SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Rząd zamierza unieważnić aukcję na 5G. „Wątpliwości formalne mogą podważyć cały proces”

W ramach tzw. tarczy antykryzysowej 3.0 rząd planuje unieważnić przetarg na częstotliwości do sieci internetowej 5G. Ministerstwo Cyfryzacji uzasadnia to niepewną sytuacją spowodowaną epidemią koronawirusa. - Szczególnie w obecnej sytuacji gospodarczej, nie może być żadnych wątpliwości, które pozwoliłyby niezadowolonym z rozstrzygnięcia operatorom skutecznie podważać decyzje rezerwacyjne - podkreśla resort.

Aukcja częstotliwości do sieci 5G została zawieszona z końcem marca przez nadzorujący ją Urząd Komunikacji Elektronicznej na postawie tzw. pierwszej tarczy antykryzysowej. Wstrzymano wtedy rozpoczęty 6 marca upływ terminu składania ofert wstępnych.

We wtorek rząd przyjął projekt tzw. tarczy antykryzysowej 3.0 obejmujący też zmiany w sektorze telekomunikacyjnym. Jedną z nich jest unieważnienie aukcji na 5G.

Ministerstwo Cyfryzacji w komunikacie zwróciło uwagę, że wstrzymanie upływu terminu składania ofert wstępnych obowiązywało od 31 marca, ale przez UKE zostało ogłoszone 16 kwietnia. Tymczasem w pierwszej połowie kwietnia udzielano odpowiedzi na pytania dotyczące aukcji, została też złożona wstępna oferta. Według ministerstwa podważa to status prawny całej procedury.

- Jednocześnie zawieszenie przez postępowania na czas epidemii z założeniem, że terminy będą biegły dalej po zakończeniu stanu epidemii, jest niezgodne z dokumentacją aukcyjną, która przewiduje datę dzienną na składanie ofert i nie daje Prezesowi UKE możliwości zmiany jej treści. Doprowadziło to do wprowadzenia w aukcji wątpliwości formalnych, które mogą podważyć cały proces w postępowaniu sądowym, przez co jego uczestnicy nie będą mieli pewności inwestycyjnej dotyczącej przedsięwzięć wartych miliardy złotych - tłumaczy Ministerstwo Cyfryzacji.

Resort podkreśla, że przy dystrybucji częstotliwości pod 5G należy „dołożyć wszelkiej możliwej staranności, aby zapewnić maksymalnie pewną i stabilną sytuację inwestycyjną podmiotom nabywającym częstotliwości”. - Szczególnie w obecnej sytuacji gospodarczej, nie może być żadnych wątpliwości, które pozwoliłyby niezadowolonym z rozstrzygnięcia operatorom skutecznie podważać decyzje rezerwacyjne - zaznacza.

- Intencją rządu jest jak najszybsze wprowadzenie do Polski komercyjnie funkcjonującej sieci piątej generacji (5G) i dotrzymanie terminów określonych w Europejskiej Agendzie Cyfrowej - dodano w komunikacie

Aukcja zostanie unieważniona, jeśli stosowne przepisy w ramach tarczy antykryzysowej 3.0 przyjmie parlament i podpisze prezydent. W takiej sytuacji całe postępowanie aukcyjne trzeba będzie przeprowadzić jeszcze raz.

Aukcja 5G na przynieść budżetowi 1,9 mld zł

Jak już informowaliśmy budżet państwa na sprzedaży czterech pasm zamierzał zyskać ok. 1,9 mld zł. 6 marca prezes UKE ogłosił aukcję na częstotliwości umożliwiające rozwój sieci 5G w Polsce. Aukcja obejmowała cztery rezerwacje z pasma 3,6 GHz po 80 MHz każda, z ceną wywoławczą na poziomie 450 mln zł za blok i miała być ważna do 30 czerwca 2035 r.

Według zapowiedzi w aukcji będą mogły wziąć udział jedynie podmioty legitymujące się odpowiednim doświadczeniem na polskim rynku telekomunikacyjnym i wiarygodnością finansową. Każdy uczestnik aukcji będzie mógł uzyskać jedną rezerwację częstotliwości.

UKE uznał, że warunki aukcji pozwalają uzyskać wystarczająco duży, ciągły blok widma na potrzeby świadczenia nowoczesnych bezprzewodowych usług szerokopasmowych i zobowiązują do wykorzystywania go zgodnie z zapisami decyzji harmonizacyjnej Komisji (UE) 2019/235.

Dotychczas start w aukcji 5G potwierdzili operatorzy Orange Polska, T-Mobile Polska i Play.

Aukcję 5G wymuszają przepisy unijne, które wymagają, żeby od 2021 roku w każdym państwie członkowskim przynajmniej w jednym mieście działała sieć 5G.

Sieć 5G (sieć telekomunikacyjna piątej generacji) to nowy standard telekomunikacyjny, który ma umożliwić pięćdziesięcio-, a nawet stukrotne zwiększenie prędkości transmisji w porównaniu do obecnie wykorzystywanej sieci 4G. Technologia ta ma przyspieszyć m.in. rozwój internetu rzeczy, usług telemedycyny, autonomicznych pojazdów czy inteligentnych miast.

Dołącz do dyskusji: Rząd zamierza unieważnić aukcję na 5G. „Wątpliwości formalne mogą podważyć cały proces”

7 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Wiktoria
Ale po co 5G jak dotychczas jest 4G czy tam ileś i wszystko działa normalnie? Nie rozumiem tego całego 5G. To równie dobrze za rok będzie 6G?
odpowiedź
User
kefir
I weź tu rób w Polsce biznes. Jak się coś im się odmieni, to unieważnią i już.
odpowiedź
User
bójko
"Wątpliwości formalne mogą podważyć cały proces" - słusznie, mogą. A teraz uwaga: nie tylko w przypadku przetargu, ta sama generalna zasada dotyczy też innych procesów.

Ale jeżeli przynajmniej w Ministerstwie Cyfryzacji to ogarniają, to może znajdzie się tam ktoś cierpliwy, kto to objaśni Sasinowi? Terleckiemu? Morawieckiemu? Eli Witek?
odpowiedź