SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Tomasz Lis znika z audycji Jacka Żakowskiego w TOK FM

Były szef „Newsweeka” Tomasz Lis został zawieszony jako stały gość audycji Jacka Żakowskiego w Radiu TOK FM - dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl. Agora zaznacza, że zawieszenie będzie obowiązywało do czasu wyjaśnienia zarzutów wobec dziennikarza opisanych przez Wirtualną Polskę.

Tomasz Lis w studiu Radia TOK FMTomasz Lis w studiu Radia TOK FM

Lis od 19 lat w piątki był gościem Jacka Żakowskiego w audycji „Poranek Radia TOK FM” (w godz. 7-9). W pierwszej godzinie gospodarz audycji omawia publikacje prasowe i rozmawia z gośćmi. W drugiej - omawia najważniejsze wydarzenia z trójką stałych komentatorów: Tomaszem Lisem, Wiesławem Władyką i Tomaszem Wołkiem.

Tuż po rozstaniu się Tomasza Lisa z „Newsweekiem” Żakowski zapewniał w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl: - Tomek Lis przychodził do mnie, kiedy prowadził "Fakty" w TVN, kiedy prowadził "Wydarzenia" w Polsacie, jak wywalili go z Telewizji Polskiej i kiedy odchodził z "Wprost". Chcę przez to powiedzieć, że nasz związek jest dużo poważniejszy niż praca. Oczywiście więc, że będzie do mnie przychodził także i teraz, przecież będzie w dalszym ciągu Lisem.

„Trzódka” nie komentuje zarzutów  

W piątek, portal Wirtualna Polska zamieścił tekst z przytaczanymi wypowiedziami byłych podwładnych Lisa, którzy mówili o jego zachowaniach mogących uchodzić za mobbing. Współpracownicy szefa tygodnika co najmniej od czterech lat mieli zgłaszać w firmie niewłaściwe zachowania swojego szefa – napisała Wirtualna Polska. W redakcji miało dochodzić do poniżania pracowników, wyśmiewania ich i zgłaszanych przez nich tematów, co prowadziło u niektórych z dziennikarzy do ataków paniki. Tomasz Lis kategorycznie zaprzeczył zarzutom.

Tego samego dnia Lis pojawił się w studiu TOK FM, a komentatorzy nie zgłębiali sprawy. Były szef „Newsweeka” przyznał, że nie miał okazji przeczytać artykułu na swój temat w całości, bo opublikowano go wtedy, gdy "wychodził z domu do radia".

- Ale wzrokiem go przemazałem, dostałem też pytania od autora. To zestaw półprawd, ćwierćprawd, rozdmuchanych, poprzekręcanych, opartych na zeznaniach dwóch osób, które według mnie zasadnie usunąłem z redakcji. Dziś zrobiłbym to samo. Nie chcę tego zbyt ekstensywnie komentować, bo nadmierne komentowanie bzdur tylko je nobilituje – powiedział.  

Agora: Lis zawieszony do wyjaśnienia sprawy

Jak dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl, we wtorek kierownictwo TOK FM, w porozumieniu z Jackiem Żakowskim, zdecydowało o czasowym niezapraszaniu Tomasza Lisa do piątkowego programu. - W świetle ostatnich doniesień, do czasu wyjaśnienia sprawy, Radio TOK FM zdecydowało się nie zapraszać Tomasza Lisa na antenę stacji w charakterze komentatora - przekazała portalowi Wirtualnemedia.pl Nina Graboś, dyrektor ds. komunikacji korporacyjnej Agory.

Jacek Żakowski, z którym rozmawialiśmy, poinformował nas, że „do sprawy odniesie się w piątek na antenie”. Nie odpowiedział też na pytanie, czy zamiast Tomasza Lisa będzie zapraszał kogoś innego do swojego programu, a jeżeli tak – to kogo. – Wszystko powiem w piątek – uciął rozmowę.

Kilka dni temu zapytaliśmy redakcję TOK FM, czy będzie zapraszała Lisa do piątkowej „trzódki”. W odpowiedzi stacja poinformowała: - Nasza redakcja ma do Tomasza Lisa wiele pytań i chętnie będzie go gościć na antenie, by mu je zadać. Zaproponowaliśmy mu taką rozmowę i czekamy na wiadomość, czy się na nią zgodzi. Zwróciliśmy się również z zaproszeniami lub prośbą o komentarze do innych osób i instytucji występujących w tekście WP.pl. Do sprawy wracamy na bieżąco w serwisach informacyjnych oraz w audycjach - poinformowała nas redakcja radia. Jak podkreślono, Tomasz Lis nie jest współpracownikiem stacji, ale od wielu lat jest jednym z komentatorów zapraszanych do piątkowego programu porannego.

Jak wynika z ostatniego badania Radio Track, Radio TOK FM od  marca do maja br. miało 3,1 proc. udziału w słuchalności. Rok wcześniej - w analogicznym okresie - stacja notowała wynik na poziomie 2,9 proc.

Dołącz do dyskusji: Tomasz Lis znika z audycji Jacka Żakowskiego w TOK FM

29 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Kik
Żakowski mógłby po 19 latach zaprosić jakąś kobietę do komentowania. Już dość boomerów się nasłuchaliśmy.
odpowiedź
User
słuchacz
Żakowski mógłby po 19 latach zaprosić jakąś kobietę do komentowania. Już dość boomerów się nasłuchaliśmy.

przede wszystkim mógłby przestać sapać
odpowiedź
User
Wiesia
Zastąpi go Tomek Piątek, to jest ten sam poziom.
odpowiedź