SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

„Gazeta Wyborcza” daje pracownicom wolne w poniedziałek, żeby mogły strajkować przeciw zakazowi aborcji

- 3 października nie musicie przychodzić do pracy - poinformowała swoje pracownice redakcja „Gazety Wyborczej” (Agora), ułatwiając im udział w ogólnopolskim strajku kobiet przeciw zaostrzeniu ustawy aborcyjnej. W poniedziałek „GW” będą redagować głównie mężczyźni.

Na pierwszej stronie środowego wydania „Gazety Wyborczej” skrytykowano obywatelski projekt ustawy zaostrzającej przepisy aborcyjne, który w minionym tygodniu po pierwszym czytaniu w Sejmie został zaakceptowany do dalszych prac.

Sprzeciwiający się tej ustawie zorganizowali Czarny Protest polegający na noszeniu ciemnych ubrań w dniu jej przyjęcia przez Sejm. „Gazeta Wyborcza” poparła tę inicjatywę.

 

Organizatorzy Czarnego Protestu w weekend organizują demonstrację, a w poniedziałek - ogólnopolski strajk kobiet. Zachęcają, żeby kobiety tego dnia nie przyszły do pracy, np. wzięły wolne. Udział w tym strajku zapowiedział już niektóre parlamentarzystki, działaczki oraz znane kobiety, m.in. Krystyna Janda.

„Gazeta Wyborcza” w ostatnich dniach szeroko informowała o tej akcji. - W demokracji odmowa pracy to jedna z najmocniejszych form nacisku politycznego. Uważamy, że dziś jej użycie jest uzasadnione - napisała redakcja „GW” na pierwszej stronie środowego numeru. -

- Wiemy, że wiele osób w Polsce nie uczestniczy w protestach w obawie przed reakcją pracodawcy. Nie chcą być widziane na manifestacjach, boją się wziąć wolne z dnia na dzień - zaznaczyli redaktorzy „GW”. - Dlatego już dziś dajemy pracownicom „Wyborczej” jasny sygnał: 3 października nie musicie przychodzić do pracy. Możecie wykorzystać ten dzień na wybraną przez was formę protestu albo spędzić go w inny sposób, jeśli protestować nie chcecie - zapowiedzieli.

 

- Ciężki poniedziałek zapowiada się w redakcji. Z powodu kobiecego protestu nie będzie redaktorek, dziennikarek, korektorek - przyznał na swoim profilu facebookowym publicysta „GW” Wojciech Maziarski. - Jakoś tę wtorkową gazetę zrobimy, ale łatwo nie będzie. Wszystkie męskie ręce na pokład - ściągam nawet swojego syna, który pomoże w dziale korekty - poinformował.

Według danych ZKDP w lipcu br. średnia sprzedaż ogółem „Gazety Wyborczej” wynosiła 142 182 egz.

Dołącz do dyskusji: „Gazeta Wyborcza” daje pracownicom wolne w poniedziałek, żeby mogły strajkować przeciw zakazowi aborcji

25 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Pan Adam
Będzie sprawdzanie obecności na marszu? A jeśli któraś funkcjonariuszka przyjdzie do roboty, to co? Bo to, wicie-rozumicie: nie musicie przychodzić do pracy, ale protest jest obowiązkowy.
odpowiedź
User
konkubent
Brawo !!! Zróbmy pisiorom , kukizowcom i kosciółkowi katolickiemu drugą Irlandię !!!
odpowiedź
User
jadek
ciekawa forma dyskryminacji mężczyzn... w redakcji tak broniącej równouprawnienia podobno:) Agora zarządza wolne, tylko dla kobiet, bo kaskę za wydanie chce przygarnąć, więc gazetę i inne zrobią tylko faceci:) panie RPO, pan też ma wolne? a nie, przecież kolega też z lewactwa, to nie zwróci na problem uwagi:)))
odpowiedź