SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Produkcja przemysłowa zdecydowanie kieruje się na ścieżkę wzrostu -analitycy

Opublikowane w czwartek dane o październikowej produkcjiprzemysłowej potwierdziły, że okres spadków tego wskaźnika jest jużza nami. Obecnie polską gospodarkę czeka dłuższy okres poprawy tegowskaźnika, który z powodu coraz niższej bazy statystycznej może byćdość szybki i znaczny. To zaś oznacza, że dwóch ostatnichkwartałach 2009 r. możemy liczyć na ok. 2-proc. wzrost PKB.

Podane przez Główny Urząd Statystyczny (GUS) wyniki zapaździernik okazały się dużo lepsze od oczekiwań w odniesieniu doprodukcji sprzedanej przemysłu (spadek o 1,2% r/r wobecoczekiwanego spadku o 2,7%). Równie pozytywną informacją jest0,6-proc. wzrost produkcji po oczyszczeniu z czynników sezonowych -to pierwszy taki przypadek od sierpnia ubiegłego roku. Te danepokazują więc już nie tylko wyhamowanie spadków, ale wyraźnieudowadniają, że powrót "nad kreskę" na stałe jest kwestiąnajbliższego czasu. Tym bardziej, że wchodzimy w okres najgorszychodczytów tego wskaźnika z 2008 r. i początku tego rok i wskaźnikomzacznie zdecydowanie sprzyjać statystyka czyli niska baza.

Negatywnie zaskoczył natomiast w październiku sektorbudowlano-montażowym, którego jedynie 2,7-proc. wzrost był znacznieniższy od oczekiwań. Decydujące dla poziomu dynamiki tego wskaźnikanadal pozostają inwestycje infrastrukturalne, ale coraz mocniejwidać spadki w budownictwie specjalistycznym czy wznoszeniubudynków. Można jednak tak mocny spadek dynamiki produkcji w tymsektorze wytłumaczyć wyjątkowo wczesnymi i obfitymi opadami śniegu,które mogły na kilka nawet dni wstrzymać wszelkie roboty.

Październik potwierdził więc po raz kolejny, szczególnie mającna uwadze dane za sierpień (+0,2%) oraz ubiegłomiesięczny wzrostoczyszczony sezonowo, że na przyszłość należy już patrzeć tylko zoptymizmem. Poza dobrymi wynikami produkcji przemawiają corazlepsze są wskaźniki wyprzedzające koniunktury, rosnące zamówienia,utrzymujące się "na plusie" wynagrodzenia oraz stabilizacjazatrudnienia. Wpływa na to przede wszystkim widoczna poprawa narynkach globalnych i rosnący optymizm eksporterów. Uzupełniając too coraz niższą bazę statystyczną, należy spodziewać się szybkiegopowrotu produkcji na wyraźnie dodatnie poziomy. To wszystko zaśpozwala szacować, że w III kw. 2009 r. wzrost PKB może zbliżyć sięw okolice 2,0%, a w ostatnim nawet go przekroczyć.

Nieco wyższa inflacja producentów jest natomiast efektemzahamowania trwającej od dłuższego czasu aprecjacji złotego orazwzrostu cen niektórych surowców. Należy też pamiętać, że zaczynamywchodzić w okres niskiej ubiegłorocznej bazy statystycznej w cenachpaliw, co dodatkowo wybije wskaźnik PPI.

Czwartkowe wieści z GUS - wraz z wcześniejszymi danymi z rynkupracy oraz o inflacji - nie utwierdzają w przekonania, że RPPzakończyła już cykl luzowania polityki pieniężnej, tym bardziej, żeod końca października jest "nastawiona neutralnie" do politykipieniężnej. Kolejnego ruchu Rady należy więc oczekiwać dopiero wpołowie 2010 r., a będzie to pierwsza podwyżka stóp.

Poniżej przedstawiamy najciekawsze opinieekspertów.

"Październikowy spadek produkcji sektora przemysłowego okazałsię jeszcze mniejszy od zanotowanego w poprzednim miesiącu, cowięcej po raz pierwszy od sierpnia 2008 roku nastąpił wzrostprodukcji po oczyszczeniu z czynników sezonowych (o 0,6%r/r). W tymkontekście jest wysoce prawdopodobne, że spadek produkcji wpaździerniku był ostatnim w tym roku. W listopadzie i grudniu br.produkcja przemysłowa zanotuje wzrosty, czemu sprzyjać będzie zjednej strony następujące powoli ożywienie w przemyśle, a z drugiej- niska baza odniesienia z roku poprzedniego (kiedy to rozpocząłsię proces znaczącej redukcji wytwarzanych towarów na skutekgwałtownie malejącego popytu). Dzisiejsze dane, wraz zewspomnianymi wyżej prognozami na kolejne miesiące br., pozwalająoczekiwać, że tempo wzrostu gospodarczego w końcu roku będziejeszcze wyższe od zanotowanego w poprzednich kwartałach (wedługnaszych szacunków wyniesie ono przynajmniej 2,0% r/r wobecszacowanego 1,6% w trzecim kwartale). Nieco m! niej optymistyczniewyglądają dane dotyczące produkcji budowlano-montażowej.Październikowy wzrost o 2,7% jest dość znacznym wyhamowaniem wporównaniu do wyników notowanych w miesiącach letnich. Pozostajejednak nadzieja, że wraz z nadejściem bardziej sprzyjającychwarunków atmosferycznych w pierwszym kwartale przyszłego rokuponownie uruchamiane będą projekty infrastrukturalne, któreprzyczynią się do powrotu produkcji budowlano-montażowej na wyższepoziomy. Dzisiejsze dane nie zmieniają obrazu polityki monetarnej wnajbliższym czasie. Po ostatniej zmianie nieformalnego nastawieniaw prowadzonej przez RPP polityce z łagodnego na neutralnespodziewamy się pozostawienia stóp procentowych do końca br. nadotychczasowym poziomie" - analityk Banku BPH, MonikaKurtek.

"Produkcja sprzedana przemysłu wzrosła w październiku o 1,9% m/mi spadła o 1,2% r/r. Odczyt był znacznie lepszy od naszych prognoz.Zwraca uwagę, że dynamika produkcji przemysłowej w ujęciu rocznymodnotowała wzrost w stosunku do ubiegłego miesiąca pomimoniekorzystnego efektu związanego z liczbą dni roboczych. Wostatnich badaniach koniunktury, przedsiębiorstwa raportowaływzrost portfela zamówień, w czym niemały jest udział eksporterówkorzystających z osłabienia złotego oraz popytu wygenerowanegoprzez fiskalne programy stymulacji aktywności gospodarczej zagranicą. Dane można interpretować z dość dużym optymizmem, choćnależy pamiętać, że obecne dobre dane są częściowo konsekwencjąefektu bazowego związanego z załamaniem popytu w czwartym kwartale2008 roku. Spodziewamy się, że w przyszłym miesiącu dynamikaprodukcji sprzedanej przemysłu będzie wyraźnie dodatnia, a czwartykwartał 2009 roku odznaczy się solidnym wzrostem produkcji. Danepotwierdzają nasze oczekiwania, ż! e w czwartym kwartale wzrost PKBmoże nawet przekroczyć 3,0%. Inflacja PPI ukształtowała się wpaździerniku na poziomie 2,0% r/r wobec 1,6% miesiąc wcześniej.Zgodnie z oczekiwaniami największy wzrost cen odnotowano wgórnictwie (o 1,6% m/m i 16,9% r/r), na co wpływ miały rosnące cenymiedzi. Wzrost cen produkcji w przetwórstwie przemysłowym w ujęciurocznym jest pokłosiem rosnącej dynamiki cen produkcji koksu iproduktów rafinacji ropy naftowej. Warto podkreślić, że w ostatnichmiesiącach br. możemy oczekiwać dalszego znacznego wzrostuwskaźnika PPI z uwagi na efekt bazowy związany ze spadkami cen ropyw analogicznym okresie ubiegłego roku. W danych o PPI wciąż niewidać popytowych determinant wzrostu cen. Co więcej, wydaje się, żewobec ograniczonych możliwości zbytu i rosnących cen surowcówprzedsiębiorstwa będą skłaniały się do dalszej redukcji innychkosztów, w tym kosztów pracy, co negatywnie wpłynęłoby naśredniookresowe perspektywy popytu krajowego. W naszej ocenie,!dzisiejsze dane pozostają neutralne w kontekście najbliższejdecyzji Rady Polityki Pieniężnej. Oceniamy, że RPP nie zmieni stópprocentowych co najmniej do końca pierwszej połowy 2010 roku" -ekonomista Banku Pekao SA Wojciech Matysiak.

"Pozytywną wymowę opublikowanych danych potwierdza fakt, żepaździernik 2009 r. miał większą liczbę dni roboczych niż przedrokiem. Po wyłączeniu czynników o charakterze sezonowym produkcjaprzemysłowa była w październiku o 0,6% wyższa niż przed rokiem ibył to pierwszy wzrost od początku załamania w sektorzeprzemysłowym. Poprawa w przemyśle jest w znacznej mierze skutkiempoprawy popytu zewnętrznego na polskie towary. W październikuwzrosty rok do roku odnotowano w 15 z 34 działach przemysłu m. in.w produkcji komputerów, wyrobów elektronicznych i optycznych,papieru i wyrobów z papieru, urządzeń elektrycznych, które sązorientowane na eksport. Dobrze wyglądała tez sytuacja niewrażliwejna wahania koniunktury produkcji żywności i napojów. W kolejnychmiesiącach, ze względu na wygaśnięcie efektu wysokiej bazy,spodziewamy się wzrostów produkcji rok do roku. Wzrost aktywnościbędzie osiągnięty głównie dzięki sprzedaży eksportowej, czynnikiemryzyka będzie nadal słaby popyt ! krajowy. Produkcjabudowlano-montażowa wzrosła w październiku o 2,7% r/r, co byłowynikiem gorszym od oczekiwań. W stosunku do października ub. rokuniespodziewanie wzrosła produkcja w jednostkach zajmujących sięgłównie robotami budowlanymi związanymi ze wznoszeniem budynków o7,6% oraz robotami związanymi z budową obiektów inżynierii lądoweji wodnej o 6,2%. W podmiotach wykonujących głównie roboty budowlanezmniejszyła się o 13,6%. Przyśpieszenie inflacji PPI wynikało zewzrostu cen w górnictwie, które miesiąc do miesiąca zwiększyły sięo 1,6%. Wzrost cen w przetwórstwie przemysłowym o 0,3% wynikał zpodwyżek w produkcji koksu i produktów rafinacji ropy naftowej orazmetali, a możliwości przenoszenia przez producentów cen naodbiorców są a naszej ocenie nadal ograniczone" - główny ekonomistaBanku Millennium Grzegorz Maliszewski.

"Produkcja przemysłowa najgorszy okres ma już za sobą. Powyeliminowaniu efektów sezonowych okazuje się, że od kwietnia jejpoziom pozostaje względnie stabilny i nie ulega dalszym spadkom.Kolejne miesiące powinny przynieść stopniowe wzrosty aktywności wsektorze wytwórczym, którym w głównej mierze sprzyjać będzieodbudowanie popytu zewnętrznego. Oczekujemy, że jeszcze w tym rokuzobaczymy wyższe poziomy produkcji niż miało to miejsce wanalogicznych okresach ubiegłego roku. Przejście rocznych dynamikprodukcji w dodatnie obszary w dużym stopniu wynikać też jednakbędzie z tego, że dokonywane porównania zaczną obejmować okres, wktórym produkcja już spadała wyraźniej reagując na światowy kryzys,a nie czas jej względnej stabilności. Poniżej naszych oczekiwańukształtowały się dane o produkcji budowlanej. W październiku byłaona o 2,7% wyższa niż rok wcześniej, co stanowi wynik znaczącogorszy od 5,7%-owego wzrostu zanotowanego we wrześniu. Pozytywniezaskoczył wzrost aktywno! ści w obszarze wznoszenia budynków, wktórym w poprzednich miesiącach odnotowywano spadki. Niższy odnaszych oczekiwań był natomiast wzrost produkcji w obszarzeinwestycji infrastrukturalnych" - analitycy Raiffeisen BankPolska, Marta Petka-Zagajewska i Marcin Grotek.

"Według danych GUS produkcja przemysłowa w październiku wzrosłao 1,9% w relacji do września oraz obniżyła się o 1,2% w relacji dopaździernika ubiegłego roku, tj. mniej niż oczekiwał rynek (-2,7%)i dokładnie tyle, ile wynosiła nasza prognoza. Dane o produkcjipotwierdzają stopniowy wzrost popytu na produkcję oraz być możerównież odbudowywanie zapasów przez firmy. Co więcej,najprawdopodobniej w ostatnich dwóch miesiącach roku produkcjaprawdopodobnie okaże się wyraźnie większa niż w analogicznymokresie minionego roku. W grudniu roczna dynamika produkcji możeprzekroczyć 7%. Słabsza okazała się natomiast produkcjabudowlano-montażowa. Tu mamy co prawda wzrost w skali roku o 2,7%,jednak jest to wyraźnie mniej niż w ostatnich trzech miesiącach(średnio 9,1%). Częściowo można tłumaczyć to załamaniem pogody wpaździerniku. Wyższy okazał się wzrost cen produkcji - 2% w skaliroku wobec konsensusu 1,7% i naszej prognozy 1,6%. Oznacza to, żeefekt dezinflacyjny wynikający z umo! cnienia złotego i słabszegopopytu w ostatnich miesiącach powoli się wyczerpuje. " - głównyekonomista X-Trade Brokers, PrzemysławKwiecień.

Dołącz do dyskusji: Produkcja przemysłowa zdecydowanie kieruje się na ścieżkę wzrostu -analitycy

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl