KRRiT zajmowała się wnioskiem koncesyjnym Belarus Tomorrow już we wrześniu. Wówczas regulator poprosił nadawcę o dostarczenie dodatkowych wyjaśnień w kwestii finansowania. Ostatecznie uchwała o udzieleniu koncesji została przegłosowana na posiedzeniu pod koniec października.
Z wykazu Lyngsat.com wynika, że kanał Belarus Tomorrow rozpoczął emisję testową w sierpniu na pozycji orbitalnej Hot Bird 13E z transpondera 10,949 GHz, polaryzacja V, SR=27500, FEC=2/3. W koncesji wpisano inne parametry (Astra 23,5E, transponder 12,363 GHz, pol. V).
Jakie programy nadaje Belarus Tomorrow?
Z koncesji wynika, że kanał ma charakter uniwersalny i jest adresowany do Białorusinów w Polsce i na Białorusi w każdym wieku, ze szczególnym uwzględnieniem osób pomiędzy 25 a 65 rokiem życia. Wspólnikami spółki Mediarynok są Andrzej Leon Bielecki, Dzmitry Novikau, Pavel Marinich, "Europejskie Radio dla Białorusi i ZUBR NGO. Opłata za udzielenie koncesji wynosiła 15 369 zł.
Audycje informacyjne mają stanowić nie mniej niż 20 proc. tygodniowego czasu nadawania w godzinach 6:00-23:00. Nadawca zadeklarował też obecność w ramówce programów publicystycznych (50 proc.), filmów fabularnych (3 proc.), dokumentów (7 proc.), filmów animowanych (1 proc.), audycji rozrywkowych (3 proc.), audycji edukacyjnych (2 proc.), programów poradnikowych (2 proc.), treści dla dzieci i młodzieży (1 proc.), artystyczno-kulturalnych (1 proc.) i muzycznych (1 proc.).
W programach informacyjnych mają być emitowane wiadomości krajowe i międzynarodowe, relacje z wydarzeń na żywo, wywiady, prognoza pogody, raporty sportowe, informacje gospodarcze oraz wiadomości lokalne.
Audycje publicystyczne będą polegać na bardziej szczegółowej analizie i komentowaniu bieżących wydarzeń społecznych, politycznych czy kulturalnych. W ramach tego rodzaju audycji nadawane będą wywiady z gośćmi, debaty i dyskusje, reportaże, przeglądy prasy i mediów, komentarze polityczne. Nie zabraknie interakcji z widzami.
Audycje powtórkowe mogą zajmować do 60 proc. tygodniowego czasu nadawania kanału. Wnioskodawca przewidział, że audycje wytworzone pierwotnie w języku polskim mają wypełnić co najmniej 33 proc., a audycje europejskie 80 proc. kwartalnego czasu nadawania stacji.
Kanałem kieruje były szef Biełsatu
W projekt kanału opozycyjnego wobec Aleksandra Łukaszenki jest zaangażowany na przykład Alaksiej Dzikawicki, związany przez dwie dekady z Biełsatem. W marcu 2024 roku, po zwolnieniu Agnieszki Romaszewskiej, Dzikawicki przejął obowiązki dyrektora i redaktora naczelnego Biełsatu. Wcześniej był w stacji szefem redakcji informacyjnej i wicedyrektorem. W listopadzie 2024 roku poinformował o odejściu z Telewizji Polskiej.
– Teraz angażuję się w projekt Belarus Tomorrow – jest to platforma satelitarna, której celem jest gromadzenie materiałów wideo z różnych białoruskich mediów niezależnych. Teraz wiele osób kręci filmy. Nie jest tak, jak 20 lat temu, kiedy do nakręcenia filmu potrzebne było duże studio i drogie kamery. Obecnie nie jest to konieczne, a da się zrobić produkt w miarę dobrej jakości i to przy znacznie skromniejszych środkach. I wiele osób to robi – stwierdził w styczniu Dzikawicki w rozmowie z Białoruskim Radiem Racja.
Zachęcał do odbioru kanału drogą satelitarną – Chcieliśmy więc zebrać w jednym miejscu białoruską produkcję wideo z całego świata. Można włączyć satelitę Hot Bird, znaleźć tam Belarus Tomorrow i zobaczyć tam produkty naszych partnerów – mówił Dzikawicki.
