O tym, że podział WBD nastąpi, informowaliśmy w grudniu. Faber na antenie CNBC zauważył, że przygotowania do tej operacji są zaawansowane. Podczas prezentacji ostatniego raportu finansowego, koncern wyodrębnił bowiem poszczególne segmenty. Dziennikarz CNBC nie wykluczył, że dojdzie do debiutu giełdowego spółki, obejmującej streaming i studio filmowe.
– Nadal priorytetowo traktujemy to, że nasza działalność w obszarze telewizji linearnej jest dobrze przygotowana do dalszego generowania przepływów pieniężnych, natomiast nasza działalność w zakresie streamingu i wytwórni koncentruje się na napędzaniu wzrostu poprzez opowiadanie najbardziej fascynujących historii na świecie – mówił jesienią David Zaslav, szef Warner Bros. Discovery.
Gdzie trafi TVN?
Niedawno Warner Bros. Discovery zdecydował, że nie sprzeda TVN. Pracownicy stacji podejrzewają, że nie znalazł się kupiec, który byłby gotów zainwestować sumę oczekiwaną przez Amerykanów. Polskojęzyczny nadawca trafi zapewne do spółki z kanałami płatnej telewizji WBD, takimi jak Discovery, HBO czy Eurosport. W przypadku międzynarodowej grupy kanałów może być łatwiej o pozyskanie inwestora.
WBD nie jest jedynym koncernem, który zdecydował się na wyodrębnienie kanałów linearnych, które tracą na wartości w związku z rozwojem serwisów streamingowych typu Netflix, Disney+, Max, Amazon Prime Video, Apple TV+ czy Paramount+ (w Polsce SkyShowtime).
W listopadzie 2024 roku medialno-telekomunikacyjny gigant Comcast zdecydował, że przeniesie swoje płatne kanały linearne do nowej spółki SpinCo. Zmiana dotyczy takich marek jak, CNBC, MSNBC, Oxygen, E! i Golf Channel. Z nowym podmiotem łatwiejsze będą potencjalne fuzje z innymi graczami.
Przychody Warner Bros. Discovery w I kwartale roku wyniosły 8,98 mld dolarów, co wobec 9,96 mld rok wcześniej oznacza spadek o 10 proc. W zeszłym kwartale przychody największego segmentu telewizji linearnej zmniejszyły się rok do roku o 7 proc. do 4,77 mld dolarów (o 6 proc. bez uwzględniania wahań kursów walut).
