SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Press Club Polska gratuluje szefowi MSWiA szybkości działań ws. Magdaleny Ogórek, pyta o sprawcę ataku na dziennikarkę Wyborcza.pl

Marcin Lewicki, prezes Press Club Polska, w piśmie do ministra spraw wewnętrznych i administracji Joachima Brudzińskiego pogratulował sprawnych działań policji w sprawie ataku na Magdalenę Ogórek przed siedzibą TVP Info. Jednocześnie zapytał o efekty postępowania dotyczącego ataku na dziennikarkę Wyborcza.pl w czasie zeszłorocznego Marszu Niepodległości.

Joachim Brudziński, fot. Polskie RadioJoachim Brudziński, fot. Polskie Radio

- Zwracam się do Pana zaskoczony szybkością działania podległej Panu Policji w ściganiu domniemanych sprawców naruszeń porządku publicznego przed gmachem TVP w centrum Warszawy. Ustalenie osób podejrzanych o naruszenie prawa, wezwanie ich na przesłuchanie, postawienie zarzutów i skierowanie wniosków o ukaranie zajęło policjantom niecałe 48 godzin - stwierdził Marcin Lewicki, prezes Press Club Polska, w piśmie wysłanym we wtorek do ministra spraw wewnętrznych i administracji Joachima Brudzińskiego.

Magdalena Ogórek, kiedy w sobotę wieczorem wyszła z siedziby TVP Info w centrum Warszawy i chciała odjechać samochodem, została otoczona przez ok. 20-30 osób. Krzyczały one „Wstyd i hańba”, „Kłamczucha” i „Zatrudnijcie dziennikarzy” oraz pokazywały kartki z podobnymi napisami. Musieli interweniować policjanci, którzy eskortowali Magdalenę Ogórek, m.in. odsuwając i wynosząc osoby, które starały się zablokować jej wyjazd.

W niedzielę po analizie relacji wideo z zajścia policjanci zidentyfikowali osiem osób. Trzem od razu dostarczono już wezwania do złożenia zeznań. - Z pierwszymi osobami czynności wykonano wczoraj wieczorem. Prowadzone są one m.in. w kierunku wykroczeń. Osoby te odmówiły odpowiedzi. Dzisiaj czynności będą kontynuowane - poinformowała Komenda Stołeczna Policji

Press Club Polska pyta o atak na dziennikarkę Wyborcza.pl

- Gratulując Panu Ministrowi nie tylko podziwu godnej sprawności Policji, a także umiejętności wywołania tej sprawności przy pomocy zaledwie dwóch wpisów w mediach społecznościowych uprzejmie proszę o informację, ilu domniemanych sprawców ataku na dziennikarkę portalu wyborcza.pl podczas Marszu Niepodległości 11.11.2018 roku ustaliła Policja do tej pory - dodał prezes Press Club Polska w liście do szefa MSWiA.

- Minęły już bowiem prawie trzy miesiące od tego wydarzenia, a do opinii publicznej nie dotarła informacja o zidentyfikowaniu, zatrzymaniu, przesłuchaniu i ewentualnym postawieniu zarzutu - przypomniał.

Dziennikarka portalu „Gazety Wyborczej” podczas Marszu Niepodległości zarejestrowała kamerą, jak atakował ją mężczyzna z twarzą zasłoniętą maską. W pewnym momencie chwycił obiektyw kamery i powiedział: „Ale ci rozj…bię ten aparat normalnie”

Następnego dnia po marszu Komenda Stołeczna Policji poinformowała, że jej wydział dochodzeniowo-śledczy podjął czynności służbowe w sprawie tego incydentu. Dotyczące one gróźb karalnych kierowanych przez zamaskowanego mężczyznę wobec dziennikarki. KSP zaznaczyła, że nie ustaliła tożsamości mężczyzny i zamieściła kilka jego zdjęć, prosiła o kontakt osoby, które mają jakieś informacje o nim.

Dołącz do dyskusji: Press Club Polska gratuluje szefowi MSWiA szybkości działań ws. Magdaleny Ogórek, pyta o sprawcę ataku na dziennikarkę Wyborcza.pl

2 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
YKK
W wypadku ataków na osoby krytykujące jedynie słuszną władzę to "oceniane obiektywnie wskazują na to, że nie były one objęte umyślnością. Zamiarem atakujących nie było pobicie pokrzywdzonych, lecz okazanie niezadowolenia, że znalazły się one na trasie przemarszu".
odpowiedź
User
jjm
Różnica polega na tym, że atakujący pod tvp to grupa osób i do tego są one znane z wcześniejszych akcji.
A atak na dziennikarkę wyborczej to pojedyncza osoba i to zamaskowana.
No ale prezes press club na pewno rozumie różnicę i nie chce się angażować w politykę.
odpowiedź