O świecie metawersum stało się głośno jesienią ub.r., gdy Mark Zuckerberg, szef koncernu Meta (obecnego właściciela Facebooka) zaprezentował, jak będzie można korzystać z metawersum - projektu opartego na wirtualnej rzeczywistości, który ma jego zdaniem być następcą mobilnego internetu.
Czytaj także: Mike White szefem rozwoju metawersum w Disneyu
Według planów metawersum ma stanowić inną jakość niż gry w środowisku VR, które znamy obecnie. Ma to być alternatywna rzeczywistość, w której użytkownicy otrzymają możliwość funkcjonowania na różnych poziomach aktywności posługując się awatarami. W wizji Facebooka w metawersum wszyscy będziemy wchodzić w interakcje w kombinacji świata cyfrowego i fizycznego. Cyfrowe reprezentacje nas samych będą jeść, rozmawiać, umawiać się na randki, robić zakupy i nie tylko. W styczniu br. z rozmów przeprowadzonych przez Wirtualnemedia.pl wynikało, że według branży reklamowej i marketingowej metawersum stworzy nowy rynek z nieznanymi dotąd możliwościami biznesowymi.
JP Morgan Chase w metawersum
Choć metawersum zapowiadane przez Facebooka stało się najgłośniejszym takim projektem, to inne wirtualne platformy także funkcjonują już w sieci, a kolejne duże marki badają możliwości ich wykorzystania.
Ostatnim przykładem tego jest bank JP Morgan Chase, który uruchomił pod marką Onyx swoją wirtualną placówkę na platformie Decentraland.
Osadzony w środowisku VR salon oferuje na razie niewiele możliwości. Odwiedzający oddział użytkownicy mogą w nim zobaczyć awatar Jamiego Dimona, szefa JP Morgan, a także postać wędrującego po wnętrzu tygrysa, poza tym prezentację dotyczącą oferty banku oraz raport związany z możliwościami, jakie ma przynosić w przyszłości środowisko metawersum.
Obecnie w wirtualnym salonie Onyx nie można skorzystać z produktów JP Morgan. Bank przyznaje, że to forma testu, zapowiada jednak, że w przyszłości klientom w placówce będzie oferowana możliwość m.in. otwarcia rachunku czy wzięcia kredytu.
- Metawersum prawdopodobnie przeniknie w jakiś sposób do każdego sektora w nadchodzących latach, a możliwości rynkowe szacowane są na ponad 1 bln dol. rocznych przychodów dla firm – przewiduje JP Morgan we wspomnianym raporcie.
JP Morgan planuje odgrywać ważną rolę w metawersum i twierdzi, że może pomóc rozwiązać w wirtualnym świecie problemy obecne dzisiaj w prawdziwym życiu, takie jak zatwierdzanie kont i zapobiegania oszustwom.
Czytaj także: Meta wprowadza zmiany w grze Horizon Worlds po wirtualnym gwałcie zbiorowym na jednej z użytkowniczek
Według raportu metawersum, które dziś istnieje głównie w grach, może zapewnić ogromny potencjał reklamowy, który firmy takie jak Nike już próbują wykorzystać z produktami opartymi na NFT.
W raporcie JP Morgan zauważono również, że między czerwcem a grudniem ub.r. średnia cena wirtualnej ziemi podwoiła się z 6 do 12 tys. dol. Przewiduje się również, że wydatki na reklamę w grach VR osiągną 18,4 mld dol. rocznie do 2027 r.
Według banku w nadchodzących latach metawersum stanie się ważnym elementem światowej gospodarki, a większość firm chcących odnieść biznesowy sukces nie będzie mogła pozwolić sobie na nieobecność w tym segmencie cyfrowej komunikacji.
