Ograniczenie możliwości kontrolowania i krytyki działalności władz publicznych przez media należy traktować jako zamach na swobody demokratyczne i zasady państwa prawa.
Tak uznały Naczelna Rada Adwokacka (NRA) i Obserwatorium Wolności Mediów (OWM) w związku ze sprawą skazanego na karę więzienia Andrzeja Marka, dziennikarza z Polic.
"Polską opinią publiczną wstrząsnął ostatnio przypadek skazania na karę pozbawienia wolności dziennikarza tygodnika "Wieści Polickie", red. Andrzeja Marka. Wyrok ten jest następstwem krytycznych artykułów o działalności władz lokalnych, jakie A. Marek publikował na łamach swojej gazety. Zdaniem Sądu Rejonowego w Szczecinie, oskarżony nie miał prawa obrażać opisywanego w artykule rzecznika prasowego urzędu gminy w Policach używając w tytule sformułowania "Promocja kombinatorstwa". Wyrok trzech miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata podtrzymał następnie sąd apelacyjny.
Obserwatorium Wolności Mediów i Naczelna Rada Adwokacka pragną wyrazić najgłębsze zaniepokojenie tym rozstrzygnięciem sądów. Zawarta w art. 212 Kodeksu karnego możliwość pozbawienia wolności za pomówienie nie budziła dotychczas kontrowersji, ponieważ polskie sądy nie sięgały po tego rodzaju karę. W wypadku stwierdzenia popełnienia tego rodzaju przestępstwa orzekano nakaz przeproszenia pomówionej osoby, zadośćuczynienie finansowe i ew. nawiązkę na cele społeczne. Wyrok szczecińskiego sądu każe poddać w wątpliwość sensowność rozwiązania zawartego w ar. 212 Kodeksu karnego, zwłaszcza podniesienie zagrożenia do 2 lat pozbawienia wolności w sytuacji, gdy czyn popełniony został w środkach masowego komunikowania.
Konstytucyjnie chroniona wolność słowa pociąga za sobą konsekwencje w postaci swobody debaty publicznej. Granice tej wolności są szczególnie szerokie w odniesieniu do osób sprawujących funkcje publiczne, o czym w oczywisty sposób świadczy orzecznictwo Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Ograniczenie możliwości kontrolowania i krytyki działalności władz publicznych przez media należy traktować jako zamach na swobody demokratyczne i zasady państwa prawa.
Całą nadzieję w powyższej sprawie pokładamy w Sądzie Najwyższym. Uważamy, że ranga sprawy wymaga wniesienia kasacji przez Prokuratora Generalnego albo Rz ecznika Praw Obywatelskich - czytamy w komunikacie.
W imieniu Obserwatorium Wolności Mediów:
Andrzej Goszczyński, prof. Bogudar Kordasiewicz, prof. Andrzej Redelbach
W imieniu Naczelnej Rady Adwokackiej:
Mec. Stanisław Rymar, Prezes NRA
