Z danych Kantar Media wynika, że Aflofarm w I kwartale br. wydał na reklamę w tradycyjnych mediach (cennikowo, bez rabatów) nieco ponad 658 mln zł (wobec 545,7 mln zł).
342,7 mln zł firma przeznaczyła w omawianym okresie na reklamę w telewizji (wobec 263,1 mln zł rok wcześniej). Znacząco zwiększyła wydatki w magazynach - z 2,3 mln zł w I kwartale 2021 roku do 37,8 mln zł w I kwartale br.
Aflofarm zmniejszył natomiast wydatki reklamowe w radiu - z 280,2 mln zł przed rokiem do 277,5 mln zł obecnie.
Firma w omawianym okresie zmieniła strategię inwestowania w reklamę w poszczególnych rozgłośniach radiowych. Przestała reklamować się w stacjach należących do Grupy RMF (RMF FM, RMF Maxxx, RMF Classic) - emitowała w nich reklamy jedynie w styczniu br. W kolejnych miesiącach - już nie. W okresie od stycznia do marca br. nie reklamowała się w ogóle w stacjach należących do ZPR Media (m.in. sieć Radia Eska) - przed rokiem wydała tam 21,8 mln zł. Wydatki reklamowe w rozgłośniach Eurozetu obniżyła rok do roku o ok. 6 proc., do 69,5 mln zł.
Ponad 170 proc. więcej na reklamę w Polskim Radiu
W pierwszych trzech miesiącach tego roku - w porównaniu z analogicznym okresem ub.r. - Aflofarm znacząco zwiększył wydatki w stacjach z Grupy Radiowej Agory (m.in. Tok FM, Złote Przeboje) oraz w rozgłośniach Polskiego Radia.
Na reklamę w stacjach Agory firma wydał 108,4 mln zł, czyli ponad 60 proc. więcej niż rok wcześniej, a w promocję na antenach Polskiego Radia przeznaczyła 69,9 mln zł , czyli ponad 170 proc. więcej niż przed rokiem.
Zapytaliśmy prezesa Aflofarmu Jacka Furmana o to, czym podyktowana jest zmiana alokacji budżetów reklamowych w radiu widoczna w tym roku. Nie uzyskaliśmy jednak odpowiedzi.
Warto w tym miejscu zaznaczyć, że za planowanie i zakup czasu reklamowego w stacjach radiowych odpowiada bezpośrednio dział marketingu Aflofarmu, bez wsparcia zewnętrznej agencji mediowej.
Jeden z ekspertów od rynku reklamy radiowej anonimowo wyjaśnił w rozmowie z Wirtualnemedia.pl, że wstrzymanie emisji reklam w jednych rozgłośniach, a zwiększenie liczby emisji w innych wynika z tego, że w przypadku tych pierwszych nie udało się farmaceutycznej spółce wynegocjować odpowiedniego dla niej poziomu cen reklam, czyli de facto zaakceptować podwyżek stawek za emisję spotów. - Brak przede wszystkim stacji z Grupy RMF powoduje, że komunikacja reklamowa Aflofarmu w mediach jest niepełna. Firma ma o tyle szczęście, że częściowo te luki może "łatać" w telewizji, w której są jeszcze pewne "luzy" - zdradza nasz rozmówca.
Tomasz Ramza, dyrektor generalny działu sprzedaży Grupy RMF odmówił komentarza na temat współpracy z Aflofarmem. - Nie komentujemy relacji z naszymi klientami. Zależy nam na porozumieniu, gdy jest to dobre dla każdej ze stron. Wierzymy, że ostatecznie znajdziemy porozumienie - powiedział jedynie Tomasz Ramza.
