Transformersi zmęczyli Michaela Baya

Reżyser przyznał, że musi na jakiś czas odpocząć od wysokobudżetowych, naszpikowanych efektami specjalnymi produkcji.

- Łatwo jest zrealizować niezależny projekt w jakiejś winnicy na południu Francji - tłumaczy Bay. - Osoby, które mnie krytykują, nie zdają sobie sprawy, jak trudno jest zrobić taki film jak "Transformers". Po ponad trzech latach wyczerpującej pracy nad tą serią zdecydowałem, że muszę odpocząć od filmów akcji. Chcę skoncentrować się na czymś zupełnie innym, czymś bez eksplozji i fajerwerków. Jeśli powstanie trzecia część cyklu "Transformers", to beze mnie na pokładzie.

24 czerwca na polskie ekrany zawita ostatnie dzieło Michaela Baya, "Transformers: Zemsta upadłych".