SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Bezrobocie już nie spadnie. Rząd chce ściągać pracowników z Filipin

W sierpniu padł kolejny rekord poziomu bezrobocia, które obecnie wynosi 5,8 proc. – wynika z danych resortu pracy. Jak wynika z prognoz, w najbliższych miesiącach nie należy się już spodziewać znaczących spadków, choć do zaktywizowania wciąż pozostaje duża grupa osób starszych i długotrwale bezrobotnych. Rząd chce także ściągnąć Polaków z zagranicy, m.in. dzięki pożyczkom na start własnej działalności, oraz stawia na imigrantów. Nowe przepisy wprowadzą szereg ułatwień dla obcokrajowców, którzy chcieliby pracować w Polsce.

Rekordowo niskie bezrobocie w Polsce utrzymuje się już od kilkunastu miesięcy. W sierpniu stopa bezrobocia wyniosła 5,8 proc. i zmalała względem lipca o 0,1 pkt proc. Liczba bezrobotnych spadła o 2,2 tys. osób do 959,5 tys. – to o ponad 15 proc. mniej niż przed rokiem.

– W najbliższych dwóch miesiącach będzie jeszcze lekki spadek bezrobocia, ale już nie tak gwałtowny. W zasobach bezrobotnych są osoby długotrwale bez pracy i osoby starsze, które są najliczniejszą grupą, najtrudniejszą do zaktywizowania – mówi Stanisław Szwed, sekretarz stanu w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. – W planie budżetu na 2019 rok stopa bezrobocia została określona na poziomie 5,6 proc., choć to oczywiście zamierzenia. Natomiast – mówiąc o liczbach bezwzględnych – bezrobocie dotyka poniżej miliona osób i to są dobre dane.

Według danych Eurostatu z końca sierpnia stopa bezrobocia w Polsce wyniosła 3,5 proc. (Eurostat używa innej metodologii niż GUS). Niższy odsetek bezrobotnych zarejestrowano tylko w Czechach (2,3 proc.) i w Niemczech (3,4 proc.). Ogółem w 28 krajach Unii Europejskiej sytuacja także jest pod tym względem bardzo dobra: stopa bezrobocia wynosi 6,8 proc. (co przekłada się na 16,8 mln bezrobotnych) i jest najniższa od dekady.

Jak informowała w tym miesiącu szefowa resortu pracy Elżbieta Rafalska – ministerstwo będzie się skupiać teraz na zapewnieniu pracowników w branżach, w których są znaczące deficyty oraz na zachęcaniu Polaków, którzy wyjechali do pracy za granicę, aby wrócili do Polski.

Nowelizacja ustawy o rynku pracy, przygotowana przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, jest po konsultacjach i uzgodnieniach międzyresortowych, do których trafiła na początku lipca. Jej celem jest m.in. zwiększenie elastyczności działania urzędów pracy, aby mogły efektywniej aktywizować osoby długotrwale bezrobotne, oraz zachęcenie polskich obywateli do powrotu z zagranicy dzięki preferencyjnym pożyczkom na założenie działalności gospodarczej bez konieczności rejestracji w urzędzie pracy.

– W naszej propozycji ustawy o rynku pracy podtrzymujemy preferencyjną ścieżkę dla obywateli sześciu państw, czyli Ukrainy, Rosji, Białorusi, Gruzji, Armenii i Mołdawii. Dzisiaj oświadczenia mogą być wydawane na 6 miesięcy w ciągu roku. Wydłużymy ten okres do 12 miesięcy w ciągu 18 miesięcy, czyli krótkoterminowa praca będzie mogła być wykonywana do jednego roku i będzie to dotyczyło tych sześciu państw. W ramach tych ułatwień jest grupa prawie 300 branż i zawodów, które są tzw. zawodami deficytowymi, w których potrzebujemy rąk do pracy. Tu też będą preferencje – mówi Stanisław Szwed.

Będą one polegać na zniesieniu obowiązku przeprowadzania tzw. testu pracy, czyli badania, czy na dane stanowisko nie można zatrudnić obywatela Polski.

– Kolejne ułatwienie polega na tym, że jeżeli pracownik przyjeżdżający do nas z państw trzecich podejmie pracę na podstawie umowy o pracę bądź ozusowanej umowy-zlecenie, to po tym okresie będzie się mógł ubiegać o pobyt stały i legalnie pracować w Polsce w trakcie oczekiwania na decyzję – mówi Stanisław Szwed. – Chcemy wprowadzać ułatwienia, ale mamy świadomość, że przede wszystkim musi być zachowane bezpieczeństwo i jest konieczność sprawdzenia tych osób, które do nas przyjeżdżają.

Jak dodaje, trwają również rozmowy z rządem Filipin dotyczące możliwości zawarcia obustronnego porozumienia o zatrudnianiu pracowników.

– Czekamy na propozycje ze strony filipińskiego rządu. Tam działa państwowa agencja zatrudnienia, która wysyła pracowników do pracy, my również byśmy taką agendę przygotowali, w takich zawodach jak opieka nad osobami starszymi czy budownictwie. Filipiny byłyby pożądanym kierunkiem. Równolegle będziemy dalej współpracować z MSWiA i Ministerstwem Rozwoju, które odpowiadają za politykę migracyjną, nad dłuższą perspektywą. Czyli z jednej strony – zmiany dotyczące dłuższych pobytów cudzoziemców w zawodach wysoko wykwalifikowanych, z drugiej ułatwienia dla tych, którzy u nas studiują i będą chcieli podjąć pracę w naszym kraju – podkreśla Szwed.

Dołącz do dyskusji: Bezrobocie już nie spadnie. Rząd chce ściągać pracowników z Filipin

4 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
gustavsen
Jak się to ma do tego że polityka migracyjna się nie zmienia
odpowiedź
User
sf
Zaraz pisowcy pewnie powiedzą że to fake news
odpowiedź
User
dfbgx
tia niby brak rąk do pracy a ja widzę taki prblem w tv, czyżby nasz "kochany" rząd wiziął jakieś piniążki pod stołem
odpowiedź