Reklama 2025-05-30
17

re58 w miejsce Sigmy Bis. "Ucieczka od starej nazwy nic nie zmieni"

Agencja mediowa Sigma Bis, należąca do Orlenu i PZU zmienia nazwę na re58 i wprowadza nową strategię rozwoju polegającą na koncentracji na obsłudze polskich klientów. – Będzie nowa nazwa, nowe pozycjonowanie i strategia. Ale business setup się nie zmienia. Nadal będzie to agencja we władaniu firm, które moim zdaniem nie powinny i nie muszą być właścicielem biznesu pod tytułem dom mediowy – ocenia Rafał Szysz. 

W czwartek zarząd Sigmy Bis poinformował, że agencja zmienia nazwę na re58 i wprowadza nową strategię rozwoju. 

Człon “re” w nazwie ma nawiązywać to słów: “reklama, rebranding, rezultaty”, a liczba 58 - do adresu nowej siedziby w Warszawie. 

– To nie tylko element identyfikacji, ale również deklaracja wartości, które stanowią fundament działalności w zmieniającym się otoczeniu rynkowym – podkreślono w komunikacie. 

–  Dom mediowy przechodzi rebranding, który odzwierciedla nową strategię rozwoju firmy. Zmiana identyfikacji wizualnej i komunikacji towarzyszy głębszemu przeprofilowaniu modelu biznesowego. re58 stawia jeszcze mocniejszy akcent na swoje kluczowe kompetencje – planowanie, zakup mediów oraz doradztwo strategiczne w tym obszarze. Rebranding sygnalizuje także postawę opartą na wartościach: lokalności, zaufaniu i bezpieczeństwie oraz innowacji – czytamy w informacji prasowej.  

Agencja klientów dla klientów

Rebranding to dla nas coś więcej niż zmiana wizualna – to wyraźny sygnał dla rynku, akcentujący konkretną wizję rozwoju i podkreślający realne wsparcie biznesów w dynamicznym ekosystemie mediowym. Naszą ambicją jest umocnienie pozycji re58 jako partnera, który nie tylko prowadzi skuteczne kampanie mediowe, ale także proaktywnie wspomaga Klientów w podejmowaniu trafnych, strategicznych decyzji. Nowy model działania to rozwinięcie naszego DNA: głębokiego zrozumienia lokalnych uwarunkowań, budowania partnerskich relacji i gwarantowania długofalowego bezpieczeństwa opartego na innowacjach – mówi Jaromir Sroga, prezes zarządu re58.

Władze re58 zaznaczają, że to polska agencja założona przez klientów [przyp. red - przez Orlen i PZU] dla klientów, silnie osadzoną w potrzebach komunikacyjnych i biznesowych. – Jako podmiot o lokalnych korzeniach, koncentruje się na wspieraniu polskich klientów. Głęboka znajomość lokalnych kontekstów i uwarunkowań pozwala dostarczać realną wartość markom, które chcą budować swój potencjał w tym dynamicznie rozwijającym się środowisku – wskazano. 

– W świecie, gdzie relacje na linii klient–agencja ulegają erozji, stawiamy na partnerskie podejście oparte na zaufaniu i przejrzystości. Działamy według jasnych zasad, opartych na sprawdzonych procedurach i wysokich standardach, które czerpiemy ze struktur właścicielskich, jak i doświadczenia osób zarządzających re58 – wszystko po to, by klienci czuli się pewnie i mieli realny wpływ na efekty współpracy – dodaje Sroga.

Zobacz też: Quo vadis Sigmo Bis? 

Ucieczka od starej nazwy nic nie zmieni

Nic odkrywczego w ogłoszonych przez władze dawnej Sigmy Bis nie odnajduje Bartosz Zientek, prezes domu mediowego Media Context. 

– Pojawia się też pytanie, czy strategia na wpisanie się w standard rynkowy przyniesie agencji jakiś spektakularny sukces. „Wykorzystanie danych”, „polska agencja”, „właścicielska struktura”. To wszystko już było. Pytanie też, na ile zmiana brandingowa pozwoli na odcięcie się od negatywnych konotacji – zastanawia się nasz rozmówca. 

Rafał Szysz, CEO i założyciel firmy doradczej Stars: – Będzie nowa nazwa, nowe pozycjonowanie i strategia. Ale business setup się nie zmienia. Nadal będzie to agencja we władaniu firm, które moim zdaniem nie powinny i nie muszą być właścicielem biznesu pod tytułem dom mediowy. 

I dodaje: – Ucieczka od starej nazwy ma odciąć powiązania z poprzednią władzą jak sądzę, i obniżyć emocje, ale co do zasady firma pozostanie sobą, choć z zapewne nowym podejściem.

Zdaniem Szysza, niezależnie od tego czy agencja ta będzie działać jako Sigma Bis, czy jako re58, to ostatecznie - jak twierdzi – “taki twór” zostanie zlikwidowany z powodów prostej i chłodnej analizy biznesowej, jakiej spodziewałby się od właścicielskich korporacji. – Bo nie o emocje tutaj chodzi – zaznacza.  

Bartosz Zientek przyznaje, że z pewną ciekawością będzie obserwować poczynania odświeżonego podmiotu. 

– Ciekaw jestem, jak sobie poradzą w obliczu zderzenia z realiami rynkowymi, bo powiedzmy sobie szczerze, że do tej pory Sigma nie działała na rynkowych zasadach. Obawiam się, że rozdmuchane struktury, mimo ostatnich uszczupleń, będzie trudno pogodzić z ograniczonym budżetem, jakim agencja teraz będzie dysponować – zauważa. 

Odpływ klientów, zwolnienia 

Kluczowe działy re58, w ramach uproszczonej z początkiem 2025 r. struktury, mają grupować szerokie kompetencje z obszaru: zakupu mediów, strategii i doradztwa, a także kreacji oraz mediów społecznościowych. 

Zespół ekspertów obsługuje klientów z branż m.in.: paliwowej, finansowej i ubezpieczeniowej. A są wśród nich - jak ustalił portal Wirtualnemedia.pl – już tylko PZU, Link4, Alior Bank, Orlen. 

Większość państwowych spółek stanowiących core biznesu dawnej Sigmy Bis, dla których pracowała w czasach poprzedniej władzy przed 2024 roku zmieniła agencje mediowe. W ostatnim tylko czasie były to: bank PKO BP i Bank Pekao SA, a wcześniej m.in. Tauron, BGK, PKP Intercity, Telewizja Polska.  

Pod koniec lutego zarząd Sigmy Bis zdecydował, że rozstaje się z 21 pracownikami. Sylwia Snopkiewicz, członkini zarządu spółki zapewniała wówczas w rozmowie z Wirtualnemedia.pl, że część z tych zwolnionych osób otrzyma propozycję pracy w “organizacjach partnerskich”, jednak wątku tego nie rozwinęła. Od tego czasu z agencją rozstało się kilku kluczowych managerów.

Autor: Beata Goczał

Więcej informacji: Sigma Bis, re58, Orlen, PZU, agencja mediowa

praca.wirtualnemedia.pl

Dotrzyj do ponad dwóch milionów czytelników
KOMENTARZE (17) DODAJ OPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NA PRACA
Praca Strona Główna Newsletter