Volkswagen z 71,1 mld euro przychodów. 450 tys. aut elektrycznych w 2021 roku

O wynikach Volkswagena oraz planach firmy na dalszy rozwój poinformował podczas konferencji Ralf Brandstätter, szef koncernu.

- Dobrze poradziliśmy sobie z kryzysem spowodowanym pandemią – stwierdził Ralf Brandstätter. - Dzięki surowej dyscyplinie finansowej i dobrej sprzedaży, po pierwszym trudnym półroczu wyszliśmy na prostą. Z zyskiem operacyjnym w wysokości 454 milionów euro przed zdarzeniami specjalnymi Volkswagen okazał się mocny finansowo także w kryzysowym 2020 roku. Nawet w niezwykle wymagających czasach pandemii mogliśmy dzięki temu podjąć znaczące inwestycje w nowe technologie.

Przychody i sprzedaż w dół

Volkswagen zaznacza, że aby przeciwdziałać negatywnym skutkom pandemii podjął w ub.r. dodatkowe działania mające na celu ograniczenie kosztów. Koszty stałe zredukowano o miliard euro w porównaniu z poprzednim rokiem, a surowa polityka w tym zakresie przyniosła efekty przede wszystkim w trzecim, a zwłaszcza w czwartym kwartale. Z wynikiem 1,4 mld euro czwarty kwartał okazał się lepszy od tego samego okresu w poprzednim roku.

Czytaj także: Volkswagen przedstawia nową strategię „Accelerate”. Transformacja przyspieszy

W sumie w 2020 r. przychód ze sprzedaży wyniósł 71,1 mld euro (w 2019 r. 88,4 mld euro), a dostawy dla klientów 5,3 mln samochodów (w 2019 r. 6,3 mln).

Inwestycje w przyszłość

Volkswagen zaznacza, że pomimo trudnej sytuacji związanej z pandemią w 2020 r. przeznaczył kwotę 2,7 mld euro na rozwój nowych technologii. W 2021 r. producent zamierza dostarczyć na rynek 450 tys. aut elektrycznych.

Zgodnie z zapowiedzią realizując strategię Accelerate Volkswagen, oprócz zwiększenia tempa w zakresie e-mobilności, zamierza w 2021 r. zrealizować nowe ważne cele w postaci rozwoju działalności opartej na wykorzystaniu danych.

Latem br. w sześciu miastach Niemiec Volkswagen rozpocznie testowanie ofert abonamentowych do modelu ID.3. W ramach pilotażowych projektów będzie można po raz pierwszy płacić za konkretny czas korzystania z samochodu oraz korzystać z dodatkowych cyfrowych funkcji.

Volkswagen zapowiedział też, że od lata br., w 12-tygodniowym cyklu, będzie oferował zdalną aktualizację oprogramowania w modelach ID.3 i ID.4. W najbliższych latach marka spodziewa się dzięki tego rodzaju usługom dodatkowych przychodów w wysokości kilkuset mln euro.

Szybsza ofensywa

Zgodnie z obietnicą w marcu 2021 r. na wielu europejskich rynkach do klientów trafią pierwsze modele ID.4. W Niemczech dostawy rozpoczną się 26 marca. Do końca lutego w Europie zawarto 23,5 tys. umów na zakup tego samochodu. Jeszcze w tym roku Volkswagen wprowadzi na chiński rynek modele ID.4 GTX z napędem na cztery koła, coupé ID.5 oraz ID.6 X/CROZZ.

Volkswagen zaznacza, że wprowadzając do sprzedaży kolejne modele szybko zwiększa sprzedaż samochodów elektrycznych i globalne wykorzystanie platformy MEB (modułowa platforma do samochodów elektrycznych).

- Po raz kolejny pokazujemy w ten sposób, że marka Volkswagen jest w koncernie liderem w dziedzinie wykorzystania modułowych platform. Już dzisiaj około 80 procent samochodów koncernu korzysta z technologii Volkswagena – informuje Ralf Brandstätter.

Volkswagen zamierza dostarczyć w br. ok. 300 tys. samochodów skonstruowanych na platformie MEB. Należy do tego doliczyć około 150 tys. pojazdów hybrydowych. Volkswagen twierdzi, że dobrze rozpoczął bieżący rok – w ciągu dwóch pierwszych miesięcy mimo ograniczeń na wielu rynkach spowodowanych pandemią koronawirusa klientom z całego świata dostarczono 15,5 tys. samochodów typu BEV, co oznacza wzrost o 51 proc. w porównaniu z tym samym okresem poprzedniego roku. W Niemczech wzrost wyniósł 143 proc. W wypadku hybryd (PHEV), których dostarczono 16,3 tys., wzrost w skali świata wyniósł 174 proc., a w Niemczech 291 proc.

Prognozy na 2021 rok

Volkswagen zapewnia, że w celu sfinansowania inwestycji w wysokości 16 mld euro przeznaczonych do 2025 r. na elektryfikację i cyfryzację, będzie konsekwentnie dążył do wzrostu efektywności. Zdefiniował w związku z tym cztery obszary działań.

Czytaj także: Spada sprzedaż nowych aut osobowych, liderem Toyota (Top15)

Wzorem poprzedniego roku koszty stałe mają zmniejszyć się o 5 proc. do roku 2023. Według producenta przyczyni się do tego zamrożenie zatrudnienia na poziomie ze stycznia 2021 r. w połączeniu z regulacjami w zakresie pracy osób starszych w niepełnym wymiarze godzin, zgodnie z ustaleniami zawartymi z radą zakładową.

Ponadto, co roku o 5 proc. ma wzrastać wydajność zakładów, a koszty materiałowe będą optymalizowane o 7 proc., zaś rentowność w poszczególnych regionach ma zostać zapewniona na trwałe. Firma przewiduje, że mimo pandemii zapewne jeszcze w b.r. osiągnie rentowność w USA i w Ameryce Południowej.

W bieżącym roku obrachunkowym Volkswagen spodziewa się znacznego wzrostu dostaw dla klientów, zamierza też osiągnąć dużo wyższy niż w 2020 r. przychód ze sprzedaży. Operacyjna stopa zwrotu powinna zamknąć się w 2021 r. w przedziale od 3 do 4 proc.