SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

TVP walczy o więcej reklam

Rynek ma wzrosnąć o 12 proc. A wpływy TVP? Poziom z 2005 r. będzie sukcesem - mówi Anna Milewska, która nie chce już rozliczać poprzedników.

Anna Milewska jeszcze niedawno jako członek rady nadzorczej zaciekle zwalczała Piotra Gawła, ówczesnego członka zarządu odpowiedzialnego za marketing. Przejmując jego funkcję musi pracować ze stworzonym przez niego zespołem. Ostrożnie dla "Pulsu Biznesu" mówi o swoich planach.

- Moim zadaniem jest niedopuszczenie do spadku przychodów z reklam. Gdyby udało się utrzymać ubiegłoroczny poziom, byłoby bardzo dobrze - twierdzi Anna Milewska, członek zarządu TVP.

Telewizja publiczna zarobiła na reklamach w ubiegłym roku 1,1 mld zł - najwięcej w historii. Utrzymanie przychodów z reklam na ubiegłorocznym poziomie oznacza jednak obniżenie udziałów w rynku - dom mediowy Starlink szacuje, że rynek reklamy telewizyjnej wzrośnie w tym roku o 10,5 proc.

- Nie mogę zakładać, że każdy rok będzie wzrostowy, poza tym pojawiają się dodatkowe czynniki wpływające na rynek reklamowy, np. dystrybucja programu TVN przez gniazdka telefoniczne Telekomunikacji Polskiej. Nie potrafię powiedzieć, jak to wpłynie na cenniki - mówi Anna Milewska.

TVN, największa stacja komercyjna, prognozuje, że jej przychody będą w tym roku rosły o 16-18 proc. szybciej niż rynek reklamy telewizyjnej, który jej zdaniem wzrośnie o 12 proc. Podobne deklaracje składa Polsat.

- Zakładamy większą dynamikę wzrostu przychodów niż rynkowa. Pierwsze miesiące roku wskazują, że zrealizujemy ten cel - przekonuje Maciej Stec, dyrektor zarządzający Polsat Media.

Reklama w kanałach

Docelowo wpływy reklamowe TVP mają oscylować między 1 a 1,3 mld zł. Jednym z pomysłów na ich zwiększenie jest emisja reklam we wszystkich programach emitowanych przez telewizję publiczną - od TVP Polonia po kanały tematyczne.

- Jeżeli te plany spełnią się co najmniej w 30 proc., telewizja publiczna może ponownie wyznaczać standardy na rynku - mówi Anna Milewska.

- Realizacja tego pomysłu spowoduje zwiększenie komercjalizacji telewizji, która i tak już jest faktem. Umożliwi dobry wynik ekonomiczny, ale TVP straci odmienność programową. Zbyt duża komercjalizacja zawsze prowadzi do pytania, dlaczego ta firma jest jeszcze państwowa i dlaczego mamy płacić na nią abonament - uważa Andrzej Zarębski, ekspert medialny.

Na razie TVP ma jeden kanał tematyczny - TVP Kulturę. Nie ma w nim reklam, bo miał to być kanał realizujący misję. TVP złożyła już wniosek o koncesje na TVP Sport i TVP Rozrywka, w planie ma jeszcze co najmniej dwa kanały.

Nie będzie polowania

Za zbyt ostry skręt w stronę reklamy w telewizji publicznej krytykowany był już poprzednik Anny Milewskiej.

- Piotr Gaweł zrobił wiele dobrych rzeczy dla spółki i zamierzam to rozwijać. Chylę czoła przed poprzednikiem, który potrafił podejść do Telewizji Polskiej jak do spółki kapitałowej, której nieobce jest słowo efektywność - mówi Anna Milewska.

To dość zaskakujące wyznanie w ustach osoby, która jeszcze rok temu oskarżała pracowników biura reklamy o wyprowadzanie pieniędzy ze spółki i której Piotr Gaweł wytoczył proces o zniesławienie. Zwłaszcza że na rynku pojawiły się pogłoski, że nowa szefowa działu marketingu zechce wyciągnąć na światło dzienne ewentualne nieprawidłowości w TVP.

- Nie mam powodów do twierdzenia, że w telewizji publicznej były jakieś nieprawidłowości. Nie mam zamiaru zajmować się prześwietlaniem dokumentów. Chcę iść do przodu - podkreśla Anna Milewska.

Piotr Gaweł nie zgodził się na komentarz do tego artykułu.

Pracowników działu reklamy nowa szefowa nie zamierza jednak oszczędzać - dość otwarcie zapowiada zwolnienia.

- Jestem zwolennikiem wpuszczenia świeżej krwi, bo dzięki temu stymuluje się kreatywność, najistotniejszą cechę w tej branży. Nie oznacza to jednak gilotyny kadrowej. Tego typu zmiany trzeba przeprowadzać w granicach przyzwoitości i zdrowego rozsądku - podsumowuje Anna Milewska.

Dołącz do dyskusji: TVP walczy o więcej reklam

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl