W piątek projekt tzw. megaustawy (projekt Ustawy o zmianie ustawy o wspieraniu rozwoju usług i sieci telekomunikacyjnych oraz niektórych innych ustaw) podczas ostatniego dnia posiedzenia Senatu został przyjęty wraz z poprawkami na wspólnym posiedzeniu Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej oraz Komisji Infrastruktury. Głosowało za nim 65 senatorów, 19 się wstrzymało, a nikt nie był przeciwko. Teraz projekt wróci do Sejmu, gdzie zajmie się nią Komisja Cyfryzacji (najbliższe posiedzenie izby niższej zaplanowano na 9 sierpnia).
W poprawkach Senatu podniesiono wysokość rekompensaty dla nadawców telewizyjnych za uwolnienie pasma 700 MHz. Pierwotnie zakładano, że wysokość opłat za rezerwację nowych częstotliwości nadawania mogłaby być obniżona o połowę, a teraz wprowadzono zapis o obniżce do 80 proc. Za rekompensaty dla nadawców ma odpowiadać Urząd Komunikacji Elektronicznej, ale resort cyfryzacji będzie mógł ingerować w przypadku podjęcia decyzji przez urząd. Nadawca będzie mógł się ubiegać składając wniosek do prezesa UKE w ciągu 6 miesięcy od dnia doręczenia decyzji rezerwacyjnej.
W ramach wprowadzonych poprawek wykreślono również zapisy dotyczące punktów dostępu bezprzewodowego o bliskim zasięgu i usunięto także konkretne daty (lata 2021-2023). Nowelizacja zakłada m.in. przekazanie obowiązku wyznaczania norm pola elektromagnetycznego (ważnych dla wszystkich generacji sieci mobilnych) ministrowi zdrowia we współpracy z ministrem ds. informatyzacji.
Megaustawa i 5G ważne dla rynku telewizyjnego
Dlaczego tzw. megaustawa, działania rządu i regulatora są istotne z punktu widzenia rynku telewizyjnego? Chodzi o częstotliwość - według unijnych regulacji internet 5G będzie wykorzystywać pasmo 700 MHz, czyli to, które wykorzystują nadawcy telewizyjni. Będą musieli je zatem zwolnić. Dla nadawców będą to jednak dodatkowe koszty, dlatego z punktu widzenia spółek istotne są dopłaty na ten cel.
Szybszy internet oznacza jednak możliwość rozwoju potencjału telewizji podłączonej do internetu (HbbTV) i coraz większego przenikania się światów OTT i kanałów linearnych. W sieci 5G przesyłanie danych będzie dziesięć razy szybsze niż w 4G. W kolejnych etapach technologia umożliwi sprawną komunikację między dziesiątkami miliardów urządzeń. Rozwijane obecnie 4G pozwala na dostęp do internetu z prędkością do 300 Mb/s.
Natomiast sieć 5G stworzy możliwość przesyłania danych z prędkością wielokrotnie większą, liczoną w gigabitach na sekundę. Czas opóźnienia transmisji danych skróci się z obecnych 50 milisekund do zaledwie 1 milisekundy, to zaś będzie miało ogromne znaczenie dla rozwoju internetu rzeczy, a tym samym autonomicznych pojazdów, smart city i w pełni inteligentnych domów. W Polsce trwają przygotowania do wdrożeń. UKE wyodrębnił 20 największych miast w Polsce, w których są wskazane dostępne częstotliwości w zakresie 26 GHz i 3,4–3,8 GHz.
Jednocześnie w ubiegłym tygodniu resort cyfryzacji opublikował dokument „Aktualizacja Krajowego Planu Działań zmiany przeznaczenia pasma 700 MHz w Polsce”.
Resort podkreślił, że „Aktualizacja Krajowego Planu Działań zmiany przeznaczenia pasma 700 MHz oraz jego sprawna implementacja, umożliwi realizację obowiązków nałożonych na Państwa Członkowskie UE przez Decyzję Parlamentu Europejskiego i Rady w zakresie udostępnienia pasma 700 MHz, zapewniając obywatelom dostęp do nowoczesnych usług w oparciu o szybkie mobilne sieci szerokopasmowe jak i nowych usług i jakości naziemnej telewizji cyfrowej, dzięki planowanej zmianie standardu nadawania (chodzi o DVB-T2) oraz zwiększeniu liczby multipleksów”.
Jednocześnie Urząd Komunikacji Elektronicznej (UKE) podpisał umowy w sprawie nowych ustaleń częstotliwości dla sieci nadajników telewizyjnych niezbędnych do przeniesienia transmisji w zakresie 470–790 MHz na pasmo 470–694 MHz ze Słowacją, Republika Czeska, Węgry, Niemcy, Szwecja, Litwa, Łotwa, Dania i umowy dwustronne z Ukrainą i Białorusią. Nie podpisano nadal żadnego porozumienia z Rosją.
