SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

WP opisuje firmy wicenaczelnego „Głosu Wielkopolskiego”. Wybranowski: jest managerem, nie dziennikarzem

Wicenaczelny ds. subregionów „Głosu Wielkopolskiego” (Polska Press Grupa), Marcin Wątrobiński, prowadzi firmy, które pomagają w organizacji przetargów. To może powodować konflikt interesów, gdyż jako dziennikarz winien kontrolować przetargi i zamówienia publiczne - pisze Wirtualna Polska. Wojciech Wybranowski, redaktor naczelny dziennika, odpowiada: „Marcin jest managerem ds. subregionów, nie dziennikarzem”. Przed tygodniem Wybranowski opisał majątki szefów i głównych akcjonariuszy Wirtualnej Polski.

W artykule Szymona Jadczaka i Sylwestra Ruszkiewicza na Wirtualnej Polsce podano, że Marcin Wątrobiński jest współwłaścicielem i prezesem spółki Syntplant, która w ubiegłym roku dostała ponad 10 mln złotych dofinansowania z państwowej agencji. Zarządza też firmami oferującymi pomoc w organizacji przetargów i „kojarzenie przedsiębiorstw”. 

Ponadto Wątrobiński jest wspólnikiem i członkiem zarządu firmy Staropolskie Towarzystwo Brokerskie, organizującej przetargi. „Gdy nie pomaga w organizowaniu przetargów, redaguje teksty w wydawanym w Poznaniu "Głosie Wielkopolskim". 15 lipca został zastępcą redaktora naczelnego, którym jest Wojciech Wybranowski. Wątrobiński zarządza obszarami związanymi z subregionami - czytamy w Szymona Jadczaka.

"Ewidentny konflikt interesów"

Dziennikarze WP zauważyli, że w życiorysie Marcina Wątrobińskiego nie ma wzmianki o tym, by wcześniej kiedykolwiek związany był z mediami, milczy na ten temat także wydawnictwo Polska Press

- To jest ewidentny konflikt interesów. Nawet w latach 90., gdy media budowali lub kupowali ludzie z różną proweniencją, to funkcje redakcyjne pełnili dziennikarze. A nie biznesmeni. A skoro pan Wątrobiński nigdy nie miał do czynienia z dziennikarstwem, to rodzi się pytanie, dlaczego kogoś takiego na swojego zastępcę wybrał naczelny gazety Wojciech Wybranowski – komentuje publicysta „Polityki”, Piotr Pytlakowski.

Ani Wątrobiński, ani rzecznik prasowy Polska Press nie odpowiedzieli na pytania wysłane przez Jadczaka i Ruszkiewicza.

"Marcin jest managerem, to jest w stopce"

Do artykułu odniósł się na Twitterze Wojciech Wybranowski, redaktor naczelny „Głosu Wielkopolskiego”. - Facet (Szymon Jadczak - przyp. red.) wypisuje, że Marcin Wątrobiński  "jest w Głosie dziennikarzem". Tymczasem - co jest nawet w stopce - Marcin jest - managerem ds. subregionów . Nie dziennikarzem – napisał.

Podkreślił też, że Wątrobiński nie redaguje tekstów w gazecie ani na portalach Polska Press. - Ani naczelny, ani zastępcy ani tym bardziej manager odpowiedzialny za rozwój sieci - treści nie redagują. Od tego są wydawcy. Konsorcjum, w którym obok polskich uczelni jest firma Marcina - głównie ratuje ludziom życie - opisał Wybranowski.

Dodał, że dziennikarze WP pytania dotyczące firm Wątrobińskiego przysłali dopiero w czwartek po południu

Tekst WP skomentował też Mariusz Wątrobiński. - W odpowiedzi na artykuł Jadczaka z gościnnym występem Pytlakowskiego chciałbym podziękować za promocję projektu całego zespołu, który może i już przywraca ludziom zdrowie po ciężkich wypadkach czy leczeniu onkologicznym - stwierdził na Twitterze.

Do wpisu dołączył zdjęcia. - Dowód po 9 miesiącach po jednej operacji. Szczęść Boże - zaznaczył.

Kim jest Marcin Wątrobiński?

Wątrobiński został 15 lipca zastępcą redaktora naczelnego „Głosu Wielkopolskiego” ds. subregionów  oraz managerem oddziału ds. subregionów. Odpowiada za serwisy Naszemiasto.pl oddziału wielkopolskiego (funkcjonują m.in. w Chodzieży, Śremie, Pile, Kaliszu, Koninie czy Gnieźnie). Na stanowisku menedżera ds. subregionów zastąpił Marcina Fuszpaniaka, który rozstał się z firmą.

Gdy w sierpniu w Ostrowie Wielkopolskim ruszał odnowiony serwis NaszeMiasto.pl, naczelny „Głosu”, Wojciech Wybranowski, mówił w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl, że jest to zasługą Wątrobińskiego. - Cieszę się, że sprawdza się koncepcja, by osobą, która będzie ogarniała managersko oddziały NaszeMiasto.pl w terenie i odpowiadała za rozwój sieci, był manager i doświadczony przedsiębiorca - mówił Wybranowski.

Wojciech Wybranowski zarządza „Głosem Wielkopolskim” od 1 czerwca br.

Wybranowski o majątkach szefów Wirtualnej Polski

W miniony piątek w dziennikach Polska Press ukazał się tekst Wojciecha Wybranowskiego o majątkach głównych akcjonariuszy Wirtualnej Polski. W artykule „Ludzie mediów: Co w Polsce posiadają udziałowcy Wirtualnej Polski” opisane są m.in. nieruchomości prezesa WP Jacka Świderskiego, prezeski Wirtualna Polska Media Joanny Pawlak czy samochody członka zarządu Wirtualna Polska Holding Michała Brańskiego i udziałowca spółki Krzysztofa Daniela Sieroty.

Wybranowski w rozmowie z Wirtualnemedia.pl zapewnił, że nie jest to rewanż za artykuły na WP.pl autorstwa Szymona Jadczaka i Mateusza Ratajczaka opisujące, jak firma posła Łukasza Mejzy, od niedawna wiceministra sportu, proponowała rodzicom nieuleczalnie chorych dzieci wyjazdy za granicę na kosztowne leczenie niesprawdzonymi metodami.

Wirtualna Polska nie zamierza pozywać Polska Press ani Wojciecha Wybranowskiego za tekst o majątkach właścicieli spółki. - Artykuł jest dowodem, że dziennikarze Wirtualnej Polski celnie trafiają, pisząc o majątku osób na państwowych posadach czy o nieetycznym zachowaniu ministrów - skomentował Michał Siegieda, dyrektor ds. komunikacji w WP.

Dołącz do dyskusji: WP opisuje firmy wicenaczelnego „Głosu Wielkopolskiego”. Wybranowski: jest managerem, nie dziennikarzem

9 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Fred
Wirtualna Polska to słaby portal. Pisanie pod hejt i w interesie wrogów Polski.
odpowiedź
User
Gibson
Ależ się wymsknęli! Problem w tym, że to był zamierzony ślepak, bo, jak sądzę, wiedzą więcej. Więcej nawet niż ci, którzy ciągle na papierosa chodzą i paplają
odpowiedź
User
Odwetowe pseudodziennikarstwo
Jadczak to też cyngielek, nie ma co się ubierać w łatki dziennikarstwa.
odpowiedź