Wiceminister sportu zapowiada kroki prawne ws. tekstu Wirtualnej Polski o jego biznesach

Wirtualna Polska zamieściła w zeszłą środę tekst autorstwa Jadczaka i Ratajczaka, pt. „Długi, wspólnicy zarzucający oszustwo, handel maseczkami i powoływanie się na wpływy. Oto tajemnice ministra Łukasza Mejzy”. Napisano w nim m.in., że wspólnicy zarzucają oszustwa Łukaszowi Mejzie, a także podano, iż miał on handlować maseczkami bez atestów w trakcie pierwszej fali pandemii. Kolejnym zarzutem jest to, że firma, należąca w 20 procentach do ministra, ma też mieć długi (w wysokości 19 tys. zł.), a sam polityk „powoływał się na wpływy w notowanej na giełdzie firmie LUG Light Factory”, podczas gdy „firma zaprzecza, żeby miała jakikolwiek związek z posłem”.

Łukasz Mejza nie chciał rozmawiać z WP.pl przed publikacją materiału. Przez kilka dni nie komentował także publicznie ustaleń reporterów.

Natomiast w poniedziałek zamieścił na Twitterze i Facebooku oświadczenie. Informuje w nim, że publikację Wirtualnej Polski przyjął „z zaskoczeniem i niesmakiem”.  - Tekst zawiera szereg kłamstw, insynuacji i błędów faktograficznych – bezsprzecznie godzi on w moje dobre imię. W związku z powyższym postanowiłem podjąć stosowne kroki prawne – informuje wiceminister. Pisze też, że konsekwencje spotkają też media, które będą „powielały kłamstwa”.

- Jednocześnie informuję, że na obecnym etapie nie będę udzielać żadnych dodatkowych komentarzy w zakresie treści wspomnianego artykułu - dodał.

Szymon Jadczak, poproszony przez nas o komentarz do zapowiedzi wiceministra, odpowiedział: - Nie komentuję oświadczeń polityków. Zajmuję się dziennikarstwem.

Jadczak dołączył do ekipy Wirtualnej Polski wiosną br, wcześniej pracował w TVN. Z Grupą TVN był związany od 2008 roku, początkowo pracował w redakcji „Uwagi”, od 2017 roku w „Superwizjerze”, a przez ostatnie dwa lata w TVN24.pl. Zajmował się przede wszystkim materiałami śledczymi. W 2016 i 2018 roku nominowany był do nagrody MediaTOR. Przygotował m.in. reportaże o założycielu piramidy finansowej Finroyal oraz relacjach ówczesnego kierownictwa Wisły Kraków ze środowiskiem kiboli. 

W maju ub.r. ujawnił na TVN24.pl, że Poczta Polska wydała prawie 80 mln zł na przygotowania do korespondencyjnych wyborów prezydenckich, które ostatecznie się nie odbyły. Przed pracą w Grupie TVN Szymon Jadczak był związany z krakowskim oddziałem „Gazety Wyborczej” i Interią.

Według badania Mediapanel we wrześniu br. portal WP.pl zanotował 16,06 mln użytkowników i 54,3 proc. zasięgu.