Ewa Żarska została znaleziona martwa w miniony piątek w jej mieszkaniu w Łodzi. Dziennikarka pracowała samego końca życia, w minionym tygodniu relacjonowała w Polsat News rozwój epidemii w regionie łódzkim, w ostatnich dniach życia była też aktywna w mediach społecznościowych.
Postępowanie dotyczące śmierci Ewy Żarskiej podjęła Prokuratura Okręgowa w Łodzi. - Okoliczności są wyjaśniane, niemniej na obecnym etapie brak jest podstaw do wyciągania wniosków, że doszło do przestępstwa - powiedział w piątek portalowi TVP.info Krzysztof Kopania, rzecznik łódzkiej prokuratury. Takie stanowisko podtrzymał po przeprowadzeniu w poniedziałek sekcji zwłok dziennikarki.
Zaraz po pojawieniu się informacji o śmierci Ewy Żarskiej łódzka „Gazeta Wyborcza” podała, że dziennikarka mogła popełnić samobójstwo.
Pogrzeb Ewa Żarskiej odbędzie się w poniedziałek 27 kwietnia w Piotrkowie Trybunalskim, rodzinnej miejscowości dziennikarki.

Ewa Żarska w Polsacie przez ponad 15 lat
Przez ostatnie cztery lata Żarska była reporterką Polsat News w Łodzi. Współpracę z Polsatem w tej funkcji zaczęła w 2001 roku. Potem przez krótki okres była związana z TVN24, a w latach 2006-2007 pracowała jako rzeczniczka prasowa Centrum Handlowego Ptak.
Następnie wróciła do Telewizji Polsat jako łódzka reporterka Polsat News. W latach 2012-2014 była korespondentką stacji w Londynie.
Szerokim echem odbił się jej reportaż „Mała prosiła, żeby jej nie zabijać” pokazany w Polsat News na początku 2017 roku. Materiał był efektem półrocznej pracy Żarskiej nad zdemaskowaniem podejrzanego o pedofilię Krzysztofa P. „Piotra”. Na podstawie zdobytych przez nią informacji prokuratur generalny zdecydował się wznowić śledztwo w sprawie P., a mężczyzna został aresztowany w Rosji.

Za reportaż Ewa Żarska otrzymała nagrodę ReformaTor w konkursie MediaTory. Łódzka prokuratura domagała się od dziennikarki ujawnienia źródeł informacji w tej sprawie. Żarska tego nie zrobiła, uzasadniając to tajemnicą zawodową. Sąd jesienią 2017 roku prawomocnie nałożył na nią 6 tys. zł kary. Ewa Żarska napisała też książkę „Łowca. Sprawa Trynkiewicza”.
- Bardzo boli nas ta śmierć. Odeszła wybitna dziennikarka ale przede wszystkim wspaniała koleżanka. Prosimy o modlitwę, dobre myśli i uszanowanie prywatności - napisała w piątek na Twitterze Dorota Gawryluk, dyrektor pionu informacji i publicystyki w Telewizji Polsat.
Ewę Żarską pożegnali też na Twitterze inni znający ją dziennikarze. - Bardzo smutny dzień. Nasza redakcyjna koleżanka. Prawdziwa reporterka - napisał Piotr Witwicki, koordynator Polsatnews.pl. - Czy ktoś może mi powiedzieć, że to nieprawda? Jestem zdruzgotana, Ewka, byłyśmy umówione.. - stwierdziła Katarzyna Włodkowska z „Gazety Wyborczej”.











