O śmierci Krystyny Grzybowskiej poinformowała jej córka Aleksandra Rybińska. Grzybowska do ostatnich dni życia była aktywna zawodowo - jej cotygodniowy felieton jest w bieżącym numerze „Sieci”.
- Pani Krystyna była nie tylko wybitną publicystką, ale i wielką Damą, w tak rzadkim dziś stylu przedwojennym. Jeszcze w poniedziałek żartowaliśmy podczas kolegium „Sieci”. Nieodżałowana strata. Olu, trzymaj się - napisał na Twitterze Jacek Karnowski, redaktor naczelny „Sieci”. - Kurcze, wczoraj jeszcze przysłała felieton do tygodnika „Sieci”. Krystyna Grzybowska to była kochana kobieta :( - dodał dziennikarz tego pism Marcin Wikło.
W ostatnich latach Krystyna Grzybowska była związana głównie z tygodnikiem „Sieci” i serwisem wPolityce.pl. Wcześniej współpracowała m.in. z „Wprost”, „Gazetą Polską” i „Nowym Państwem”.

W czasie stanu wojennego nie przeszła pozytywnie weryfikacji dziennikarzy i wyemigrowała do Niemiec. W latach 90. była korespondentką „Rzeczpospolitej” w Bonn.
Jako publicystka Krystyna Grzybowska zajmowała się głównie tematyką stosunków międzynarodowych Polski, zwłaszcza z Niemcami.
Była żoną dziennikarza i felietonisty Macieja Rybińskiego zmarłego w 2009 roku.
Krótkie wspomnienia o Krystynie Rybińskiej i kondolencje dla Aleksandry Rybińskiej zamieścili w mediach społecznościowych niektórzy dziennikarze.

Wpis o Krystynie Grzybowskiej zamieścił też prezydent Andrzej Duda.











