SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Maciej Kędziak wicenaczelnym “Gali”, Marcin Łasiewicki odchodzi

Marcin Sasha Łasiewicki, zastępca redaktor naczelnej “Gali” (G+J Polska), odchodzi z wydawnictwa. Zastąpi go Maciej Kędziak.

Kedziak łączyć będzie funkcję wicenaczelnego “Gali” ze sprawowanym dotąd stanowiskiem szefa działu krajowego dwutygodnika.

Jak podaje wydawnictwo, rozwiązanie umowy o pracę z Marcinem Łasiewickim jest podyktowane restrukturyzacją z przyczyn ekonomicznych, a co za tym idzie koniecznością  konsolidacji stanowisk (w ubiegłym tygodniu zwolniono z G+J też trzy inne osoby, więcej na ten temat)

Marcin Sasha  Łasiewicki pracował w “Gali” od października 2009 roku. Wcześniej związany był z “Glamour” i “Party”.

Redaktor naczelną pisma pozostaje Izabela Bartosz.

Dołącz do dyskusji: Maciej Kędziak wicenaczelnym “Gali”, Marcin Łasiewicki odchodzi

14 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
ulaIzi
Nie płakałam po Saszy... Jednego nadętego mniej.
odpowiedź
User
Mintaj
To ty słonko jesteś nadęta. Cenię Sashę. Nigdy nie przeszło mi przez myśl , że jest nadęty.
odpowiedź
User
Bastia
To wielka strata dla gazety, w której pracuje sztab nieumiejących sklecić zdania po polsku dziennikarek i szefów działu po studiach ogrodniczych. Skandal. Pracowałam kiedyś w tej redakcji i wiem, co tam się dzieje. Przepisywanie newsow z internetu, wysługiwanie się stażystami i dziennikarstwo na poziomie Faktu. A Iza Bartosz to naczelna telefonistka tej redakcji, więc zamiast ciąć pensje, warto sprawdzić, czy po raz kolejny nie przyszła do pracy lub rozmawia przez telefon, a nie zwalniać jedyną osobę, która ma inne doświadczenie niż praca w Gali. Dla wielu redaktorów to pierwsza praca tam. Ze stażystow za czasów Szawarskiej zostali przemianowani na dziennikarzy, by okazali się tańsi niż szefowie działów. Gratuluje profesjonalizmu i oby tak dalej. PS Polecam lekturę np. francuskiej Gali, w redkcji której Bartosz mogłaby co najwyżej przygotowywać kawę lub odbierać korepsondencję ze swoim doświaczeniem.
odpowiedź