Bedoes bez koszulki w klipie na Instagramie. Mówi o własnych kompleksach

"Widzę te wszystkie komentarze ludzi, widzę to wszystko, co o mnie mówili, codziennie widzę, co o mnie piszą. Widzę rozstępy, widzę bliznę po operacji, ale to, co widzę, nie ma tak naprawdę znaczenia, bo liczy się to, jaki jestem" - mówi w trzyminutowym filmie na Instagramie raper Borys Przybylski, znany jako Bedoes. Na nagraniu występuje bez koszulki. Tak jak kilka innych osób, które skąpo ubrane ćwiczą na siłowni. Nie mają idealnie wyrzeźbionego ciała.

 

 

 

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Post udostępniony przez @bedoes2115

"Mógłbym wyglądać najlepiej i być największym sku...nem. Mógłbym wyglądać najgorzej, a mieć największe serce na świecie. To są jakieś stereotypy. Nie wiesz, dlaczego tak jest. Może dlatego, że ktoś właśnie przechodzi żałobę. Może ktoś rzyga ze stresu. Nie wiesz, dlaczego tak wygląda. A skoro nie wiesz, dlaczego tak wygląda, to go ku...a nie oceniaj" - mówi w nagraniu Bedoes.

"Chcieliśmy prawdy, emocji i ludzi"

Do nagrania dołączony jest opis: "Moje ciało to moja siła i jednocześnie słabość, dlatego pomyślałem o treningu, ale takim, w którym ze wszystkich słabości się obnażam". Klip powstał we współpracy z marką Porsche i fotografką Zuzą Krajewską. Nagranie przygotowano z okazji festiwalu Scopes Driven by Porsche, który łączy w sobie muzykę, sztukę, design, nowe technologie z zagadnieniami społecznymi.

Bedoes w opisie wyjaśnia, jak doszło do nagrania. "Jakiś czas temu zadzwoniła do mnie Zuza Krajewska i powiedziała, że chciałaby coś wspólnie zrobić. Nie chcieliśmy robić teledysku ani zdjęć, chcieliśmy prawdy, emocji i ludzi. Chodziłem sam po pokoju w hotelu, patrzyłem w lustro, na swoje ciało, nagrałem dziesięciominutową głosówkę, w której mówiłem, co czuję i wysłałem ją do Zuzy".

"Nie mogę się ubierać tak, jak chcę"

Raper porusza w nagraniu temat braku akceptacji własnego ciała, kompleksów i oceniania innych przez pryzmat wyglądu. "Jak kupuję koszulki, to patrzę, czy nie widać mi piersi ani brzucha. Nie mogę się ubierać tak, jak chcę" - mówi łamiącym się głosem w nagraniu na Instagramie.

Bedoes już miesiąc temu anonsował, że szykuje performance. "Stworzyliśmy miejsce dla osób, które nie miały swojego miejsca, bo z różnych powodów wstydziły się iść na siłownię. Razem z Igorem Kwiatkowskim trenowaliśmy z tymi osobami przez dwie godziny" - pisał na początku października.

 

 

 

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Post udostępniony przez @bedoes2115

Klip w ciągu dwóch dni został wyświetlony ponad 350 tys. razy.