Radio ZET znów pod lupą szefa KRRiT. Postępowanie z urzędu ws. doniesień o mężu Elżbiety Witek

Przewodniczący KRRiT Maciej Świrski wszczął z urzędu postępowanie wyjaśniające w związku z publikacją Radia ZET na temat męża Marszałek Sejmu Elżbiety Witek. To kolejne w ostatnim czasie postępowanie Świrskiego dotyczące rozgłośni.

tw/pap
tw/pap
Udostępnij artykuł:
Radio ZET znów pod lupą szefa KRRiT. Postępowanie z urzędu ws. doniesień o mężu Elżbiety Witek
Maciej Świrski (fot. KRRiT)

W oświadczeniu Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji poinformowała, że Maciej Świrski „wszczął z urzędu postępowanie wyjaśniające w związku z publikacją 6 kwietnia 2023 r. na stronie Radia ZET informacji o pacjentce z Legnicy, zmarłej rzekomo z powodu ‘zablokowania’ przez męża Marszałka Sejmu Elżbiety Witek szpitalnego oddziału OIOM”.

Jak wyjaśniono, "postępowanie ma na celu sprawdzenie czy publikacja nie narusza art. 18 ust. 1 ustawy o radiofonii i telewizji".

Wskazany przepis stanowi, że „audycje lub inne przekazy nie mogą propagować działań sprzecznych z prawem, z polską racją stanu oraz postaw i poglądów sprzecznych z moralnością i dobrem społecznym, w szczególności nie mogą zawierać treści nawołujących do nienawiści lub dyskryminujących ze względu na rasę, niepełnosprawność, płeć, wyznanie lub narodowość”.

Radio ZET o długim pobycie męża Elżbiety Witek na OIOM

W czwartek rano na antenie i portalu internetowym Radia ZET podało, że zawiadomienie do prokuratury złożyła córka zmarłej kobiety, która osiem dni czekała w legnickim szpitalu na przeniesienie na oddział intensywnej opieki medycznej. - Dowiedziałam się, że Stanisław Witek w stanie wegetatywnym przebywa  kilkanaście miesięcy na oddziale intensywnej terapii, choć powinien być już od dawna objęty leczeniem paliatywnym - pisze autorka zawiadomienia.

Zarzuciła władzom szpitala „uprzywilejowanie i dyskryminację pacjentów poprzez wykorzystywanie jakichkolwiek zależności służbowych lub osobowych”, podkreślając, że odbywa się to „kosztem życia i zdrowia zwykłych ludzi”.

##NEWS https://www.wirtualnemedia.pl/rekordowa-liczba-skarg-na-tvn-do-krrit-czegos-takiego-nie-pamietamy,7169665834833537a ##

Sprawę opisali Mariusz Gierszewski i Radosław Gruca. - Radio ZET czeka na odpowiedzi na pytania wysłane do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Legnicy, Prokuratury Okręgowej w Legnicy, Centrali NFZ i Marszałek Sejmu Elżbiety Witek - zaznaczyli.

Gierszewski zamieścił na Twitterze zdjęcie z fragmentem odręcznie napisanego zawiadomienia. - Ujawniamy tajemnicę, o której huczy miasteczko marszałkini Elżbiety Witek. Bulwersuje środowisko polskich anestezjologów. Lekarze mówią, że utrzymywanie nieprzytomnego męża na Oddziale Anestezjologii i Intensywnej Terapii trwa 2 lata, blokując szanse na przeżycie pacjentów. Boli - stwierdził dziennikarz śledczy rozgłośni Radosław Gruca.

Elżbieta Witek zapowiedziała kroki prawne wobec Radia ZET

W wydanym przed południem oświadczeniu Elżbieta Witek stwierdziła, że w tym tygodniu przez prawie godzinę rozmawiała z dziennikarzami Radia ZET o pobycie jej męża w szpitalu. - Niestety Radio ZET pominęło ten fakt i napisało, że nie otrzymało ode mnie informacji. Mój mąż, Stanisław Witek, od dwóch lat jest w ciężkim stanie zdrowotnym wymagającym ciągłej interwencji szpitalnej. Leży w swoim rejonowym szpitalu w Legnicy. Lekarze od dwóch lat starają się o uratowanie jego życia - opisała.

- Nigdy nie zabiegałam o żadne specjalne traktowanie męża, ani o przeniesienie ze szpitala rejonowego, ani o inne ekstraordynaryjne środki przysługujące mnie oraz mojej rodzinie z mocy ustawy w związku z pełnionym urzędem - zapewniła.

Marszałek Sejmu dodała, że ma pełne zaufanie do lekarzy z legnickiej placówki, a „decyzje dotyczące przebiegu leczenia i procedur są wyłączną prerogatywą zespołu medycznego szpitala”.

- Jestem wstrząśnięta dzisiejszym artykułem opublikowanym na stronie internetowej Radia ZET, który w bezprecedensowy i poniżający sposób opisał sytuację mojego męża przebywającego w szpitalu, w bardzo ciężkim stanie. Dla mojej rodziny i mnie samej artykuł to niewyobrażalne i niezrozumiałe cierpienie. Uważam, że informowanie o stanie zdrowia w ten sposób to sytuacja skandaliczna - podkreśliła Elżbieta Witek.

Zaznaczyła, że członkowie rodziny nie znali dotąd szczegółów stanu zdrowia jej męża. - Zdrowie członków rodziny, zwłaszcza w tak ciężkim stanie, jest jednym z bardziej bolesnych tematów dla wszystkich bliskich. Dziś, w Wielkim tygodniu Wielkanocnym, zrobiono mojej rodzinie wielką krzywdę i niesprawiedliwość. Trudno opisać jak czują się moi bliscy i ja sama czytając materiał radia ZET - stwierdziła.

- Takich rzeczy najzwyczajniej się nie robi. Zarówno po ludzku, z empatii i zrozumienia bólu rodziny jak i ze względów prawnych - prawo zakazuje informowania o stanie zdrowia osób prywatnych - zauważyła.

- Jestem zszokowana działaniem radia ZET, które tylko dlatego że jestem osobą publiczną w oburzający sposób używa zdrowia mojego męża do działań politycznych. To działanie niegodziwe. Na pewno wystąpię w tej sprawie na drogę prawną - zapowiedziała Elżbieta Witek.

Radio ZET: tekst przygotowany ze starannością dziennikarską

Redakcja Radia ZET w opublikowanym po południu oświadczeniu stwierdziła, że stanowczo nie zgadza się z zarzutami wyrażonymi przez Elżbietę Witek.

- Nasz artykuł został przygotowany z zachowaniem dziennikarskiej staranności. Uważamy również, że dyskusja powinna się obecnie skupić na istocie opisanego przez naszych dziennikarzy problemu - napisał zespół redakcyjny stacji.

- Podjęliśmy ten temat, mając na uwadze ważny interes publicznym, jakim jest powszechny dostęp do właściwej opieki medycznej bez względu na status społeczny pacjenta - dodał.

Politycy władzy bronią Witek, krytyka Radia ZET

Poparł ją w tej sprawie minister zdrowia Adam Niedzielski. - Żaden dziennikarz i żaden polityk nie powinien się stawiać w roli lekarza i oceniać kto kwalifikuje się na terapię. Nigdy, nawet jako minister zdrowia nie pokusiłbym się o taką ocenę. Skandalicznym jest prokurowanie taniej sensacji kosztem pacjenta i jego rodziny - stwierdził na Twitterze.

Głos zabrali też inni politycy obozu rządzącego. - To co @elzbietawitek zrobiło dziś @RadioZET_NEWS jest haniebne i zwyczajnie nieludzkie. Brak empatii dla bólu i cierpienia rodziny, ujawnienie szczegółów stanu zdrowia chorego, pominięcie spotkania z Marszałek i otrzymania wielu odpowiedzi, to nie jest dziennikarstwo. To hienizm - ocenił europoseł PiS Tomasz Poręba.

- Niebywały atak na rodzinę marszałek Sejmu Elżbiety Witek jest dowodem, że nasi konkurenci polityczni i stojące za nimi media przekroczyły kolejną granicę przyzwoitości - skomentował dla PAP prezes PiS Jarosław Kaczyński.

- Radio Zet w bezprecedensowy sposób zaatakowało rodzinę Marszałek @elzbietawitek. Mimo, ze Pani Marszałek rozmawiała z dziennikarzami, to w publikacji brak o tym informacji. Ten materiał nigdy nie powinien się ukazać w takiej formie i w takim czasie - skomentował wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta. - Pani Marszałek, dużo zdrowia dla Męża, a dla Pani i Rodziny wytrwałości, jesteśmy z Wam - podkreślił.

- Solidaryzujemy się z Panią Marszałek @elzbietawitek  i jej Rodziną. Kolejne granice zostały przekroczone... - skomentował minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński.

Seria postępowań przewodniczącego KRRiT

Na początku lutego br. KRRiT poinformowała, że na podstawie art. 18 ust. 1 ustawy o radiofonii i telewizji Maciej Świrski wszczął postępowanie w sprawie ukarania nadawcy TOK FM. W lakonicznym komunikacie nie wskazano, które treści według szefa KRRiT naruszyły przepisy.  Krótko przedtem jednak Krajowa Rada zajmowała się skargą na słowa dziennikarza TOK FM, że „Historię i Teraźniejszość” prof. Wojciecha Roszkowskiego czyta się jak „podręcznik dla Hitlerjugend”.

Równocześnie przewodniczący Krajowej Rady wszczął postępowanie w sprawie ukarania nadawcy Radia ZET, też z art. 18 ust. 1, za newsa Mariusza Gierszewskiego, że prezydent Wołodymyr Zełenski w grudniu został przewiezony przez Polskę bez porozumienia z naszą policją i służbami.

Pod koniec grudnia ub.r. z Maciej Świrski z urzędu podjął postępowanie w sprawie ukarania TVN. Wtedy w komunikacie poinformowano, że chodzi o reportaż „Siła kłamstwa” Piotra Świerczka o podkomisji smoleńskiej. Według szefa KRRiT w materiale naruszono dwa ustępy art. 18 ustawy o radiofonii i telewizji: pierwszy i trzeci.

Na początku stycznia TVN skierował do Krajowej Rady wniosek o umorzenie postępowania, podkreślając, że nie zgadza się ze stawianymi w tej sprawie zarzutami, i zaznaczając, że w przypadku nałożenia grzywny skieruje sprawę do sądu. Natomiast w połowie stycznia nadawca przekazał szczegółową odpowiedź na 72 zastrzeżenia, które wobec reportażu przedstawił Antoni Macierewicz w pismach do KRRiT. Sprawa stanęła na jednym z posiedzeń KRRiT, lecz wówczas Świrski nie zgodził się na propozycję prof. Tadeusza Kowalskiego, żeby przyjąć uchwałę o umorzeniu postępowania w sprawie kary dla TVN.

Szef KRRiT wszczął też pod koniec stycznia z tego samego paragrafu postępowanie o ukaranie Radia Szczecin i TVP Info. Oprócz wskazania, który przepis mieli naruszyć nadawcy (również art. 18 ust. 1), zaznaczono, że chodzi o „emisję treści umożliwiających identyfikację ofiar pedofila, co w rażący sposób zagrażało dobru małoletnich ofiar przemocy”. Takie treści pojawiły się w materiałach Tomasza Duklanowskiego o skazaniu Krzysztofa F., współpracującego przed laty temu z politykami PO, za pedofilię i podawanie narkotyków dwójce dzieci.

Z kolei w zeszły weeeknd Krajowa Rada podała, że przewodniczący wszczął postępowanie o ukaranie TVN za reportaż "Franciszkańska 3" wyemitowany w "Czarno na białym" TVN24 6 marca. Według Macieja Świrskiego emisja materiału mogła stanowić naruszenie art. 18 (ust. 1 i 2) ustawy o radiofonii i telewizji.

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Globalna awaria Cloudflare. Nie działała Canva, Downdetector i sklepy online

Globalna awaria Cloudflare. Nie działała Canva, Downdetector i sklepy online

Będą dwa nowe sezony "Hotelu Paradise". W programie dwie prowadzące

Będą dwa nowe sezony "Hotelu Paradise". W programie dwie prowadzące

Właściciel TVN wybierze Netfliksa? Ruszyły negocjacje ws. HBO Max

Właściciel TVN wybierze Netfliksa? Ruszyły negocjacje ws. HBO Max

Zmarł Rafał Kołsut. Jako dziecko był gwiazdą "Ziarna"

Zmarł Rafał Kołsut. Jako dziecko był gwiazdą "Ziarna"

Ziętara zginął, bo był dziennikarzem. Kto i dlaczego straszy teraz media, które o tym piszą?

Ziętara zginął, bo był dziennikarzem. Kto i dlaczego straszy teraz media, które o tym piszą?

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+