Szef Amazon Studios: "Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy" to najpopularniejszy serial w historii platformy

Monumentalny serial "Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy" zadebiutował na Amazon Prime Video 2 września. Widzom od razu udostępniono dwa odcinki. Co tydzień, aż do finału (14 października), pojawiały się kolejne. Serial od razu wskazywano jako wielki hit. Produkcję na motywach dzieł Tolkiena w dniu premiery obejrzało na całym świecie 25 mln widzów. Przy czym platforma nie podała, jaka część z tej widowni widziała całość, a ile tylko pierwszy odcinek lub część.

Na początku października firma badawcza Nielsen opublikowała swoje dane. Wynika z nich, że amerykańscy użytkownicy platform streamingowych poświęcili łącznie na obejrzenie tego tytułu tylko w ciągu trzech pierwszych dni od premiery aż 1,25 mld minut. Co prawda twórcy serialu "Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy" nie mogli pochwalić się najlepszym wynikiem w historii pomiarów Nielsena. Rekord pobił "Reacher", który w weekend otwarcia osiągnął imponujący wynik - 1,84 mld obejrzanych łącznie minut. Ale trzeba zaznaczyć, że w tym przypadku platforma Amazon Prime Video od razu udostępniła wszystkie osiem odcinków tej serii.

Kilka dni temu Vernon Sanders, szef oddziału telewizyjnego Amazona, udzielił wywiadu portalowi Collider. Przyznał w nim, że "Władca Pierścieni. Pierścienie Władzy" to najpopularniejszy serial w historii platformy. Sanders przekonuje, że produkcja podbiła świat, bo obejrzało ją ponad 100 mln ludzi na całym świecie. W sumie dało to 24 mld minut poświęconych na obejrzenie ośmiu odcinków preqeula "Władcy Pierścieni".

Zdjęcia do drugiego sezonu ruszyły

- Daliśmy twórcom zielone światło, by mogli zrealizować tę produkcję. Nie wiem, jakie mieliśmy z tym związane nadzieje, ale sukces jest ogromny - mówi Vernon Sanders w rozmowie z portalem Collider. - To zdecydowanie nasza najchętniej oglądana produkcja w historii. I nadal są miliony widzów, którzy dopiero zaczynają oglądać ten serial. Tak było nawet w zeszłym miesiącu.

Serial "Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy" od dnia premiery zbiera dobre recenzje. Krytycy zgodnie podkreślają, że jego producenci zadbali o najdrobniejsze szczegóły w warstwie wizualnej. Powtarzają się zdania o świetnych kostiumach, scenografii czy efektach specjalnych.

Akcja serialu rozgrywa się tysiące lat przed wydarzeniami z "Hobbita" i "Władcy Pierścieni" J.R.R. Tolkiena, w czasie Drugiej Ery historii Śródziemi. Fabuła jest osadzona w okresie, który Tolkien opisał w książce "Silmarillion". Producenci nie mają jednak praw do sfilmowania tej książki, ponieważ posiadaczem części osobistych praw autorskich do "Silmarillionu" był syn autora - Christopher Tolkien, który zmarł na początku 2020 r.

W październiku ruszyły prace nad drugim sezonem serialu "Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy". Teraz Sanders zdradził, że chciałby, by jego premiera odbyła się "przed końcem roku od premiery pierwszego sezonu".

Amazon Prime Video prześcignął w USA Netfliksa

Jak informowaliśmy kilka dni temu, Amazon Prime Video pokonał Netfliksa i w tej chwili jest najpopularniejszym serwisem streamingowym w Stanach Zjednoczonych. Platforma ma obecnie na całym świecie ponad 200 mln subskrybentów. Zdobywa popularność nie tylko dzięki popularnym produkcjom, jak "Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy", "The Boys", "Reacher" czy "Terminal List", ale także niskim cenom.

W Polsce platformę można przetestować przez miesiąc za darmo. Potem subskrypcja kosztuje 49 zł rocznie. To taniej niż plan 4K Netfliksa (60 zł miesięcznie). Amazon sprzedaje usługę w takiej cenie, bo serwis wideo jest tylko jej częścią - Prime to przede wszystkim dostęp do specjalnych zniżek i darmowej dostawy zakupów z Amazona.