SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Poseł Lewicy Maciej Gdula po sprzeczce z Katarzyną Gójską wyszedł z audycji Polskiego Radia 24 i TV Republika

Maciej Gdula, poseł Lewicy, w niedzielę wyszedł ze studia Polskiego Radia 24 w trakcie audycji „7x24”emitowanej jednocześnie w Polskim Radiu 24 i Telewizji Republika, narzekając, że prowadząca Katarzyna Gójska mu przerywała. - Rozumiem, że przerywają mi pisowscy politycy. Jednak gdy dołącza się do nich prowadząca to przekroczone zostają cywilizowane zasady - uzasadnił.

Maciej Gdula i Katarzyna Gójska, fot. Polskie Radio 24Maciej Gdula i Katarzyna Gójska, fot. Polskie Radio 24

W programie „7x24”, prowadzonym przez dziennikarkę „Gazety Polskiej” Katarzynę Gójską, goszczą przedstawiciele wszystkich najważniejszych ugrupowań politycznych. W ostatnim wydaniu rozmawiano m.in. o ostatniej ustawie dotyczące sądownictwa, która po uchwaleniu przez parlament czeka na decyzję prezydenta.

Maciejowi Gduli z Lewicy przypomniano słowa w jednym z wywiadów, w którym stwierdził, że „to niesprawiedliwe, aby za działania rządu PiS-u, który poparło tylko 8 z 38 mln Polaków, odpowiadali wszyscy obywatele i obywatelki Polski, dlatego sankcje powinny być nałożone bezpośrednio na tych, którzy realnie niszczyli praworządność, czyli polityków PiS”. Skrytykował go za to Piotr Kaleta z PiS.

Tłumacząc się ze swoich słów, Gdula podkreślał, że Polska jest członkiem Unii Europejskiej, więc działania instytucji unijnych wobec naszego kraju nie są ingerencją zewnętrzną. - Jeżeli jest ktoś, kto łamie prawo, narusza reguły, podkłada ładunki wybuchowe pod fundamenty, to nie może być tak, że cierpi cały kraj i wszyscy Polacy będą dotknięci - dodał.

- Przepraszam, ale ja nie do końca rozumiem.  Co to znaczy „podkładanie ładunków”. Ja się dopytuję - stwierdziła Katarzyna Gójska. - To niech mi pani pozwoli dokończyć, to się pani dowie, do diabła, naprawdę - odparł poseł Lewicy. - Ale panie pośle, używa pan określenia „podkładanie ładunków pod fundamenty”. To co, ktoś chce wysadzić Parlament Europejski? - spytała dziennikarka.

Gdula zapowiedział, że jeżeli Gójska dalej będzie mu przerywać, wyjdzie ze studia. - Panie pośle, pan mnie nie straszy. Ja jestem wyjątkowo odporna - skomentowała prowadząca, na co poseł wstał i wyszedł. - Ale ja pana zachęcam, by się pan uspokoił - dodała Katarzyna Gójska. - Dobrze, do widzenia - zaznaczyła chwilę później.

Swoje zachowanie Maciej Gdula wyjaśnił na Twitterze. - Właśnie wyszedłem ze studia PR24 podczas programu. Rozumiem, że przerywają mi pisowscy politycy. Jednak gdy dołącza się do nich prowadząca to przekroczone zostają cywilizowane zasady. PiS chce mieć pisowskich sędziów, pisowskich dziennikarzy i pisowską opozycje. Nie - stwierdził.

Gdula jest socjologiem, przez wiele lat współpracował z mediami jako ekspert m.in. od krajowej polityki. Na stałe był związany z „Krytyką Polityczną”, w latach 2005–2010 był członkiem zarządu wydającego to pismo Stowarzyszenia im. Stanisława Brzozowskiego. Na początku ub.r. został ekspertem partii Wiosna, w maju bez powodzenia startował z jej listy do Parlamentu Europejskiego (w okręgu małopolsko-świętokrzyskim dostał 38,5 tys. głosów), natomiast w październiku z listy Lewicy uzyskał mandat poselski w okręgu krakowskim (uzyskał 35,3 tys. głosów).

Program „7x24” jest emitowany od kwietnia 2018 roku w niedziel o godz. 9.

Według badania Radio Track w czwartym kwartale ub.r. Polskie Radio 24 miało 0,6 proc. udziału w rynku słuchalności, tyle samo co rok wcześniej. Natomiast Telewizja Republika w ub.r. zanotowała 0,028 proc. udziału w rynku oglądalności, po spadku o 30 proc. w skali roku (dane Nielsen Audience Measurement).