lata 2025 roku. Możliwe jest sprzedanie polskiego biznesu lub praw, które obejmują m.in. Premier League, Bundesligę i Formułę 1. Skandynawska firma zamierza skoncentrować się na działalności w krajach nordyckich i w Holandii. W Polsce mimo wielu problemów technicznych, Viaplay nie zdecydował się na uruchomienie kanałów linearnych, które dałyby firmie dodatkowe przychody. Na przykład dzięki starszym abonentom platform cyfrowych i sieci kablowych, którzy ze streamingu nie korzystają.
Portal Totaaltv.nl podał, że Viaplay mocno przepłacił za wiele praw sportowych, co doprowadziło do fatalnej sytuacji finansowej i obecnych kłopotów ze sprzedażą licencji. Tylko w Holandii firma wydaje 33 mln euro rocznie za prawa do Formuły 1. Ich dotychczasowy posiadacz Vodafone Ziggo płacił trzy razy mniej. Podobnie wygląda sprawa z Premier League, gdzie za 6-letnią licencję na większość rynków, gdzie działa Viaplay (w tym polski) zapłacono 2 mld euro.
Viaplay w ostatnich miesiącach prowadził rozmowy z doradcami finansowymi i akcjonariuszami, których efektem miało być pozyskanie środków na dalszą działalność i rozwój. - Niezakończenie programu dokapitalizowania może spowodować, że Grupa nie będzie mogła kontynuować działalności i będzie musiała szukać innych, mniej optymalnych rozwiązań finansowania, a w przypadku niepowodzenia – będzie musiała wszcząć postępowanie upadłościowe, które skutkowałoby utratą całej lub prawie całej wartości dla akcjonariuszy i wierzycieli - informował kilka miesięcy temu Viaplay.
Canal+ zwiększył swoje udziały w Viaplay z 12 do 29,33 proc., potwierdzając swoją pozycję największego akcjonariusza. W ramach dokapitalizowania z 6,3 do 29,29 proc. wzrosły też udziały Grupy PPF w skandynawskim serwisie streamingowym.
