24-letni Jarosław Ziętara, który zbierał materiały o firmie Elektromis, przepadł bez wieści w 1992 roku w drodze do redakcji. Po siedmiu latach uznano go za zmarłego. W 2024 rok były szef Elektromisu Mariusz Świtalski pozwał autorów książki o Ziętarze. Ostrzega też media piszące o nim w tym kontekście.