Podstawowym celem portalu jest dbanie o to, co dokoła nas. Nie chodzi tu o żadne kryzysowe zgłoszenia, a jedynie o wskazanie kwestii wymagających naprawy. Wśród kategorii znajduje się więc m.in. dziura w drodze lub chodniku, porzucony pojazd czy też powalone drzewo.
- Zrealizowaliśmy ten projekt po wielu zgłoszeniach organizacji pozarządowych z całej Polski. Chciały one tworzyć własne serwisy związane z mapowaniem przestrzeni w taki właśnie sposób. To dało nam do myślenia i dlatego wspólnie z Fundacją im. Stefana Batorego stworzyliśmy jedno narzędzie dostępne dla wielu miast i ich mieszkańców – mówi Ewa Stokłuska z Pracowni Badań i Innowacji Społecznych Stocznia, koordynatorka akcji. Dziś w całej Polsce serwisy działają w 11 ośrodkach.
Jak wysłać swoje zgłoszenie?
Zadanie jest proste. Chętni muszą zalogować się na stronie serwisu, a następnie - za jednym pociągnięciem myszki - przenieść na mapę miasta kolorową kropkę oznaczającą konkretną kategorię zdarzenia. Chcąc zarejestrować w bazie zgłoszenie trzeba jeszcze wypełnić kilka pól informacyjnych. To wszystko.
- W Toruniu odpowiedzialność za działanie portalu wzięliśmy na siebie – mówi Krzysztof Ślebioda z Fundacji Pracownia Zrównoważonego Rozwoju. - To nasi moderatorzy odbiorą alert wysłany przez mieszkańca. Następnie będziemy musieli przekierować tę informację do właściwych służb i instytucji. Jedną z nich będzie zapewne Urząd Miasta Torunia, który został oficjalnym partnerem serwisu.
- Zależy nam na pozyskiwaniu od mieszkańców informacji o nieprawidłowościach w przestrzeni publicznej i reagowaniu na nie. Mamy nadzieję, że wszyscy, zarówno mieszkańcy, moderatorzy jak i urzędnicy zdamy test z aktywności, ale także odpowiedzialności społecznej – dodaje Robert Małecki, dyrektor Wydziału Komunikacji Społecznej i Informacji Urzędu Miasta Torunia. – Będziemy przyglądać się temu serwisowi, ponieważ do sierpnia będzie w fazie testowej. Jeśli tylko się sprawdzi, powinien być przydatnym narzędziem uzupełniającym komunikację społeczną w naszym mieście.
