„Gazeta Wyborcza” daje pracownicom wolne w poniedziałek, żeby mogły strajkować przeciw zakazowi aborcji

Czy to nie jest przejaw dyskryminacji ze względu na płeć (wiadomo, wg lewaków mężczyzny nie da się zdyskryminować, o ile jest białym heteroseksualnym chrześcijaninem bądź ateistą). Dać wolne komuś, bo jest takiej a nie innej płci. Czym różni się to od tego, że np. w poniedziałki faceci zarabialiby podwójne stawki (ale kobiety już nie). Hę? Ktoś z lewej strony odpowie? I nie gadajcie, że kobiety walczą o siebie czy coś, bo faceci może chcą te pieniądze przeznaczyć na swoje dzieci (te już istniejące, nie wirtualne).

A WirtualnePropagandy też robią sobie wolne w poniedziałek? Ja bym w ogóle was wysłał na wieczny urlop.

Wy niczego nie redagujecie tylko klepiecie komunały i to w zagranicznym interesie. Nie przesadzajcie z tym barbarzyństwem. Bywa takowe rzeczywiście ale raczej nie u nas.

Dlaczego nie informujecie o śmierci Peresa?

Dlaczego wasze (czyli wszystkich) artykuły szybciej piszą się niż wydarzenia? Dlaczego Morawiecki wypowiadał się w sprawach finansowych przed rekonstrukcją? Buty ci się mylą...Myliły raczej. Dublowały się wasze wypowiedzi. Nie twoja rzecz czy uważasz że twoja? Dobrze się z tobą pracuje a może dobrze oszukuje...