SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Nokia 9 PureView z pięcioma obiektywami dostanie czytnik linii papilarnych na ekranie i 6 GB RAM

Nowy smartfon Nokia 9 PureView zostanie wyposażony w aparat fotograficzny z pięcioma obiektywami, procesor Snapdragon 845 oraz czytnik linii papilarnych na ekranie – wynika z nieoficjalnych przecieków. Premiera urządzenia jest spodziewana w ciągu najbliższych tygodni.

 

Smartfony pod marką Nokia są obecnie produkowane i sprzedawane przez firmę HMD Global, która w połowie ub.r. zakupiła prawa do systemu PureView mającego gwarantować wysokiej jakości aparaty fotograficzne montowane w smartfonach.

Jesienią ub.r. pojawiły się pierwsze doniesienia o nowym urządzeniu wykorzystującym PureView – Nokii 9. Okazało się wówczas, że w telefonie główny aparat fotograficzny będzie wykorzystywał 5 współdziałających ze sobą obiektywów. Na razie wiadomo jedynie, że w aparacie zostanie zastosowana optyka pochodząca od firmy Zeiss, funkcja HDR oraz opcja rozmycia obrazu w trakcie kadrowania i wykonywania fotografii.

Premiera Nokii 9 PureView jest spodziewana pod koniec stycznia lub na początku lutego br., już teraz jednak w internecie pojawił się film promujący nowy smartfon oraz pierwsze oficjalne zdjęcia zapowiadanego modelu, a zachodnie serwisy technologiczne ujawniły więcej informacji na temat szczegółów technicznych urządzenia.

Zgodnie z doniesieniami Nokia 9 zaoferuje ekran o rozmiarach 5,9 cala, proporcjach 18:9 oraz rozdzielczości 2K. W wyświetlacz zostanie wbudowany czytnik linii papilarnych pozwalający na weryfikację użytkownika.

Sercem smartfona ma być procesor Snapdragon 845 wspierany przez 6 GB RAM-u, a na dane producent przeznaczy przestrzeń o rozmiarach 128 GB. Całość ma pracować pod kontrolą systemu Android Pie.

Na razie nie ma żadnych informacji dotyczących aparatu przeznaczonego do zdjęć selfie. Nieznana jest też cena Nokii 9 PureView ani pierwsze rynki na których będzie sprzedawany smartfon.

 

Dołącz do dyskusji: Nokia 9 PureView z pięcioma obiektywami dostanie czytnik linii papilarnych na ekranie i 6 GB RAM

2 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
techno-sceptyk reformator
Czyli tak - 5 aparatów(szkoda że nie dziesięć), skan odcisku palca( szkoda, że nie ma również skanu tęczówki oka tudzież skanu twarzy) i coś jeszcze? Nie wiem co. Ale te wszystkie smartfony to głupota, wszystkie na jedno kopyto, wszystkie dotykowe, wszystkie z systemami biometrycznymi, wszystkie gromadzące dane użytkowników. Ja myślę, że to się już robi nudne. Jestem zwolennikiem renesansu tradycyjnych komórek( w tym klawiszowych, rozsuwanych czy z klapką) - one miały swój urok i siłę prostoty - służyły tylko temu czemu powinny służyć telefony komórkowe - czyli do puszczenia sms-a tudzież zadzwonienia i to w zupełności wystarczy, to nawet ludziom na zdrowie wyjdzie, gdyż zwykłe komórki nie angażują użytkownika tak jak robią to smartfony, taka prawda. To człowiek liberalizując procesy cyfrowe uparł się aby atrybuty przynależące stricte do komputera( aplikacje, media społecznościowe, internet) koniecznie zaimplementować komórkom i tak zrodziły się smartfony i koncepcja społeczeństwa informacyjnego, czego niestety ofiarami są zwykli ludzie, którzy stali się niewolnikami cyfryzacji życia. I to jest postępowe? To jest dramat, tragedia antyczna a nie postęp, ja myślałem, że niewolnictwo to już daleka przeszłość, a tu się okazuje wręcz przeciwnie - ludzie muszą zakładać konta w internecie, pamiętać loginy i hasła i takie to fajne? Fajne jest tylko dla tych, co to te udogodnienia wdrażają, a zwykli ludzie absolutnie tego nie potrzebują a nawet niektórzy nie chcą czy też nawet się temu sprzeciwiają, a żeby było gorzej to te wszystkie cyfrowo-technologiczne abstrakcje i transformacje( smartfony, internet rzeczy, biometrie itp.) wprowadza się cichcem, nie informując ludzi, nie pytając o zdanie i oczywiście aby postawić przed faktem dokonanym. I dochodzi do tego pewna refleksja czy jedni ludzie( bardziej cwani i sprytniejsi) nie robią przypadkiem innych( mniej rozgarniętych, naiwnych, łatwowiernych, niedoinformowanych) ludzi w uja? No raczej tak, bo jeśli nie pozwala się ludziom na prawo decyzji w tym zakresie to jest to co najmniej podejrzane. O tym w jakim zakresie i jak szybko chcą digitalizować swoje życie ludzie powinno być w ich gestii, nikt nie ma prawa narzucić komukolwiek z góry, ad hoc czegoś czego nie akceptuje i to powinno być respektowane. Moje personalne zdanie jest takie, że internet to jak najbardziej dobrodziejstwo i źródło cennych informacji i pomocy, ale przerost cyfryzacji w życiu( wymuszanie załatwiania swoich formalności drogą cyfrową np. poprzez przymus zakładania kont czy np. cyfrowe dokumenty)jest bardzo ale to bardzo niepotrzebny i może być zgubny w skutkach( np. wyciek danych, atak hakerski celem kradzieży danych czy awaria serwisu czy odcięcie prądu) i w takiej sytuacji może się okazać, że kartka/dokument i długopis są zbawienne, a ludzkie dane nie krążą w sieci tylko mają postać materialną/fizyczną, gdyż są umieszczone w dokumentach(np. teczkach, aktówkach, które oczywiście są chronione z należytą starannością). Jeśli stawką więc jest uczynienie z ludzi niewolników cyfryzacji jak to doskonale się sprawdziło w przypadku pojawienia się na rynku smartfonów( ostatnimi czasy mówi się już także o internecie rzeczy) to chrzanić takie transformacje cyfrowe, bo naprawdę szkoda ludzi, szkoda młodości, szkoda zdrowia, szkoda życia na takie bzdety. Świat nie widzi w tym wszystkim absurdu do, którego zmierza, nie widzi, że te cyfrowo-technologiczne transformacje są bezsensu. Internet ok. Telefony komórkowe( z początków XXI wieku) ok. Sprzęty RTV i AGD zwykłe ok. To więc po co to świrowanie z tymi smartfonami? z internetem rzeczy? biometriami? jakimiś robotami( żeby przypadkiem człowiek się nie spracował)? algorytmami( żeby przypadkiem za dużo nie myślał, bo to też męczy, a poza tym maszyna wymyśli i oszacuje lepsze rozwiązania)?. Czy na prawdę z ludzkością już jest tak źle na świecie? Ja nie wiem może jakieś lekarstwa, może pobyt w jakimś zakładzie leczniczym/specjalistycznym? Bo te wszystkie jakże inteligentne wizje świata przyszłości jak z filmu science-fiction dają wyraźne podstawy do niepokoju o zdrowie psychiczne rządzących i podejmujących decyzje w tych dziedzinach o których mówiłem. Drodzy Państwo tak nie można, to idzie za daleko, czy na prawdę celem tego wszystkiego jest to aby demokrację przekształcić w technokratyzm( rządy robotów, dronów, algorytmów celem kontrolowania społeczeństwa i wymuszaniu na nim posłuszeństwa wobec władzy) i cyfrowy komunizm( smartfony, internet rzeczy, biometrie - wszystko to celem utraty prywatności, gromadzeniu danych wszelakich, inwigilacji, podglądaniu, podsłuchiwaniu i śledzeniu)?. UWAGA! Ten komentarz prawdopodobnie może zostać wymazany w związku z nadchodzącą kwestią ACTA 2, algorytm może oszacować, że narusza on prawa autorskie tudzież zawierać treści nieodpowiednie.
odpowiedź
User
serykk
i cene pewnie jak z kosmosu, nie dziekuje ;) wolę kupić jakiegoś dobrego Xiaomi dwa razy taniej i do tego jakiś fajny pakiet od Virgin Mobile np. #mini9 za 9 zł
odpowiedź