Szukaj
Newsletter
Koniec serialu "Masters of Sex". Showtime rezygnuje z produkcji
Ostatni odcinek czwartego sezonu serialu "Masters of Sex", nadany w USA w połowie listopada, będzie finałem całej produkcji. Telewizja Showtime nie zrealizuje piątej odsłony cyklu.
- Serial "Masters of Sex" był świetnie napisaną i zagraną opowieścią o zmieniającej się seksualności Ameryki. Jesteśmy bardzo dumni, że mogliśmy podzielić się z widzami historią Williama Mastersa i Virginii Johnson w czterech znakomicie przyjętych sezonach - w oficjalnym oświadczeniu stwierdzili przedstawiciele Showtime. - Serial nadal będzie dostępny na różnych platformach - tak, aby odkrywać go mogli kolejni widzowie.
Kontynuacji jednak nie będzie. Ostatni odcinek czwartego sezonu domknął najważniejsze wątki produkcji.
Przypomnijmy, że akcja "Masters of Sex" rozgrywała się od końca lat 50. aż do lat 70. XX wieku. Bohaterami byli naukowcy prowadzący pionierskie badania w dziedzinie ludzkiej seksualności. Serial opowiadał zarówno o życiu prywatnym i zawodowym badaczy, jak i wpływie ich pracy na popkulturę. W głównych rolach mogliśmy podziwiać Michaela Sheena i Lizzy Caplan.
Serial zdobył szereg wyróżnień, w tym AFI Award dla najlepszego programu roku 2014 oraz nominacje do Złotego Globu.
polecamy
Nie oglądacie seriali? Ten powinniście. „Reniferek” Netfliksa to traumedy, która zatrzęsie waszym status quoAmazon podjął decyzję w sprawie serialu „Fallout”Dorota Kośmicka: Żałuję, że nie powstał trzeci sezon „Londyńczyków”Serial „Prosta sprawa” z Damięckim i Adamczykiem w Canal+. Znamy datę premieryFani chcą bojkotować „Reacher”. Powodem wywiad z Alanem RitchsonemSerial "Rodzinka.pl" ma wrócić do TVPnajpopularniejsze
Canal+ Polska zapowiada zmiany dotyczące klientów 
Serwis Max droższy niż HBO Max 
Netflix odkrył karty. Jakie seriale i filmy zobaczymy w tym roku? 
Krzysztof Stanowski skomentował materiał Szalonego Reportera. "Czekam na pozew" 
Będzie kontynuacja programu, który po 17 latach zniknął z TVP
Dołącz do dyskusji: Koniec serialu "Masters of Sex". Showtime rezygnuje z produkcji