SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Słabe wyniki polskiej gospodarki. "Tempo wzrostu gospodarczego przyspieszy"

Tempo wzrostu gospodarczego przyspieszy w drugiej połowie 2023 r., wspierane przez spadek inflacji, co pobudzi wzrost popytu krajowego – zauważono w komentarzu banku Credit Agricole do środowych danych GUS.

fot. Shutterstock.comfot. Shutterstock.com

W środę Główny Urząd Statystyczny opublikował szybki szacunek PKB w II kw. 2023 r. Wynika z niego, że produkt krajowy brutto niewyrównany sezonowo w tym okresie zmniejszył się realnie o 0,5 proc. rok do roku wobec wzrostu o 6,1 proc. w analogicznym okresie 2022 r. Z kolei PKB wyrównany sezonowo w II kwartale zmniejszył się realnie o 3,7 proc. w porównaniu z poprzednim kwartałem.

„Naszym zdaniem do spadku dynamiki PKB w II kw. w porównaniu z I kw. przyczynił się niższy wkład konsumpcji. Pogłębienie spadku spożycia prywatnego w ujęciu rok do roku było głównie spowodowane efektem wysokiej ubiegłorocznej bazy związanej ze wzrostem wydatków gospodarstw domowych wywołanych napływem uchodźców z Ukrainy, znajdującym odzwierciedlenie w odnotowanym w II kw. br. znaczącym spadku sprzedaży detalicznej w ujęciu rocznym. Drugim czynnikiem hamującym wzrost gospodarczy w II kw. był w naszej ocenie mniejszy wkład przyrostu zapasów, co było efektem dalszej redukcji nadmiarowych zapasów buforowych zakumulowanych w przetwórstwie przemysłowym w okresie pandemii i po wybuchu wojny w Ukrainie. Taka tendencja była widoczna w wynikach badań koniunktury (PMI). Uważamy, że kontrybucje eksportu netto i inwestycji do wzrostu PKB ukształtowały się w II kw. na poziomach zbliżonych do tych odnotowanych w I kw.” – ocenili ekonomiści banku Credit Agricole w komentarzu do danych GUS.

Zwrócili uwagę, że mimo spadku PKB kwartał do kwartału po odsezonowaniu, w Polsce nie ma recesji technicznej.

„Uważamy, że tempo wzrostu gospodarczego przyspieszy w II poł. br., wspierane przez spadek inflacji (pobudzający popyt krajowy) oraz ustąpienie efektów wysokiej bazy sprzed roku. Tym samym podtrzymujemy nasz scenariusz +miękkiego lądowania+ polskiej gospodarki. Niemniej jednak, dzisiejsze dane o PKB w II kw. sygnalizują lekkie ryzyko w dół dla naszej prognozy wzrostu gospodarczego w 2023 r. (0,8 proc. wobec 5,1 proc. w 2022 r.)” – stwierdzili ekonomiści Credit Agricole.

Wskazali, że dane o dynamice PKB w II kw. ukształtowały się na poziomie wyraźnie niższym niż przewidywała lipcowa projekcja NBP, która wskazywała na spadek o 0,1 proc. w ujęciu rok do roku.

„W połączeniu z prognozowanym przez nas szybkim spadkiem inflacji w kolejnych miesiącach dzisiejsze dane wspierają nasz scenariusz, zgodnie z którym stopy procentowe zostaną obniżone łącznie o 50 pb do końca roku” – stwierdzili analitycy CA.

Bank Pekao: PKB Polski wzrośnie o 0,4 proc. w całym 2023 roku

Polska gospodarka powinna wrócić na ścieżkę wzrostu, głównie z uwagi na powrót popytu konsumpcyjnego i inwestycyjne przyspieszenie przed końcem roku. PKB Polski wzrośnie o 0,4 proc. w całym 2023 – stwierdzono w komentarzu Banku Pekao do środowych danych GUS o PKB.

Ekonomiści Banku Pekao w swoim komentarzu do danych PKB wskazali, jakie czynniki wpłynęły na spadek PKB. Ich zdaniem najważniejszą rolę odegrało pogłębienie spadków konsumpcji prywatnej - z minus 2,0 do minus 2,8 proc. rok do roku.

"Jednocześnie, dobry wynik inwestycji publicznych skłonił nas do obstawienia przyspieszenia w inwestycjach ogółem (z 5,5 do 7 proc. r/r). Rozdysponowanie pozostałych składowych PKB pozostanie nietrywialnym zadaniem: ostatnie dane o bilansie płatniczym wskazały na jeszcze niższy wkład eksportu netto niż zakładaliśmy parę tygodni temu (realny import przyspieszył znacząco, realny eksport dalej hamował); lustrem dla niższego wkładu eksportu netto powinien być wyższy wkład zmiany zapasów, ale to z kolei nie miało potwierdzenia w badaniach koniunktury i ankietach kredytowych NBP" - stwierdzili ekonomiści Banku Pekao.

Jak dodali, szczegółowe dane, które GUS opublikuje za dwa tygodnie, "pozwolą rozwiązać tę kwadraturę koła".

Wskazali także, że spadek PKB o 3,7 proc. w ujęciu kwartał do kwartału – jeśli nie liczyć nie licząc II kwartału 2020 r. – stanowi najgłębszy spadek PKB w takiej metryce w historii.

„Naszym zdaniem do czasu +wyprostowania+ i stosownych rewizji parametrów odsezonowania należy rachunki narodowe przygotowywane w tej metryce ignorować. O ile II kwartał był faktycznie słaby (co widać w danych o produkcji przemysłowej i budowlano-montażowej), o tyle kontrakcja PKB o 3,7 proc. kw/kw jest tak samo nierealistyczna jak jego wzrost o 3,9 proc. w I kwartale” – ocenili analitycy.

Jednocześnie przyznali, że dane za II kwartał nie zmieniły ich scenariusza na kolejne kwartały.

„Polska gospodarka powinna wrócić na ścieżkę wzrostu, głównie z uwagi na powrót popytu konsumpcyjnego i inwestycyjne przyspieszenie przed końcem roku (cykl wyborczy jednostek samorządu terytorialnego i kończenie projektów finansowanych z poprzedniej perspektywy budżetowej UE). Naszym zdaniem PKB Polski wzrośnie o 0,4 proc. w całym 2023 i 2,1 proc. w 2024 r.” – prognozują analitycy Banku Pekao.

ING BSK: wyraźnie lepsze wyniki gospodarcze zobaczymy nie wcześniej niż w IV kwartale br.

Wyraźnie lepsze wyniki gospodarcze zobaczymy nie wcześniej niż w IV kwartale 2023 r. - wskazali ekonomiści ING BSK w środowym komentarzu do danych GUS. W szybkim szacunku Urząd podał, że PKB niewyrównany sezonowo w II kwartale br. zmniejszył się realnie o 0,5 proc. rdr.

„Szczegółowe dane o strukturze PKB w ubiegłym kwartale poznamy 31 sierpnia, jednak wg naszych szacunków w II kw. 2023 wyraźnie pogłębił się spadek spożycia gospodarstw domowych i w ujęciu rocznym był zbliżony do -3 proc. Spodziewamy się, że nadal rosły inwestycje, m.in. za sprawą sektora publicznego i dużych firm" - ocenili ekonomiści banku ING BSK w komentarzu do danych GUS.

Ich zdaniem dane dotyczące bilansu płatniczego sugerują, że w II kw. br. wymiana handlowa z zagranicą miała pozytywny wkład do rocznego tempa wzrostu PKB i "powinna z pewną nawiązką skompensować negatywny wpływ zmiany stanu zapasów”. Wskazali, że nie należy spodziewać się wyraźnej poprawy sytuacji gospodarczej, co może spowodować, że wzrost gospodarczy w całym roku będzie gorszy od oczekiwanego.

„Otoczenie globalne (słaba kondycja chińskiej gospodarki i problemy niemieckiego przemysłu) sugeruje, że odbudowa koniunktury w dalszej części tego roku będzie powolna, a wyraźnie lepsze wyniki gospodarcze zobaczymy nie wcześniej niż w II kw. 2023. W kontekście dzisiejszych danych widzimy przestrzeń do rewizji w dół naszej prognozy wzrostu PKB w 2023 na poziomie 1 proc.. Ostateczny szacunek przedstawimy po zapoznaniu się ze strukturą wzrostu gospodarczego w II kw. 2023” – stwierdzili ekonomiści.

Analitycy ING uważają, że słaba koniunktura będzie kolejnym argumentem za rozpoczęciem cyklu obniżek stóp procentowych, po zbliżającej się do jednocyfrowych poziomów inflacji.

„Wynik PKB w II kw. 23 okazał się gorszy niż przewidywany w lipcowej projekcji NBP (-0,1 proc. r/r), a perspektywy na II poł. 23 także obarczone są coraz większym ryzykiem w dół. Spodziewamy się, że we wrześniu RPP obniży stopy procentowe o 25pb” – podano w komentarzu.

  • Więcej informacji:
  • PKB

Dołącz do dyskusji: Słabe wyniki polskiej gospodarki. "Tempo wzrostu gospodarczego przyspieszy"

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl