SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Stowarzyszenie Dziennikarzy i Twórców Radia Publicznego zaniepokojone działaniem władzy przeciwko dziennikarzom

Zarząd Stowarzyszenia Dziennikarzy i Twórców Radia Publicznego wydał oświadczenie, w którym wyraził swoje zaniepokojenie sytuacjami, jakie ostatnio spotykały dziennikarzy ze strony władzy oraz służb państwowych. - Coraz częściej występują próby cenzurowania publikacji, przejmowanie nośników danych, wzywanie do prokuratury, nakłanianie do ujawnienia źródeł - napisano w liście otwartym.

fot. Pixabayfot. Pixabay

List otwarty w sprawie „nasilonego w ostatnim czasie działania władz państwowych i służb przeciwko dziennikarzom wielu redakcji” opublikowano w social mediach - podpisał go zarząd Stowarzyszenia: Wojciech Dorosz, Dorota Nygren oraz Marcin Majchrowski.

- Coraz częściej występują próby cenzurowania publikacji, przejmowanie nośników danych, wzywanie do prokuratury, nakłanianie do ujawnienia źródeł, nachodzenie w domu przez służby podległe państwu, obrzucanie redakcji zniesławiającymi epitetami. Kwestionowany jest sposób pracy dziennikarzy postępujących zgodnie z prawem i regułami zawodu, stosuje się wobec nich nagany lub zastrasza zwolnieniem z pracy – napisano.

Stowarzyszenie podkreśliło także, że praca profesjonalnych dziennikarzy jest „nieodłącznym warunkiem funkcjonowania państw demokratycznych”.

- Demokratycznie wybrane władze powinny zaś wspierać dziennikarzy stosujących się do etyki zawodowej i wykonujących swój zawód w służbie społecznej. Każdy ma prawo do sprawiedliwego sądu, a dziennikarze nie są ponad prawem. Działania władz i służb państwowych powinny jednak cechować się ostrożnością wobec przedstawicieli mediów, ze względu na rolę, którą media pełnią. Profesja dziennikarska oznacza odważne ujawnianie nieprawidłowości, przede wszystkim tych, które mogą osłabiać państwo. Do dziennikarskich obowiązków należy odważne podejmowanie ważnych społecznie tematów, nawet jeżeli są one niewygodne dla władz. Tylko wtedy działalność dziennikarska przyczynia się do skutecznej społecznej kontroli tych osób i instytucji, którym obywatele powierzyli zarządzanie państwem. Nierozważne działania bardzo szybko mogą się przyczynić do zastraszenia, czego skutkiem będzie powolna utrata roli kontrolnej, jaką pełnią dziennikarze – zauważono.

Organizacja zaapelowała o ochronę i poszanowanie wolności słowa, a także wszystkich dziennikarzy postępujących zgodnie z zasadami etyki zawodu. W liście powołano się na art. 19 Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka, który stwierdza, że „każdy człowiek ma prawo wolności opinii i wyrażania jej; prawo to obejmuje swobodę posiadania niezależnej opinii, poszukiwania, otrzymywania i rozpowszechniania informacji i poglądów wszelkimi środkami, bez względu na granice".

Zaniepokojenie organizacji dziennikarskich działaniem władzy

W ostatnim czasie, po tym jak Narodowy Bank Polski złożył do sądu wnioski o usunięcie artykułów o powiązaniach NBP z aferą KNF, swój protest wyraziła Europejska Federacja Dziennikarzy, o czym poinformowała Radę Europy, a Reporterzy bez Granic wezwali polskie władze, by przestały nękać polskie redakcje.

List do obu tych organizacji skierowało Towarzystwo Dziennikarskie. Oceniło w nim, że „w ostatnich dniach jesteśmy w Polsce świadkami potężnego ataku władz państwowych i rządzącej partii na niezależne media. Dochodzi do zastraszania i nękania dziennikarzy wielu redakcji przez służby, policję, prokuraturę i kluczowe instytucje publiczne”.

Z kolei Press Club Polska w poniedziałek skierował list otwarty do premiera Mateusza Morawieckiego. Przypomniał art. 14 Konstytucji RP mówiący, że nasz kraj „zapewnia wolność prasy i innych środków społecznego przekazu”.

- Wolność prasy nie jest przywilejem dziennikarzy, lecz prawem obywateli. Dziennikarze i media pełnią rolę służebną wobec odbiorców, a kontrolną wobec władzy. Każdej władzy. Ich działanie jest korzystne dla wszystkich, ponieważ pozwala ujawniać i eliminować patologie, szkodzące całemu społeczeństwu. Dziennikarze podlegają także prawu i w razie jego łamania ponoszą odpowiedzialność cywilną lub karną jak każdy obywatel - podkreśliła organizacja.

Odezwy organizacji dziennikarskich mają związek z ostatnimi działaniami partii rządzącej, która stara się pośrednio wpłynąć na pracę dziennikarzy. Dotyczy to m.in. sprawy reportażu "Superwizjera" TVN o neonazistach i operatora TVN Piotra Wacowskiego; publikacji tekstów o tzw. aferze KNF czy tekstu Wojciecha Cieśli w "Newsweeku", który otrzymał wezwanie stawienia się na policję i złożenia wyjaśnień.

W tym tygodniu pisaliśmy również o dziennikarzu i operatorce OKO.press, kótrzy zrelacjonowali zakłócenie koncertu rosyjskiego chóru w Bydgoszczy, po czym do ich mieszkań przyszli policjanci z nakazami przeszukania, a dziennikarka musiała oddać im pendrive z nagraniem zajścia.

Polska od 2016 roku systematycznie spada w opracowywanym przez Reporterów bez Granic rankingu wolności mediów. W bieżącym zestawieniu, opublikowanym wiosną br., zajmuje 58. miejsce na 180 krajów.

Dołącz do dyskusji: Stowarzyszenie Dziennikarzy i Twórców Radia Publicznego zaniepokojone działaniem władzy przeciwko dziennikarzom

4 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
PiS da
Biedni, nie rozumieją, że nowa demokracja polega na braniu za mordę.
odpowiedź
User
mietek
Jak kiedyś zwalniali to było dobrze, teraz jak zwalniają to jest źle. Durny jest ten naród który nie rozumie jak to wszystko dziąła!
odpowiedź
User
Gość X
Cenzura jest coraz rzadziej w tym przypadku.
odpowiedź