Sprzedaż „Kwartalnika Sportowego” ruszyła w pierwszej połowie maja, pismo można zamawiać wyłącznie w sklepie internetowym Kanału Sportowego. Początkowo cena wynosiła 32,99 zł, 20 maja podwyższono ją do 39,99 zł.
Krzysztof Stanowski, jeden z głównych twórców i właścicieli Kanału Sportowego, w piątek w rozmowie z Marcinem Mellerem w „Hejt Parku” poinformował, że jak dotąd zamówiono ok. 8 tys. egz. magazynu. - Chcemy, żeby poszło ok. 10 tys. - zaznaczył.
„Kwartalnik Sportowy” będzie można zamawiać do najbliższej środy. Pismo będzie mieć 300 stron, redaktorem prowadzącym jest Kamil Gapiński z Grupy Weszło.
Artykuły do magazynu napisali przede wszystkim dziennikarze związani z Kanałem Sportowym (Krzysztof Stanowski, Mateusz Borek, Michał Pol, Tomasz Smokowski) i Grupą Weszło (m.in. Mateusz Rokuszewski i Maciej Wąsowski, którzy przeprowadzili rozmowę z prezesem PZPN, Cezarym Kuleszą, i Jakub Białek, który opisał piłkarską ligę meksykańską).
Wśród autorów są też Michał Trela i Przemysław Rudzki z newonce.sport, Sebastian Parfjanowicz z TVP Sport, Paweł Grabowski (do niedawna w Canal+ Sport) i Rafał Romaniuk - przez lata dziennikarz m.in. „Przeglądu Sportowego”, od paru lat związany z agencją Arskom.
Artykuł do „Kwartalnika Sportowego”, na temat piłkarskiej reprezentacji Argentyny, z którą nasza reprezentacja zagra w grupie na tegorocznym mundialu, napisał znany angielski publicysta futbolowy Jonathan Wilson. Ponadto wśród autorów są były prezes PZPN Zbigniew Boniek i były koszykarz Marcin Gortat.
Krzysztof Stanowski w rozmowie z Mellerem wyjaśnił, dlaczego magazyn Kanału Sportowego ma ukazywać się co kwartał, a nie jako miesięcznik. - Co miesiąc nie zrobimy 300 dobrych stron - stwierdził.
- Robiłem miesięczniki, to ciągła pogoń, non stop pracowanie nad gazetą, a my chcemy mieć przy tym trochę oddechu, mieć dobre tematy, do których możemy w odpowiednie miejsca polecieć. To dość ambitne pismo jak na śmierć papieru, która następuje - zaznaczył.
##NEWS https://www.wirtualnemedia.pl/kanal-sportowy-szklanki-wycofane-biedronka-dlaczego-krzysztof-stanowski-przeprasza,7169867832276609a ##
Kanał Sportowy w nową siedzibą
W programie sprzed ponad tygodnia, w którym szczegółowo omówił zawartość pierwszego wydania „Kwartalnika Sportowego”, Krzysztof Stanowski przyznał, że jak na razie nie jest zadowolony z wyników sprzedaży magazynu.
Stanowski poinformował też, że Kanał Sportowy niebawem przeniesie się do nowego biura. - W starym już się nie mieściliśmy. 300 metrów kwadratowych to już było zdecydowanie za mało, zwłaszcza że samo studio zabiera sporo - wyjaśnił.
- Tutaj będziemy mieli 600 metrów, co pozwoli nam nagrywać - mam nadzieję - więcej programów i lepsze programy, w większym komforcie - zapowiedział. Dodał, że w najbliższym czasie Kanał Sportowy odświeży swoją ramówkę, rezygnując z programów, które nie spełniają oczekiwań lub wyczerpały swoją formułę, oraz wprowadzając nowe.
- Oczywiście Kanał Sportowy to nazwa, której nie jesteśmy niewolnikami, więc te formaty będą nie tylko sportowe. Chodzi nam o to, żeby było fajnie, ciekawie i jakościowo - wyliczył.
Kanał Sportowy z ponad 860 tys. subskrybentów
Kanał Sportowy działa od marca 2020 roku, jego głównymi twórcami są Mateusz Borek, Michał Pol, Krzysztof Stanowski i Tomasz Smokowski. Obecnie kanał ma ponad 860 tys. subskrybentów, a zamieszczone tam 2,1 tys. materiałów zanotowało łącznie ponad 378 mln odtworzeń.
Od ponad roku w programie „HejtPark” w Kanale Sportowym promowana jest marka piwa Tyskie, w marcu br. umowę przedłużono na kolejny rok. Od wiosny ub.r. działa sklep internetowy Kanału Sportowego (w ramach platformy e-commerce’owe R-gol.com), w którym można kupić ubrania i gadżety z motywami sportowymi. W połowie maja programy Kanału Sportowego w formie podcastów pojawiły się na platformie Empik Go.
W ub.r. Kanał Sportowy zanotował ponad 10 mln zł przychodów, a w br. chce mieć 17-20 mln zł. Jego prezes Maciej Sawicki zapowiedział rozwój oferty kanału i nowe umowy reklamowe, a także uruchomienie aplikacji na urządzenia mobilne i smart TV oraz własnej platformy streamingowej.
