SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Roman Abramowicz i ukraińscy negocjatorzy z objawami otrucia po rozmowach w Kijowie

Dwóch ukraińskich uczestników negocjacji z Rosją oraz rosyjski oligarcha Roman Abramowicz doświadczyli objawów otrucia - podał w poniedziałek dziennik "Wall Street Journal". Te same informacje podał portal śledczy Bellingcat, według którego objawy wskazują na użycie broni chemicznej. - Wszyscy uczestnicy negocjacji ukraińsko-rosyjskich pracują tak, jak zwykle - zapewnił w poniedziałek Mychajło Podolak, doradca prezydenta Ukrainy.

Roman Abramowicz, fot. Youtube Roman Abramowicz, fot. Youtube

Według "WSJ" Roman Abramowicz, który miał pośredniczyć w nieformalnych rozmowach oraz dwóch członków ukraińskiego zespołu, w tym poseł Rustem Umerow, doświadczyło po spotkaniach objawów takich jak zaczerwienienie i ból oczu, bolesne łzawienie i łuszczenie skóry na rękach i twarzy. Wszyscy przeżyli i wrócili do zdrowia. Ofiary mają oskarżać o to przedstawicieli Kremla przeciwnych rozmowom.

Bellingcat podał z kolei, że do incydentu doszło w nocy 3 marca podczas nieformalnych negocjacji w Kijowie z udziałem Abramowicza, jego wspólnika Dawida Dawidowicza i członków ukraińskiej delegacji. Otruci mieli podczas rozmów spożywać jedynie wodę i czekoladę.

Śledztwo w tej sprawie miało zostać zorganizowane przez członka zespołu Bellingcat, Christo Grozewa, który wcześniej brał udział w dochodzeniach ws. otrucia przez rosyjską FSB Siergieja Skripala w Salisbury i Aleksieja Nawalnego. Zanim jednak niemieccy eksperci zdołali przeprowadzić badanie, było już za późno by wykryć truciznę. Uznali jednak, że objawy wskazywały na to, że mężczyźni zostali prawdopodobnie otruci z użyciem broni chemicznej, choć nie wykluczono także ataku za pomocą promieniowania mikrofalowego. "Ich celem nie było zabicie, ale ostrzeżenie" - powiedział Grozew.

Według korespondenta brytyjskiego "Guardiana" Shauna Walkera, który również potwierdził informację o możliwym otruciu, Abramowicz miał stracić wzrok na kilka godzin i być leczony w Stambule, gdzie miała miejsce kolejna runda nieformalnych negocjacji.

"WSJ" podaje, że Abramowicz, oligarcha mający związki z Władimirem Putinem, miał być zaangażowany w rozmowy pokojowe "czasami w połączeniu, a czasami równolegle" z oficjalnym kanałem negocjacji między Kijowem i Moskwą i miał spotkać się w tej sprawie zarówno z Putinem, jak i z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, który według dziennika zwrócił się do prezydenta Bidena, by wstrzymał się z sankcjami przeciwko miliarderowi ze względu na jego rolę w rozmowach.

Doradca Zełenskiego: wszyscy uczestnicy negocjacji pracują jak zwykle

Wszyscy uczestnicy negocjacji ukraińsko-rosyjskich pracują tak, jak zwykle - zapewnił w poniedziałek doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak. Skomentował on w ten sposób doniesienia mediów, że negocjatorzy mieli objawy otrucia wskazujące na broń chemiczną.

"Wszyscy członkowie grupy negocjacyjnej pracują w zwykłym trybie" - powiedział doradca prezydenta Wołodymyra Zełenskiego ukraińskiemu portalowi NV.UA.

Dodał następnie, że "w przestrzeni informacyjnej jest teraz wiele spekulacji i różnego rodzaju wersji spiskowych, jak również elementów pewnej gry informacyjnej".

"Z tego powodu jeszcze raz powtarzam: członkowie grup negocjacyjnych pracują dzisiaj w zwykłym trybie" - podkreślił Podolak.

Dziennik "Wall Street Journal" i portal śledczy Bellingcat podały w poniedziałek, że dwóch negocjatorów ukraińskich i rosyjski oligarcha Roman Abramowicz mieli objawy otrucia wskazujące na użycie broni chemicznej. Wszyscy przeżyli i wrócili do zdrowia. Ofiary, jak twierdzi "WSJ", mają oskarżać o incydent przedstawicieli Kremla przeciwnych rozmowom.

Według "WSJ" Abramowicz, który miał pośredniczyć w nieformalnych rozmowach oraz dwóch członków ukraińskiego zespołu, w tym poseł Rustem Umerow, doświadczyło po spotkaniach objawów takich jak zaczerwienienie i ból oczu, bolesne łzawienie i łuszczenie skóry na rękach i twarzy.

Umerow zaś napisał na swoim Facebooku, że "wszystko z nim jest w porządku" i wezwał, by nie wierzyć niesprawdzonym źródłom informacji.

Dołącz do dyskusji: Roman Abramowicz i ukraińscy negocjatorzy z objawami otrucia po rozmowach w Kijowie

10 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
...
Fejk albo zatrucue
odpowiedź
User
słownik PWN
otruć - pozbawić kogoś życia za pomocą trucizny
odpowiedź
User
741
10 lat temu w UK, ale u nas też Romek przedstawiany był jako biznesmen nowej ery, innowacyjny, otwarty na świat itd. Jakie to wszystko kruche w rzeczywistości.
odpowiedź