Warner Bros. Discovery w trzecim kwartale 2025 roku wypracował 9,04 mld dolarów przychodów sprzedażowych, o 6 proc. mniej niż przed rokiem (9,62 mld).
Jedynym segmentem koncernu ze spadkiem jest telewizja, gdzie kwartalne wpływy zmalały rok do roku o 22 proc. do 3,88 mld dolarów. Częściowo to skutek wyższych wyników przed rokiem związanych z letnimi igrzyskami olimpijskimi, które globalnie transmituje Warner Bros. Discovery.
Sprzedaż treści telewizyjnych w trzecim kwartale ub.r. wyniosła 833 mln dolarów (z czego 578 mln dotyczyło igrzysk), zaś w minionym kwartale – jedynie 217 mln.
Mniej z reklam i stacji telewizyjnych
Natomiast przychody reklamowe pionu telewizyjnego zmalały o 20 proc. do 1,19 mld dolarów. To skutek przede wszystkim zmniejszenia się o 26 proc. widowni stacji koncernu w USA i Kanadzie. Natomiast to, że w zeszłym kwartale nie było igrzysk olimpijskich ani wydarzeń politycznych tak ważnych jak kampania przed wyborami prezydenckimi w USA, przełożyło się na 3 pkt proc. spadku owych przychodów.
Dystrybucja kanałów telewizyjnych przyniosła Warner Bros. Discovery w minionym kwartale 2,39 mld dolarów, wobec 2,6 mld rok wcześniej. Co prawda w USA i Kanadzie średnie stawki w umowach z operatorami wzrosły o 2 proc., ale liczba klientów korzystających z pakietów z tymi stacjami zmniejszyła się o 9 proc. Natomiast na pozostałych rynkach spadki nastąpiły w obu obszarach.
Skorygowany zysk EBITDA segmentu telewizyjnego poszedł w dół r/r o 20 proc.: z 2,12 do 1,7 mld dolarów.
W streamingu 128 mln subskrybentów
Segment streamingowy firmy w zeszłym kwartale wypracował 2,63 mld dolarów przychodów, prawie dokładnie tyle samo co przed rokiem. Zmalały jedynie wpływy ze sprzedaży treści (o 26 proc. do 79 mln dolarów), co koncern uzasadnia tym, że po wejściu HBO Max na kolejne rynki ogranicza tam sprzedaż innym podmiotom swoich produkcji.
Przychody z dystrybucji platform streamingowych (czyli od ich subskrybentów i operatorów oferujących je klientom) tak jak przed rokiem wyniosły 2,32 mld dolarów, zaś te z reklam wzrosły o 15 proc. do 235 mln.
Na koniec września br. HBO Max i pozostałe platformy Warner Bros. Discovery miały 128 mln subskrybentów, o 16 proc. więcej niż rok wcześniej (110,5 mln). W USA i Kanadzie nastąpił wzrost z 52,6 do 58 mln, a na pozostałych rynkach – ze 110,5 do 128 mln.
W samym trzecim kwartale br. liczba klientów zwiększyła się o 2,3 mln. Za to średni przychodów od każdego znacząco zmalał: rok do roku z 7,84 do 6,64 dolara. Firma wyjaśnia, że złożył się na to kilka czynników: niższe ceny na wielu rynkach działania HBO Max, nowe warunki współpracy z jednym z operatorów w USA oraz zmiany prawne, wskutek których firma może zostać zmuszona do skorygowania w dół rachunków części klientów.
Koszty ogólne, sprzedażowe i administracyjne pionu streamingowego zmalały r/r o 12 proc. do 499 mln dolarów. To skutek zmniejszenia budżetów.
Segment wypracował 345 mln dolarów skorygowanego zysku EBITDA, wobec 289 mln rok wcześniej.
Więcej z hitów filmowych
Natomiast pion Warner Bros. Discovery obejmujący wytwórnie filmowe i spółki produkujące gry wideo osiągnął wzrost kwartalnych przychodów o 24 proc. do 2,32 mld dolarów.
To zasługa wzrostu wpływów kinowych aż o 74 proc., wynikającego z wysokiej widowni filmów "Superman", "Obecność 4: Ostatnie namaszczenie" oraz "Zniknięcia". Koncern dalej zarabiał też na "F1".
Natomiast przychody z gier wideo poszły w dół o 23 proc., a te od nadawców telewizyjnych – o 13 proc. Z drugiej strony koszty w obszarze gier skurczyły się o 51 proc. (rok wcześniej podwyższyły je odpisy w kwocie 122 mln dolarów).
W efekcie skorygowany zysk EBITDA segmentu wzrósł ponad dwukrotnie: z 308 do 695 mln dolarów.
Strata przez odsetki i podatki
Kwartalne koszty uzyskania przychodów przez Warner Bros. Discovery zmniejszyły się r/r z 5,18 do 4,56 mld dolarów, a koszty amortyzacji i utraty wartości – z 1,76 do 1,37 mld. Firma ograniczyła też nieco wydatki ogólne, sprzedażowe i administracyjne: z 2,38 do 2,36 mld.
W efekcie zysk na poziomie skorygowanej EBITDA wzrósł z 2,41 do 2,47 mld dolarów, zaś na operacyjnym – z 281 do 611 mln.
Natomiast kwota zapłaconych odsetek zwiększyła się z 494 do 570 mln dolarów, a wynik dotyczący podatku dochodowego poszedł w dół z 319 mln wpływów do 170 mln kosztów. Przełożyło się to na spadek rentowności netto ze 135 mln dolarów zysku do 148 mln straty.
