Jakimowicz o "lex TVN": "Pożegnajmy to dziadostwo!"

Związany z TVP prezenter Jarosław Jakimowicz na swoim koncie na Instagramie w obraźliwych słowach odniósł  się do nowelizacji ustawy medialnej określanej jako „lex TVN”. "Pożegnajmy to dziadostwo"-  podpisał zdjęcie z logo TVN-u.

Justyna Dąbrowska-Cydzik
Justyna Dąbrowska-Cydzik
Udostępnij artykuł:
Jakimowicz o "lex TVN": "Pożegnajmy to dziadostwo!"
Jarosław Jakimowicz, fot. TVP Info

W miniony piątek Sejm w niezwykle szybkim tempie przyjął nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji (określaną jako "lex TVN"), odrzucając weto Senatu. Nowela zmienia zasady przyznawania koncesji na nadawanie dla mediów z udziałem kapitału spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego, które mówią, że właścicielem telewizji czy radia działających na podstawie polskich koncesji mogą być podmioty z udziałem zagranicznym, pozaeuropejskim nieprzekraczającym 49 proc. Uderzać ma w Discovery, nadawcę kanałów z grupy TVN.

Ustawa trafi teraz do prezydenta Andrzeja Dudy, który ma 21 dni na decyzję: podpisać ją, zawetować czy skierować do Trybunału Konstytucyjnego. Z apelem o weto do prezydenta Dudy zwróciły się m.in. Towarzystwo Dziennikarskie, Club Polska czy organizacje branży marketingowej - Stowarzyszenie Komunikacji Marketingowej SAR, IAA Polska Międzynarodowe Stowarzyszenie Reklamy oraz Związek Firm Public Relations.

W niedzielę w kilkudziesięciu miastach odbyły się manifestacje przeciw nowelizacji „lex TVN”. Pod wystosowanym przez TVN apelem do prezydenta o zawetowanie nowelizacji zebrano ponad 2 mln podpisów. - Nie będą nam mówić, co mamy naciskać. Nie będą nam mówić, co mamy oglądać. Chcemy oglądać własne programy - podkreślił podczas demonstracji w Warszawie Edward Miszczak, dyrektor programowy TVN.

##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/lex-tvn-discovery-protesty ##

Jakimowicz o #lexTVN

Jarosław Jakimowicz to były aktor, a obecnie komentator #Jedziemy w TVP Info, a także współprowadzący program "W kontrze". W niedzielny wieczór współpracownik TVP napisał na swoim koncie na Instagramie (czwartym, poprzednie trzy zbanowano): - Ha HA HA #jakimowicz #tvn #pożegnanie #zdrajcywon. Do wpisu dodał zdjęcie logo TVN z nadpisanym "Pożegnajmy to dziadostwo!!".

Wyświetl ten post na Instagramie                       Post udostępniony przez Jarek Jakimowicz (@jarek.jakimowicz4)

Dosadny język Jakimowicza

To nie pierwszy raz, kiedy gwiazdor TVP używa publicznie obraźliwego języka. W lipcu o "lex TVN" pisał na swoim koncie na Instagramie: "(…) domyślacie się Państwo ,że jestem za nie przedłużaniem tym szmaciarzom koncesji jak mało kto 💪 ŚPIESZCIE ŚIĘ SZMACIARZE ZADAWAĆ PYTANIA.. (pisownia oryginalna - przyp. red.).

##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/cofniecie-koncesji-tvn24-lex-tvn ##

Przypomnijmy, że w programie "Uwaga" TVN  wyemitowano reportaż poświęcony rzekomemu gwałtowi, którego miał dopuścić się prezenter w czasie ubiegłorocznego konkursu Miss Generation. Jakimowicz pozwał TVN, żądając przeprosin i pieniędzy na cele charytatywne.

Jako pierwszy o rzekomym gwałcie poinformował dziennikarz Piotr Krysiak. Nie podał jednak imienia i nazwiska domniemanego sprawcy, wskazując, że ma chodzić o dziennikarza współpracującego z Telewizją Polską. Proces w tej sprawie, wytoczony Krysiakowi przez Jakimowicza, nie może jednak dojść do skutku, gdyż pozwany nie odebrał jeszcze wezwania i nikt nie potrafi wskazać miejsca, gdzie można by mu je wręczyć. W efekcie sąd może w końcu sprawę umorzyć.

W listopadzie, podczas emisji programu "#Jedziemy" TVP Info, poświęconego kryzysowi na granicy polsko-białoruskiej, Jakimowicz zapytał: "Kiedy służby graniczne będą mogły wreszcie otworzyć ogień do tych, którzy atakują?". Na jego pytanie szybko zareagował Michał Rachoń, przerywając mu słowami "nie no, daj spokój". - Oby się nigdy nic takiego nie wydarzyło - dodał prowadzący program. - Ale kiedy jest takie prawo? Ja nie mówię, że tak ma być, ale kiedy, kiedy? - dopytywał Jakimowicz.

##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/lex-tvn-apel-tvp-reportaz-mariusz-walter ##

W grudniu na antenie #Jedziemy w TVP Info Jakimowicz w niewybrednych słowach sposób komentował słowa Donalda Tuska, który w Onecie sugerował, jak można wygrać najbliższe wybory. Pamiętajcie: rude to wredne. Na to prowadzący Michał Rachoń zareagował - Ocena polityka niech będzie oceną jego realnej działalności, a nie jego cech zewnętrznych.

Związkowcy apelują do prezydenta

„Głębokie zaniepokojenie i oburzenie” przyjęciem przez Sejm nowelizacji ustawy wyrazili także członkowie niedawno zawiązanego Związku Zawodowego Pracowników TVN. „Ustawa ta może doprowadzić do utraty pracy tysięcy pracowników i współpracowników TVN” – piszą w apelu. „Związek Zawodowy apeluje do Prezydenta Andrzeja Dudy o rozsądną, mądrą decyzję i stanowcze zawetowanie ustawy, która bezpośrednio godzi w dobro i godne życie tysięcy polskich rodzin. TVN to żywi ludzie, których los leży obecnie w rękach Pana Prezydenta” – czytamy w apelu.  

Sejm przyjął „lex TVN” w sierpniu

11 sierpnia Sejm po burzliwych obradach przyjął projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji. Nowela zmienia zasady przyznawania koncesji na nadawanie dla mediów z udziałem kapitału spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego, które mówią że właścicielem telewizji czy radia działających na podstawie polskich koncesji mogą być podmioty z udziałem zagranicznym, pozaeuropejskim nieprzekraczającym 49 proc.

Zdaniem wielu dziennikarzy, ekspertów i polityków opozycji projekt jest wymierzony w Grupę TVN, bo wejście w życie zawartych w projekcie przepisów może oznaczać konieczność sprzedaży TVN-u przez amerykański koncern Discovery. Dlatego projekt zaczęto nazywać "lex TVN".

Telewizja TVN uruchomiła specjalną stronę z apelem do prezydenta Andrzeja Dudy o zawetowanie nowelizacji ustawy. W niedzielę do godz. 14 podpisało ją ponad 615 tys. osób Manifestacje w obronie nadawcy odbywały się w kilkudziesięciu miastach w całym kraju. W niedzielę rano Edward Miszczak, dyrektor programowy TVN, prosił widzów do podpisywania apelu.

Zarząd TVN Grupy Discovery w specjalnym oświadczeniu ocenił, że „w Sejmie doszło do bezprecedensowego zamachu na wolne media”. Firma zapowiedziała, że jest zdeterminowana „do obrony swoich inwestycji w Polsce”  i użyje wszystkich środków prawnych, by misja jej mediów w Polsce była kontynuowana. - Ufamy, że prezydent Andrzej Duda zawetuje lex TVN zgodnie ze swoimi wcześniejszymi zapowiedziami - dodał zarząd nadawcy.

W ub.r. grupa kapitałowa TVN zanotowała spadek przychodów o 9,8 proc. do 1,87 mld zł, a jej zysk netto zmalał z 540,57 do 486,98 mln zł. Nadawca zatrudniał 1,4 tys. pracowników etatowych, zwiększył wpływy abonamentowe i dostał dużo wyższą dywidendę od Canal+ Polska.

Natomiast spółka Discovery Polska w ub.r. osiągnęła wzrost przychodów o 13,9 proc. do 129,86 mln zł i zysku operacyjnego z 22,31 do 23,27 mln zł. Jej strata netto pogłębiła się z 7,92 do 19,53 mln zł, głównie wskutek spisania na straty 46 mln zł inwestycji w nadawcę stacji Metro.

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów

Współpracownica Agory bez pieniędzy po porodzie? Firma odpowiada "Solidarności"

Współpracownica Agory bez pieniędzy po porodzie? Firma odpowiada "Solidarności"

KRRiT zaakceptowała plany mediów publicznych. Co z likwidacją kanałów TVP?

KRRiT zaakceptowała plany mediów publicznych. Co z likwidacją kanałów TVP?

Dwa nowe tytuły w ofercie InPostu. Zamówisz je do Paczkomatu

Dwa nowe tytuły w ofercie InPostu. Zamówisz je do Paczkomatu

Nowa prezeska wydawcy "Pisma"

Nowa prezeska wydawcy "Pisma"