Body positive to społeczny ruch powołany po to, by propagować fakt, że wygląd i budowa ciała przeciętnego człowieka odbiega daleko od tego jak jest ono przedstawiane w mediach i internecie, gdzie sylwetki, skóra czy twarze kobiet i mężczyzn są prezentowane jako idealne.
DR Ultra płynie pod prąd
Na ciekawy projekt związany z ruchem Body positive zdecydował się DR Ultra, kanał prowadzony przez duńską telewizję publiczną.
DR Ultra nadaje program zatytułowany Ultra Strips Down, który ma mieć charakter edukacyjny. W trakcie audycji uczniowie szkół (w wieku od 11 do 13 lat za zgodą rodziców) stykają się w studio ze zwykłymi dorosłymi kobietami i mężczyznami, którzy występują nago.
W programie chodzi o to, by uświadomić młodym ludziom, że większość ludzi na świecie nie wygląda tak, jak kreują to reklamy czy media społecznościowe. Dzieci mogą rozmawiać z nagimi dorosłymi o takich sprawach, jak starzenie się skóry czy owłosienie pojawiające się na ciele człowieka.

Emisja Ultra Strips Down wywołała w Danii kontrowersje. Jeden z przedstawicieli tamtejszej partii prawicowej stwierdził, że program deprawuje uczestniczących w nim nastolatków, którzy o szczegółach związanych z ludzkim ciałem powinni dowiadywać się na późniejszym etapie dojrzewania.
Szefostwo DR Ultra odpowiedziało, że tego typu zarzuty są całkowicie chybione we współczesnych czasach.
Prowadzący i pomysłodawca “Ultra Strips Down” Jannik Schow w rozmowie z "New York Timesem" broni formuły programu. - Nagość nie ma nic wspólnego z seksem, chodzi tylko o oglądanie naturalnych ciał. 90 proc. Większość ciał, które widzimy w mediach społecznościowych, jest doskonałych, ale tak nie wygląda 90 proc. świata - podkreślił Schow.

Program zdobył nagrodę dla najlepszego programu dla dzieci na duńskim festiwalu telewizyjnym w 2019 roku. Stacja zamówiła właśnie drugi sezon programu.











