Ajgor Ignacy dostał program w stacji 4fun.tv

STRASZNE!!! Myślę, że gdyby zsumować IQ wszystkich prezenterów 4fun.TV to i tak nie byłoby połowy IQ przeciętnego Kowalskiego. To, że 9-latki lajkują jakieś bzdury w sieci to nie znaczy, że jest to osoba, którą warto promować. Ma-sa-kra, co się dzieje.

Dlaczego te głupie telewizje nie chcą promować kogoś kto ma coś ciekawego do powiedzenia, umie wymawiać zdania złożone bez zająknięcia, a do tego jest autentycznie błyskotliwy i przyjemnie się ogląda? Już kiedyś jakiegoś jutubera zatrudnili w 4funie i szybko wyleciał z ramówki. Obecnie programy prowadzą tam dziewczyny znane z tego, że potrafią ubić masło na eurowizyjnej scenie lub ładnie się uśmiechnąć.

Dobrzy prezenterzy skończyli się, kiedy VIVA zwolniła ostatniego z nich. Nawet te osoby, które pracowały tam przez chwilę pod koniec miały potencjał, no ale stacja się zmieniła. Najlepiej i tak programy prowadziła Małgorzata Habler.

Tyle w temacie, ale grupa oglądających 8-12 będzie zachwycona.

Tonący brzytwy się chwyta. Biorą gówniarza, licząc na jego internetowe zasięgi i większą rozpoznawalność wśród dzieciaków. A przecież Igor, młody i naiwny liczy na fejm upadającej stacji.

SPRZEDAŁ SIĘ...