SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Dziennikarze o Wojewódzkim i Figurskim: Olejnik i Lis potępiają, Kuźniar broni, a Meller wyśmiewa

Monika Olejnik i Tomasz Lis skrytykowali ostatnie wypowiedzi Kuby Wojewódzkiego i Michała Figurskiego. Olejnik porównała je do słów m.in. Andrzeja Leppera i ojca Rydzyka. Prezenterów broni za to Jarosław Kuźniar. Natomiast Marcin Meller w swoim felietonie prześmiewczo wciela się w Wojewódzkiego.

Kontrowersyjne słowa Kuby Wojewódzkiego i Michała Figurskiego na antenie Eski Rock o Ukrainach (posłuchaj tej wypowiedzi) skomentowało wielu znanych polskich dziennikarzy. Bodaj jako pierwszy zareagował Tomasz Lis, który na swoim blogu w serwisie naTemat.pl już ponad tydzień temu napisał wprost: „Kubo, przegiąłeś”. Zaznaczył przy tym: „Rozumiem też, że Twoja audycja nie miałaby sensu, gdybyś czasem nie pojechał po bandzie. Grzecznych miernot jest bez liku, Wojewódzki jest jeden”, dodając jednak: „Tym razem błaznowaliście nie fajnie”. Lis zachęcał prezentera, by w błyskotliwy sposób przeprosił za swoją wypowiedź, tak „by nie dać satysfakcji tym, którzy chcą nie Twoich przeprosin, ale Twojej głowy”.

>>> Kuba Wojewódzki i Michał Figurski zwolnieni z Eski Rock

Znacznie gorzej słowa Wojewódzkiego oceniła na łamach „Gazety Wyborczej” Monika Olejnik, odnosząc się też do wyjaśnień prezentera, który najpierw na Facebooku napisał, że jego audycja w Esce Rock jest utrzymana w absurdalnej stylistyce, a jego wzorami literackimi są Gombrowicz i Mrożek (przeczytaj o tym więcej), a potem w „Polityce” dodał, że jest łatwiejszym celem do ataków niż prezentujący podobnie obraźliwe treści kibice piłkarscy czy kabarety pokazywane w telewizji (więcej na ten temat). „Kuba Wojewódzki chyba obnażył sam siebie. Mam wśród znajomych takich, którzy żenią się z Ukrainkami, a nie gwałcą je” - stwierdziła Olejnik. Słowa showmana porównała do stwierdzenia ojca Tadeusza Rydzyka: „Kochani, jeszcze Murzyn. Boże! Gdzieś ty się nie mył” oraz najbardziej niefortunnych, obraźliwych wypowiedzi polskich polityków z ostatnich lat: Andrzeja Leppera o prostytutkach, Roberta Węgrzyna o lesbijkach, Artura Górskiego o zwycięstwie wyborczym Baracka Obamy oraz Zbigniewa Girzyńskiego o Donaldzie Tusku. „Kuba obraził kobiety i zamiast od razu uderzyć się w piersi, mówi, że jego audycja jest nie dla każdego, podobnie jak filmy Almodovara czy Muzeum Techniki. Szkoda, że Kuba nic nie rozumie, bo Figurski nigdy niczego nie rozumiał” - zakończyła swój tekst Monika Olejnik.

>>> Wojewódzki i Figurski nominowani do Hieny Roku 2012

Figurskiego i Wojewódzkiego broni za to na swoim blogu Jarosław Kuźniar. Dziennikarz TVN ocenia, że trwa obecnie konkurs na najdoskonalsze publiczne skrytykowanie ich wypowiedzi, w którym nie zamierza brać udziału. Zauważa przy tym, że właściciele Radia Eska kontrolują również „Super Express”,  który „każdego dnia popełnia więcej głupoty i wyrządza więcej krzywdy ludziom niż panowie F & W od początku swojej radiowej działalności”. Kuźniar podkreśla, że wolność słowa może zostać ograniczona jedynie przez sąd albo kierownictwo redakcji. „Uważam, że postęp, dojrzewanie bierze się z przekraczania granic. Czasem nieudolnego, durnego, obrzydliwego ale jednak tylko kontrowersja pcha nas do przodu” - zaznacza dziennikarz, dodając: „Nie porywa mnie Cejrowski ale szanuję jego wiedzę i doświadczenie. Nie zachwyca mnie Amerykanin Rush Limbaugh ale podziwiam jego wielomilionową publiczność”.

Z kolei Marcin Meller w nowym numerze „Newsweek Polska” całkowicie skrytykował wypowiedzi i postawę Kuby Wojewódzkiego w tej sytuacji, swój prześmiewczy felieton zatytułowany „Cierpię za miliony” w całości pisząc z perspektywy showmana. „Poczytałem trochę Gombrowicza i Mrożka i zrozumiałem, że muszę się zająć problemem agresji na ulicach. Dorwaliśmy naszą satyryczną paczką takiego jednego w okularach, co książkę czytał na przystanku, a jej autorem nie był ani Gombro, ani Sławek, więc popracowaliśmy nad nim w bramie. Pokazaliśmy polskiemu kołtunowi, co to znaczy zagrożenie nihilistyczną przemocą” - stwierdza Mellerowy Wojewódzki. „Największym naszym współczesnym problemem jest rasizm. Przecież gdyby nie moje finezyjne żarty o gwałceniu Ukrainek, to nikt by tego nie zrozumiał. Całe Euro przeszło, a tu tylko jedna bójka kiboli z Rosjanami. No przecież to niepoważne. A dzięki mnie i mojemu pomagierowi nawet UEFA zrozumiała, że z prymitywnym rasizmem nad Wisłą nie ma żartów” - pisze, nawiązując do faktu, że wskutek tych wypowiedzi Michał Figurski został odsunięty od występowania przed ostatnim meczem Euro 2012 w Warszawie (przeczytaj o tym więcej).

Wojewódzki pod piórem Mellera przypomina też swoje poprzednie kontrowersyjne wypowiedzi w Esce Rock, np. ubiegłoroczne stwierdzenia pod adresem Alvina Gajadhura, za które ten pozwał Wojewódzkiego i Figurskiego do sądu, a prokurator postawił im zarzut publicznego znieważenia (więcej o całej sprawie). „W tym całym polskim rasizmie najgorszy jest taki jeden czarny rasista, Hindus czy inna zaraza, którego Polska ugościła, a on szerzy nienawiść. (…) Niczego nie rozumie i pozwał mnie do sądów za moje oświeceniowe żarty o Ku-Klux-Klanie i jego murzinowatości. On nie ogarnia, że kiedy ja mówię, żeby siedział cicho w kraju, który jest dla niego gościnny, to chodzi mi o podkreślenie polskiej tolerancji. Ciemną ma facjatę jak diabeł Boruta, a żyć mu nad Wisłą dajemy” - twierdzi Wojewódzki w felietonie Mellera. Natomiast audycję sprzed trzech lat, w której wspólnie w Figurskim po angielsku nazywali prezydenta Lecha Kaczyńskiego „małym, głupim człowiekiem” (przeczytaj o tym więcej), nazywa „postępową reinterpretacją ‘Pieśni o małym rycerzu’”. „Więc morda w kubeł. Pewien niemiecki klasyk mawiał, iż to on decyduje, kto jest Żydem. Zaś ja decyduję, kto jest rasistą, a kto dziwką na kolanach. Capito? - kończy swój tekst Mellerowy Wojewódzki.

Całą tę dyskusję w weekend podsumował Tomasz Wróblewski, redaktor naczelny „Rzeczpospolitej”. Jego zdaniem „jedyną osobą, która arbitralnie może określić granice, gdzie kończy się farsa, a zaczyna chamstwo, są ci, których kosztem się śmiejemy. Nie ma lepszego sędziego”.

Dołącz do dyskusji: Dziennikarze o Wojewódzkim i Figurskim: Olejnik i Lis potępiają, Kuźniar broni, a Meller wyśmiewa

11 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
obywatel
powinni być raczej nominowani do BURACZANYCH CHAMÓW
odpowiedź
User
anka
Panie Wojewódzki! Już przestań się Pan onanizować tym swoim nieszczęściem. Nie jesteś Pan chodzącym bóstwem, nigdy nim nie byłeś.

Kubo! Nie wszyscy Cię kochają. Twoje słowa o Ukrainkach obnażyły Twoją prawdziwą "inteligencję". Chamstwo to nie satyra. Koszarowe dowcipy skopiowane z internetu już nikogo nie bawią. Przejadłeś się, Kubusiu.
odpowiedź
User
Balsamo Astralli
Straszny kraj strasznych ludzi, którzy satyrę biorą serio, bo w nich jest wycelowana: w kołtuna, który swoim małym rozumkiem nie ogarnia metafor, przenośni, konwencji itd. Dotknięta do żywego "polaczkowatość" pokazuje swą złostkę. Tylko czekać, aż ktoś napisze, że Wojewódzki to Żyd.
odpowiedź