SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Rosyjska platforma streamingowa na polskim rynku. Znamy ceny pakietów sportowych

24 września zadebiutuje w Polsce platforma streamingowa InStat TV. Będzie adresowana do kibiców. Na początku działalności skupi się na transmisjach z meczów koszykówki. Portal Wirtualnemedia.pl dowiedział się jakie będą ceny pakietów i w jaki sposób będzie można oglądać transmisje InStat TV.

Od końca września na nowej platformie fani polskiej koszykówki będą mogli oglądać mecze: Energa Basket Ligi Kobiet oraz Suzuki 1 Ligi Mężczyzn. Platforma pozyskała prawa do emisji tych rozgrywek od Polskiego Związku Koszykówki na co najmniej 2 sezony.

- Cieszymy się z poszerzenia naszej współpracy ze sportowym gigantem, jakim jest InStat - mówi Radosław Piesiewicz, prezes Polskiego Związku Koszykówki. - Rozpoczęliśmy w listopadzie ubiegłego roku od współpracy w obszarze dostępu dla trenerów kadr narodowych do platformy statystycznej - Basketball InStat Scout i kompleksowych raportów meczowych. Teraz za pomocą platformy InStat TV zaoferujemy fanom koszykówki mecze dwóch atrakcyjnych polskich lig koszykarskich. Jesteśmy przekonani, że dzięki współpracy z InStat TV dostęp do transmisji naszych rozgrywek będzie łatwiejszy także dla kibiców z innych krajów. Razem z InStat TV planujemy stopniowo rozwijać jakość transmisji meczowych, tak by zapewnić kibicom maksymalnie atrakcyjny produkt. Równocześnie deklarujemy, że jeden mecz w tygodniu z każdej z lig, realizowany z kilku kamer, będzie dostępny w otwartej formule na naszym kanale YouTube - dodaje Prezes PZKosz.

Zobacz także: Disney+ pojawi się w Polsce w połowie 2022 roku

- Po kilkumiesięcznych negocjacjach i przygotowaniach z dumą mogę ogłosić, że sportowa platforma streamingowa InStat TV będzie także dostępna w Polsce. Na początek ruszamy z meczami koszykówki. Dziękujemy naszemu Partnerowi,  Polskiemu Związkowi Koszykówki, za zaufanie – podkreśla Jacek Osadnik, InStat country manager. - Obecnie negocjujemy z kilkoma federacjami i ligami dołączenie dodatkowych rozgrywek ligowych do InStat TV, zatem wierzę, że niebawem będziemy mogli ogłosić kolejne partnerstwa. Zapraszamy także pozostałe związki i ligi do współpracy. Naszą ambicją jest zebranie w jednym miejscu wszystkich lig oraz sportów nieemitowanych na żywo przez duże telewizje i platformy. Tylko to zagwarantuje monetyzację tego rodzaju kontentu sportowego, gdyż rozdrobnienie na wielu stronach www tego rodzaju meczów jest obecnie dużym problemem dla wielu federacji - wyjaśnia Jacek Osadnik, który wcześniej był związany m.in. z telewizją Puls i SPI International/Kino Polska. Do tej pory transmisje z obu lig transmitował serwis tvcom.pl.

Zobacz także: Platforma streamingowa z tureckimi serialami już dostępna w Polsce

Gdzie będzie dostępna nowa platforma?

Na początku działalności InStat TV będzie można oglądać dzięki stronie internetowej instat.tv, a niebawem także za pomocą dedykowanej aplikacji na tabletach, telefonach komórkowych, a także w Smart TV. Planowane jest uruchomienie aplikacji m.in. w systemach operacyjnych Android TV i Apple TV.

Transmisje będą dostępne w rozdzielczości: 1080p, 720, 480 i 360. Dostęp do meczów będzie sprzedawany w ramach co najmniej trzech rodzajach pakietów: pojedynczy mecz, pakiet klubowy, pakiet ligowy. Mecze będą produkowane w dwóch standardach, z użyciem jednej lub czterech kamer, z pełną grafiką (wynik, czas gry) i komentarzem.

Globalna, sportowa platforma nie planuje obecnie uruchomienia linearnych kanałów sportowych.

Nie wyklucza jednak, że w przyszłości uzyska porozumienie w sprawie udzielenia sublicencji do niektórych rozgrywek.

Na razie działa m.in. w Słowenii i Rosji. Docelowo ma docierać do blisko 100 rynków na całym świecie.

Kto stoi za nowym projektem?

Firma InStat została założona w Moskwie w 2007 roku przez dziennikarza sportowego Aleksandra Ivansky’ego. Dostawca statystyk sportowych na całym świecie oferuje obecnie swoim klientom (klubom, federacjom ligom, agencjom, sportowcom) zaawansowane platformy statystyczne oraz raporty analityczne w obszarze koszykówki, piłki nożnej, futsalu, hokeja na lodzie oraz piłki ręcznej. Relacje na żywo z wydarzeń sportowych to naturalne rozszerzenie tego, czym jest InStat.

Pracownicy firmy filmują do 300 meczów tygodniowo na całym świecie. InStat współpracuje z ponad 500 doświadczonymi operatorami, którzy posiadają bogate doświadczenie w produkcji tv meczów piłki nożnej, hokeja na lodzie, koszykówki, futsalu, piłki ręcznej i innych sportów.

Polska platforma będzie zarządzana z Dublina w Irlandii. InStat będzie samodzielnie odpowiadać za produkcję meczów w naszym kraju. Planuje zatrudnić na początku kilkadziesiąt osób. Z czasem być może kilkaset.

Ceny pakietów

Dostęp do jednego meczu w formie pay-per-view będzie kosztował 9 zł. W przypadku koszykówki kobiet pakiet obejmujący wszystkie spotkania ulubionej drużyny to wydatek 59 zł na sezon lub 10 zł na miesiąc. „League pass”, czyli pakiet obejmujący transmisje wszystkich drużyn ma kosztować 99 zł rocznie lub 15 zł miesięcznie. Droższe będą pakiety z rozgrywkami mężczyzn. „Team pass” ma kosztować 99 zł za sezon lub 15 zł miesięcznie. „League pass” 119 zł w przypadku subskrypcji na cały rok lub 19 zł miesięcznie.

Na polskim rynku działa wiele platform streamingowych. Ostatnio wystartował m.in. Viaplay. Wielu internautów mówiło, że 34 zł miesięcznie to zbyt wygórowana cena za dostęp do m.in. meczów Bundesligi, programu „Fort Boyard”, licznych seriali i starszych filmów. Pod koniec ub.r. wystartowała inna sportowa platforma – DAZN. Za 7,99 zł transmituje głównie sporty walki. Choć na innych rynkach sięga po prawa do popularniejszych rozgrywek, to w Polsce nie wygrała żadnego znaczącego przetargu. Wiele atrakcyjnych praw sportowych posiadają też tradycyjne kanały telewizyjne, takie jak Canal+ Sport, Polsat Sport, Eleven Sports, Eurosport i TVP Sport.

Zobacz także: Krytyka Viaplay za jakość techniczną. „Falstart”

Czy polski rynek nie jest dość zatłoczony na kolejną sportową platformę streamignową? – My niekoniecznie chcemy konkurować z Viaplay i DAZN, bo oni kupują najdroższe prawa. Chcemy stworzyć platformę dla sportów niszowych albo niższych poziomów lig, które są atrakcyjne dla niektórych widzów, a niekoniecznie są pokazywane w telewizjach sportowych. Jeśli są, to na przykład można obejrzeć transmisję tylko jednego meczu – tłumaczy portalowi Wirtualnemedia.pl Osadnik.

Dołącz do dyskusji: Rosyjska platforma streamingowa na polskim rynku. Znamy ceny pakietów sportowych

7 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Schwarz Media PZPR
Jak możemy zauważyć, firma "Wirtualne Media" usuwa niektóre komentarze, a więc z Rosją coś wspólnego macie. Cenzura jak za komuny, prawda?
odpowiedź
User
BartoszC
Polecam zauważyć, że ta platforma szuka osób do transmisji meczów.... Smartfonem (wymagany jest własny).
Już widzę tę jakość.
Gdyby ktoś był zainteresowany, płacą 40 euro za mecz i mogą maksymalnie kupić statyw. Nic więcej.
Xd
odpowiedź
User
Tomasz
Super profesjonalna firma - 500 operatorów na całym świecie, a w Polsce dopiero chce zatrudnić i to jeszcze jak napisał BartoszC przypadkowych ludzi ze smartfonami do realizacji transmisji. Czy ktoś w ogóle sprawdził możliwości i portfolio tej firmy ???? To, że firma jest super w statystykach nie oznacza, że ogarnie broadcasting. Ciekawe co na to główni sponsorzy ligi, choćby Energa i Suzuki. Czy naprawdę chcą być kojarzeni z płatnymi transmisjami z telefonów ????
odpowiedź