Marek Tokarski zmarł w piątek, w sobotę rano poinformował o tym na Twitterze Marek Szkolnikowski, dyrektor sportu w Telewizji Polskiej.
- W dniu meczu ze Słowacją nagrywaliśmy jeszcze krótką rozmowę, a wczoraj od nas odszedł. Marek Tokarski - świetny operator i bardzo pozytywny człowiek. Chcesz rozśmieszyć Pana Boga, opowiedz mu o swoich planach... Spoczywaj w pokoju i pilnuj @sport_tvppl gdziekolwiek jesteś - stwierdził Szkolnikowski.
- Genialny operator. Przede wszystkim Przyjaciel. Był zawsze i wszędzie… strasznie smutno… - napisał Aleksander Dzięciołowski, dziennikarz TVP Sport.
- Marek Tokarski był człowiekiem wielkiej pasji do zawodu, który wykonywał. Niestraszne były mu największe sportowe wyzwania. Z wytrwałością i zaangażowaniem obrazował emocje, które przyciągały przed telewizory miliony widzów. Zarażał uśmiechem, zawsze służył dobrą radą, a swoje zamiłowanie do estetyki podkreślał na każdym kroku - stwierdzono we wspólnej notce dziennikarzy TVP Sport.

Marek Tokarski podczas wieloletniej pracy w Telewizji Polskiej relacjonował m.in. najważniejsze imprezy sportowe.











