Nowelizacja projektu ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele była zapowiadana właściwie od momentu, kiedy przepisy weszły w życie. W pierwsze niedziele z zakazem „Solidarność” już wtedy stwierdzała, że przygląda się działaniu sklepów, a w przyszłości prawdopodobnie będzie domagała się zaostrzenia zapisów ustawy. Państwowa Inspekcja Pracy przeprowadzała kontrole, ponieważ regularnie pojawiały się pomysły, jak - w ramach prawa - ominąć niewygodne dla przedsiębiorców przepisy.
W efekcie do Sejmu wpłynął w tym tygodniu projekt nowelizacji ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele i święta oraz niektóre inne dni. Dotyczy on w dużej mierze listy wyłączeń, czyli sklepów, które mogły działać w niedzielę niehandlową, mimo wprowadzonych przepisów. Chodziło przede wszystkim o placówki, które prowadziły działalność pocztową. Do nich należała sieć Żabka, za pośrednictwem której można nadawać i odbierać przesyłki. Z tego względu jej sklepy mogły być otwarte, a restrykcyjna ustawa nie obejmowała jej placówek (nawet jeśli to nie właściciel stał "za ladą").
W uzasadnieniu zmian w ustawie można m.in. przeczytać: „Takie doprecyzowanie przepisu jest konieczne i oczekiwane społecznie ze względu na praktykę stosowania tego przepisu w obecnym jego brzmieniu. Polega ona na korzystaniu z wyłączenia spod zakazu handlu przez typowe placówki handlowe, które dzięki uzyskaniu statusu placówki pocztowej mogą prowadzić handel we wszystkie niedziele i święta, czego nie mogłyby czynić nie mając takiego statusu, bowiem zakres działalności handlowej prowadzonej przez takie placówki nie jest objęty pozostałymi wyłączeniami spod zakazu handlu”.
W przypadku wejścia w życie nowelizacji ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele i święta oraz niektóre inne dni, franczyzobiorcy sieci sklepów Żabka nie będą mogli więc otwierać placówki z powodu prowadzenia działalności pocztowej. Była to zasada często stosowana nawet wtedy, kiedy jej właściciel "nie stał za ladą" (większość sklepów Żabka pracuje w dni objęte ograniczeniami, korzystając z wyłączenia dla przedsiębiorców działających we własnym imieniu i na własny rachunek, prowadzących sprzedaż osobiście).
Żabka: W sprzeczności z zasadami Konstytucji Biznesu
Spytaliśmy biuro prasowe sieci Żabka, jakie jest zdanie firmy w kwestii proponowanej nowelizacji.
- Wyrażamy zdziwienie, że wprowadzane są zmiany w Ustawie, która obowiązuje dopiero od marca br. i przedsiębiorcy nadal uczą się funkcjonowania w zgodzie z jej zapisami. Takie postępowanie stoi w sprzeczności z zasadami Konstytucji Biznesu. Doceniamy zamiar uregulowania pomocy dla właścicieli sklepów ze strony członków rodziny, jednak wskazana w uzasadnieniu sugestia ograniczenia tego wsparcia tylko do jednego sklepu, jest dla nas niezrozumiała - odpowiedziało portalowi Wirtualnemedia.pl biuro prasowe Żabka Polska.
Zmiany dotyczące pomocy w prowadzeniu sklepu
W nadesłanej nam odpowiedzi, biuro prasowe sieci odniosło się tym samym do jeszcze jednej kwestii: zmiany miałyby objąć także zakres pomocy udzielanej przez członków rodziny właściciela sklepu. Prowadząc handel osobiście, na własny rachunek i we własnym imieniu mógłby poprosić o nieodpłatną pomoc którąś z osób – w nowelizacji wymieniono: małżonka właściciela, dzieci (własne, małżonka lub przysposobione), rodziców, macochę, ojczyma.
Wśród propozycji zmian w nowelizacji projektu znalazły się także przepisy dotyczące sprzedaży prasy, wyborów tytoniowych i biletów; skupu rzepaku, handlu maszynami rolniczymi czy sprzedaży ryb ze statków rybackich.
Projektem zajmie się teraz Sejm, na razie nie ma on jednak nadanego numeru druku.
W tym roku zakaz handlu obejmował z reguły dwie niedziele w miesiącu (drugą i trzecią). Od 2019 roku ma obowiązywać tylko jedna niedziela handlowa, a od 2020 roku większość niedziel będzie z zakazem handlu (zasada ta nie będzie dotyczyła tylko kilku niedziel w roku).
