O śmierci Łukasza Gajdzis poinformowało w niedzielę Stowarzyszenie Dyrektorów Teatrów. Nie podano żadnych dalszych informacji.
Łukasz Gajdzis od 2017 do 2020 roku był dyrektorem Teatru Polskiego w Bydgoszczy. W tym okresie w teatrze wystawiano m.in. „Pchłę Szachrajkę” i „Klub kawalerów”.
Łukasz Gajdzis w teatrze, serialach i filmach
W latach 2013-2016 Łukasz Gajdzis pracował jako kierownik artystyczny i zastępca dyrektora Teatru im. Fredry w Gnieźnie. Zagrał też niewielkie role w serialach - w tym roku „Na sygnale”, w ub.r. w „Komisarzu Aleksie” i „Na Wspólnej”, a wcześniej m.in. w „Wydziale zabójstw” i „Kryminalnych”. Wystąpił też w filmach „Johnny”, „Run boy run” i „Złodzieje serc”.
Był absolwentem wydziału aktorskiego PWSFTviT w Łodzi, ukończył również studia podyplomowe z reżyserii opery i innych form teatru muzycznego.
W mediach społecznościowych Łukasza Gajdzisa pożegnali znajomi. - Jako reżyser przywiązywał dużą uwagę do scenografii i kostiumów wiec jako scenograf miałem z nim możliwość do spełniania marzeń o obrazach z rozmachem. Wiele mu zawdzięczam. Lubiłem nasze rozmowy o wielkich i małych sprawach i o eksperymentach w pracy i w życiu, o sukcesach i porażkach. Podejmował nieoczywiste i zaskakujące dla mnie decyzje. W pracy nigdy nie wybierał drogi na skróty, zawsze poszukiwał na nowo aktualnych odpowiedzi - stwierdził performer i scenograf Łukasz Błażejewski.
- Nasze 15 lat przyjaźni miało być tylko preludium. Mieliśmy przecież teraz płynąć na rejs marzeń, a później znów podbijać swiat. Mój ogródek na zawsze będzie nosić Twoje imię. Z nikim innym nie prowadziłam tu tak niezwykłych rozmów o błahostkach, ale i poważnych dyskusji o życiu. Tyle razem przeżyliśmy… - napisała dziennikarka Dominika Matuszak.
