SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

PIH: projekt ustawy o zakazie sprzedaży energetyków powinien zostać odrzucony

- Poselski projekt ustawy wprowadzający zakaz sprzedaży napojów energetycznych z kofeiną i (lub) tauryną osobom małoletnim oraz radykalnie ograniczający reklamę tych produktów zbyt drastycznie próbuje wpłynąć na regulacje rynku - zaznacza Polska Izba Handlu, i dlatego jej zdaniem projekt ten powinien być w całości odrzucony przez ustawodawcę.

Polska Izba Handlu twierdzi, że projektowane w mającym być wkrótce procedowanym projekcie ustawy przepisy dotyczące napojów z dodatkiem kofeiny lub tauryny są bardziej restrykcyjne niż obowiązujące obecnie zasady dotyczące sprzedaży, reklamy i promocji np. napojów alkoholowych. W ocenie Izby są to rozwiązania nieproporcjonalne i niebezpiecznie wpływające na funkcjonowanie rynku handlu.

– Niestety w uzasadnieniu projektu ustawy trudno znaleźć podstawy do tak radykalnych działań wobec bądź co bądź dopuszczonych do sprzedaży legalnych środków spożywczych – komentuje Maciej Ptaszyński, prezes Polskiej Izby Handlu. – Jak rozumiemy, autorzy projektu kierowali się motywacjami związanymi ze zdrowiem publicznym oraz jego ochroną u osób młodych. Ani założenia tej ustawy, ani niezwykle surowe restrykcje za jej naruszenie nie gwarantują jednak osiągnięcia efektu zdrowotnego, a bez wątpienia uderzą w gospodarkę, w tym w szczególności w handel i producentów.

– Warto mieć na uwadze, że w handlu tradycyjnym – który jest podstawą polskich małych i średnich sklepów – napoje energetyczne są jedną z kluczowych kategorii zakupowych. Biorąc pod uwagę, iż z roku na rok liczba małych sklepów maleje, gdyż konkurują one z bardzo popularnymi i dynamicznie rozwijającymi się zagranicznymi dyskontami, obecna sytuacja jest dla nich kolejnym zagrożeniem i utrudnieniem funkcjonowania, ponieważ uderza w kolejną istotną dla handlu kategorię – tłumaczy Ptaszyński.

Trudności w funkcjonowaniu sklepów

PIH obawia się również, że przyjęcie tej projektowanej ustawy spowoduje dodatkowe utrudnienia w funkcjonowaniu sklepów. W szczególności spowoduje to konieczność reorganizacji powierzchni sklepowej oraz dodatkowe obowiązki dla sprzedawców – często nawet bardziej uciążliwe niż w przypadku np. napojów alkoholowych. - W efekcie utrudnienia te będą dotyczyć zarówno przedsiębiorców, jak i pracowników oraz klientów nawet niekupujących napojów energetycznych – mówi prezes PIH.
Izba zwraca uwagę, że koszty powstałe z tego tytułu finalnie zostaną przerzucone na konsumentów, pogłębiając tendencje proinflacyjne.

Według PIH, w efekcie wprowadzenia w życie projektu ustawy w obecnej formie wpłynie negatywnie nie tylko na polskich producentów, lecz także na małych i średnich przedsiębiorców handlu detalicznego w Polsce oraz konsumentów.

– Ponadto uważamy, że kompletnie nieadekwatne też są zaproponowane rozwiązania, jeżeli chodzi o odpowiedzialność karną za złamanie przepisów ustawy – dodaje Ptaszyński.  Jednocześnie wskazuje, że pomimo wcześniejszego zgłoszenia projektu do notyfikacji (okres standstill został wyznaczony do dnia 3 sierpnia 2023 r.), notyfikacja ta została wycofana.

– Na konieczność dokonania notyfikacji regulacji zwracano uwagę m. in. w opinii Biura Analiz Sejmowych dotyczącym projektu ustawy. Natomiast przyjęcie przepisów, które stanowią przepisy techniczne, z naruszeniem obowiązków notyfikacyjnych, może powodować wątpliwość co do możliwości realnego stosowania tych przepisów. Tym samym doprowadzenie do przyjęcia ustawy w takim stanie faktycznym może spowodować chaos prawny i niepewność adresatów norm co do ich zakresu, co tym bardziej przemawia za koniecznością wstrzymania prac nad wyżej wymienioną regulacją – podkreśla prezes PIH.

Zakaz sprzedaży energetyków dzieciom i młodzieży

Projekt ustawy zakazującej sprzedaży napojów energetycznych młodzieży do 18. roku życia i ograniczeń dotyczących ich reklamowania trafił do Sejmu w lutym br. Jego autorami są politycy partii Republikańskiej z europosłem PiS, Adamem Bielanem na czele.

Nowe regulacje prawne, jeśli zostaną przegłosowane wprowadzą zakaz sprzedaży napojów z dodatkiem kofeiny lub tauryny osobom poniżej 18 roku życia. Produktów tego rodzaju nie będzie można sprzedawać na terenie szkół lub innych jednostek oświatowych, oraz w automatach.
W projekcie wskazano, że jeśli sprzedawca będzie miał wątpliwości co do pełnoletności kupującego, będzie miał prawo zażądać okazania dokumentu potwierdzającego wiek kupującego. Sprzedaż napojów energetycznych osobom niepełnoletnim będzie surowo karana - grzywną lub ograniczeniem wolności. Dopuszczalne będzie zastosowanie obu tych środków jednocześnie. Karane będzie również - w podobny sposób - nieprzestrzeganie zakazu reklamowania energetyków. Tutaj grzywna będzie wynosić od 10 do 50 tys. zł.

Reklamy energetyków tylko w godz. 20-6

Projekt ustawy wprowadza też ograniczenia w reklamach napojów z dodatkiem kofeiny lub tauryny. Emisja takich reklam w telewizji, w radiu, kinach i teatrach będzie możliwa tylko w godzinach 6.00- 20.00.
Uwzględniono jeden wyjątek - dopuszczalna jest reklama prowadzona "przez organizatora imprezy sportu wyczynowego lub profesjonalnego w trakcie trwania tej imprezy". Oznacza to, że przez całą dobę możliwe będzie promowanie np. energetyków sponsorujących imprezy czy zawody sportowe.

Zakazana będzie także reklama energetyków w prasie młodzieżowej i dziecięcej, na okładkach czasopism, dzienników, plakatach, słupach reklamowych itp. W reklamach tych napojów nie będą mogły występować dzieci i młodzież. Ponadto w reklamach napojów energetycznych nie będzie dozwolone pokazywanie młodzieży oraz skojarzeń z "energią i witalnością", a także informowanie, że napoje te mają jakiekolwiek "właściwości lecznicze".

We wszelkich przekazach reklamowych promujących energetyki nie będzie można sugerować, że napoje te są jakimkolwiek "środkiem stymulującym", "uspokajającym" lub stanowią sposób "rozwiązywania konfliktów osobistych". Ich reklamy nie będą mogły kojarzyć się z relaksem, wypoczynkiem, pracą, atrakcyjnością seksualną, zajęciami sportowymi czy sukcesem zawodowym lub życiowym.

Bielan: odpowiedź na problem uzależnienia wśród młodzieży

Adam Bielan podczas konferencji w Sejmie w lutym br. podkreślał, że projekt nowelizacji ustawy o zdrowiu publicznym, autorstwa jego formacji, zakazujący sprzedaży napojów energetycznych młodzieży, jest odpowiedzią na problem uzależnienia od szkodliwych napojów energetycznych wśród młodych ludzi i pozwoli ograniczyć sprzedaż i reklamę tych napojów.

Autorem nowelizacji jest wiceprezes partii, minister sportu Kamil Bortniczuk. "Tą propozycją ustawy wprowadzamy zakaz sprzedaży osobom do ukończenia 18. roku życia napojów zawierających powyżej 150mg/l kofeiny w połączeniu z tauryną lub tauryny, z wyłączeniem napojów, w których te składniki występują naturalnie" - mówił. "Jednocześnie wprowadzamy zakazy reklamy tych napojów analogiczne do tych funkcjonujących dzisiaj dotyczących zakazu reklamy wyrobów tytoniowych" - poinformował Bortniczuk.

Minister sportu uzasadniał, że w litrowym opakowaniu napojów, które są dostępne w sklepach, jest tyle kofeiny, ile w 6-8 filiżankach kawy. "A taką litrową butelkę dziecko potrafi wypić w przeciągu czasami jednej przerwy lekcyjnej. Proszę sobie wyobrazić, co się dzieje z organizmem młodego człowieka, który tak potężną dawkę kofeiny w tak krótkim czasie przyjmuje" - mówił na konferencji i zapowiedział złożenie projektu przy okazji lutowego posiedzenia Sejmu.

Bielan poinformował, że Republikanie będą zbierać 0odpisy pod tym rozwiązaniem. "Liczymy na poparcie ponadpartyjne, bo to jest problem, który powinien nas wszystkich łączyć, niezależnie od opcji politycznej, ale zdajemy sobie sprawę, że producenci tych napojów mają dość duże wpływy, są poważnym reklamodawcą, więc spodziewamy się próby przeciwdziałania temu projektowi poprzez rozmaite działania lobbystyczne" - mówił.

Dołącz do dyskusji: PIH: projekt ustawy o zakazie sprzedaży energetyków powinien zostać odrzucony

1 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
ania
I jak? Został odrzucony? :)
odpowiedź